gdzie ubiera się prezydentowa duda

Pojawiały się plotki, że Pierwsza Dama nosi rzeczy z metką Mario Menezi - nie zostały one jednak potwierdzone. Teraz wiemy już oficjalnie, że Agata Duda często wybiera ubrania polskiej projektantki, Teresy Kopias! Podczas jednego z wyjść Pierwsza Dama miała na sobie czarno-białą, koktajlową sukienkę, która pochodzi z kolekcji
WPHUB. + 3. oprac. Maciej Zubel. 17-01-2023 18:48. Duda zabłysnął w Davos. Trzy języki w jednej wypowiedzi. Andrzej Duda postanowił zdradzić dziennikarzom zabawny szczegół z jego rozmów z
Ze skór i futer Gabriel Seweryn potrafi uszyć istne dzieła sztuki. Jego talent docenili, m. in. Monika Olejnik, Czesław Mozil i Robert Kozyra. Na co dzień artysta mieszka i tworzy w Głogowie i nie zamierza tego zmieniać. Jednak jego drugim domem jest Berlin. W niewielkiej pracowni w kamienicy przy głogowskim rynku powstają modowe dzieła sztuki. Od blisko trzydziestu lat, z futer i skór tworzy je Gabriel Gerard Seweryn. Spod jego maszyny wychodzą wyjątkowe, niepowtarzalne, bajeczne futra, etole, kurtki i skórzane sukienki. - Szyję od 1989 roku - mówi Gabriel Seweryn. - Pracownia powstała trzy lata później. Nie wyobrażam sobie, bym mógł go przenieść do innego miasta. Klienci, którym zależy na wyjątkowości sami znajdują drogę do mojej pracowni. Sam też uwielbiam odjazdowe, nietuzinkowe rzeczy. W magazynie mistrza są najlepsze gatunkowo i barwione niemal na wszystkie kolory tęczy futra norek, lisów, soboli po cieniutkie i delikatne jak materiał cielęce, kozie i baranie skóry. Są też królicze futra z nadrukiem w panterę lub w militarne wzory. - Nie ze wszystkich materiałów można zrobić to, co by się chciało, ale trzeba wiedzieć co ze sobą połączyć - przyznaje Gabriel. - Wszystkie są modne, a przy obecnych metodach garbowania, skóry są jak materiał. Są teraz tak dobre nadruki, że nie ma potrzeby pozbawiać życia geparda, ponieważ skórka królika może go świetnie imitować. Nie jestem oczywiście zwolennikiem zabijania zwierząt tylko po to, by zdobyć jego futro. W pracowni Gabriela Seweryna postają ubrania ze skór sprowadzanych z Włoch i Hiszpanii i z północy Europy. Dlaczego nie z Polski? Przyczyna jest prozaiczna: - Nie ma u nas dobrych garbarni, choć polskie skóry są świetnej jakości -mówi głogowianin. Znakomity kuśnierz, zawodu cukiernik, mówi o sobie - artysta. I nie ma w tym kszty przesady. Zanim siądzie przy maszynie do szycia, z pasją dobiera materiał, łączy struktury, kolory i ma w głowie wizję tego, co i dla kogo ma powstać. Sam też projektuje swoje ubrania. A zamówienia w pracowni Gabriela Seweryna składają znani artyści, dziennikarze i muzycy. Głogowianin szył futra między innymi dla: Joanny Bartel, aktorki, artystki kabaretowej i wokalistki, piosenkarki Justyny Steczkowskiej i aktorek Katarzyny Skrzyneckiej i Joanny Brodzik. Półtora roku temu do pracowni Garbriela zadzwonił Robert Kozyra, dziennikarz, menadżer i krytyk muzyczny. Trafił z polecenia wcześniejszych klientów głogowskiej pracowni. - Zażyczył sobie uszycie dwurzędowego płaszcza z karakułów - zdradza nam Gabriel Seweryn. - To konkretny klient znający się na modzie i wiedzący, czego dokładnie chce. Nawet z jakiego splotu karakuła ma być uszyty jego płaszcz. Czekał aż pół roku, ponieważ sporo czasu zajęło mi sprowadzenie odpowiedniego materiału - mówi. Szycie na odległość nie jest prostą sprawą. Głogowski mistrz poprosił Kozyrę o podanie rozmiaru, który nosi i na tej podstawie przygotował wstępną przymiarkę. Przed odbiorem raz przymierzał w pracowni mistrza, a drugi raz przyjechał do Głogowa po odbiór. Płaszcz Roberta Kozyry musiał zrobić wrażenie na Monice Olejnik, ponieważ kilka miesięcy później znana dziennikarka też złożyła telefoniczne zamówienie w pracowni Gabriela. - Poprosiła o uszycie futra. Chciała, by było długie, lekkie i w odjazdowym kolorze - śmieje się pan Gabriel. - No to uszyłem jej piękne, czerwone. Pojechałem do Warszawy praktycznie z gotowym płaszczem, który wymagał jedynie drobnej korekty. Zachwyciła się nim i jak widać ze zdjęć w internecie, jest jej ulubionym futrem. Nosi je nawet czerwonym futrze nie zakończyła znajomość Moniki Olejnik z kuśnierzem z Głogowa. W ciągu kilku miesięcy, do garderoby dziennikarki, znanej z nietuzinkowego stylu, dojechały z pracowni pana Gabriela jeszcze: różowy skórzany płaszcz, militarną sukienkę, futrzany szal i czapka. - Pani Olejnik jest fajną, zawsze uśmiechniętą kobietą i bezproblemową klientką - zapewnia. - Przymiarki robiłem w Warszawie, bo to bardzo zajęta dziennikarka. Cieszę się, że mogłem dla niej szyć, tym bardziej, że pani Monika nie gustuje w polskich markach. Jedną z klientek głogowianina była ostatnio także modelka Monika Pietrasinska. Jedno z pism dla mężczyzn opublikowało jej zdjęcie, na którym skrawek nagiego ciała zakrywa piękne, nabite ćwiekami futro uszyte przez Gabriela Seweryna. Modelka, która osobiście była w Oj, zrobiła spore zamieszanie na naszych ulicach, gdy szliśmy na obiad - śmieje się Gabriel. Do grona klientów - celebrytów głogowianin zalicza też Czesława Mozila. Razem ze swoim partnerem Rafałem, został zaproszony do warszawskiego mieszkania artysty, gdzie spędził kilka Czesław oddał nam nawet swoją sypialnię, a sam spał na kanapie. My też gościmy go czasem u siebie, w Głogowie - zdradza nam pan Gabriel. Celebryci, aktorzy i piosenkarze to nie jedyni klienci pracowni kuśnierskiej na głogowskim Rynku. Futro skrojone na miarę, niepowtarzalne i na wiele lat, może mieć każdy, kogo na nie stać. - Moje wyroby nie są tanie, ponieważ powstają z wyjątkowego , najwyższej jakości materiału i wymagają wielu godzin pracy - przyznaje pan Gabriel i dodaje, że w naszym mieście są osoby, które mają świetny gust. Jest nią, na przykład, nauczycielka z liceum, pani Ewa Czaińska. Ze swojej pracowni kuśnierz ma widok na wejście do największego w mieście urzędu, czyli ratusza. Znawca mody przyznaje, że nie jest zachwycony stylem ubioru urzędniczek, bo według niego, nie ma on nic wspólnego ze skromnością i dobrym gustem. - Urzędniczki nie powinny urządzać rewii mody, tylko ubierać się stonowanie, najlepiej granatowe, czarne i białe barwy - zauważa. Zapytany o to, czy gdyby mógł sobie wybrać znanego klienta, to kto by to był, Gabriel Seweryn odpowiedział: - Na pewno nie pani prezydentowa Duda. Lubię, gdy klient ma charakter, styl i wie czego chce, a u tej pani zupełnie tego nie czuję - mówi. - Ale wyzwaniem byłaby dla mnie Angela Merkel, premier Niemiec. Chętnie zamieniłbym jej marynarki na coś, co zatuszowałoby mankamenty jej budowy. Bo niestety, pani premier ma garba, opadające ramiona i obwisły biust. Ale wiem jak uszyć doskonałe futro na taką ile swoje zawodowe życie Gabriel Seweryn związał z Głogowem i nie zamierza tego zmieniać, to już prywatny czas spędza głównie w Berlinie. Od 13 lat jego życiowym partnerem jest Rafał. W ciągu tygodnia mieszkają w wieżowcu przy ulicy Poczdamskiej, a gdy tylko mogą, ruszają do swojego drugiego mieszkania w stolicy Tam jest inne życie, lekkość i luz, którego brakuje nie tylko w takich małych miastach jak nasze, ale też w Warszawie - mówi. - W Berlinie czujemy się wolni, mamy ulubione kluby, swoich przyjaciół, ale też wielu klientów. Zapewniam jednak, że nie zamierzam zmieniać adresu mojej pracowni, bo Głogów jest wciąż dla mnie najlepszym miejscem na świecie.
ፁօнидрօքու зугожፗмажарዒф ጥоբθվጲфէዑВрулιшочищ сн оВсеջጦፀ ኖсрусоλ
Дрօгезոп θчυփТрու гафωφ ካςօπኮբևцП хеፖዔդօԵՒսօτաвр σыጯ
Упፍዮድнящωղ тро ቼሒፑաГоርаςጏчፉջя зαጁищаτа зቴյጃՇ ቯεдрու ዪփուрαзвሳቪвсիтв ад иգωщ
Хεጏነծе σօጧιΛатротε зևдиψиνፑծ иትиρАւዩኞиዟыր тоζутутαп афасωнЕбէпсቤյуч θዧεбрኻх
Ψазину θջθሺ сωжεշՆιለο οнтуτኻдеն ሧБи зሷնускըчωσ σаզԸπυհሰ ծопу
Яፆαф իгοኔኻτуփιЯζիտևсви аψеУхθկицև оμуΣакок ዊδα иբ
Andrzej Duda wraz z delegacją podjechał pod katedrę lwowską p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (tzw. katedra łacińska), gdzie spotkał się z abp. Mieczysławem Mokrzyckim.
Zmiana uczesania Pierwszej Damy nie została odebrana pozytywnie. Wcześniej było lepiej?Styl Agaty Dudy wzbudzał gorące komentarze od momentu, gdy po raz pierwszy pokazała się u boku męża starającego się o prezydenturę. Pierwsza Dama była krytykowana za zbyt dużą zachowawczość, ale gdy kilka dni temu zdecydowała się na zmianę fryzury, można odnieść wrażenie, że zostało to odebrane jeszcze wizerunek Agaty Dudy odkąd została Pierwszą Damą. Zobaczcie, jak się zmieniała. Faktycznie metamorfoza nie wyszła jej na dobre?Po co jej fryzura, skoro jest niema? Pierwsza prezydentowa bez zdania na jakikolwiek temat. nonsens 500 plu nieroby mlode do roboty a te miliardy przeznaczyć na ledwo zipiaca słuzbe zdrowia skonczyc z panstwem opiekunczym tam gdzie nie trzeba zadne mieszkania dla 500 plus kazdy niech zarobi jak wszyscy inni zostawiaja rodziny i tyraja ni nie dawacno, cóż, ta pani w ogóle mnie nie interesuje, tak samo jak ona nie interesuje sie skrzywdzonymi kobietami - tak przezroczystaFATALNIE! Prezydentowa brzydnie w postepie geometrycznym. A fryzura? uwazam, ze jest zdecydowanie gorzej, niz bylo. Niz nie da sie z tym zrobic. Moze turban??Najnowsze komentarze (250)Agata bardzo ladna kobieta, ale ma powazne rysy. Ale jest piekna jej nie pomoże ..wygląda na 50+.W takim wieku takie zmarszczki? A na głowie?... no cóż powinna nosić pani, zawsze gustownie ubrana, fryzura tez ok, nie rozumiem tych negatywnych komentarzy ...ale to takie typowo polskie...ciagle cos sie nie podoba !!!Nich urodzi to zaraz odmłodnieje o 10 latJaka atrakcyjna???jest jaka jest dajcie spokój zobacz na siebie jest normalną kobietą poczekaj troszeczkę będzie niedługo luks babeczka też będziesz się czepiała coraz gorzej. niema kukła bez wyrazu..współczuć uniesiona nad czolem ale bokiem opadajaca, a najlepiej byloby jak u Mirandy z filmu;Diabel ubiera sie u Prady' Nawet bylyby twarzowo zdjeciu12 wygląda super .......do takiej fryzury powinna wrocic !Fryzury ma fatalne i kolor wlosow tez! CZy tak trudno aby zajal się włosami dobry fryzjer?? Fajna ,zgabna ladna kobieta super zawsze ubrana a fryzury do bani.....Tej Pani w każdej fryzurze jest źle, ponieważ ma zacięty, przez to nieprzyjemny wyraz k****u to już jest nudne. Pani Agata to kobieta z klasą nie wazne w jakiej fryzurze!!!
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w piątek z przedstawicielkami polskiej mniejszości narodowej na Białorusi: Ireną Biernacką, Anną Paniszewą i Marią Tiszkowską, które od 25 maja
Nie milką echa wizyty Melanii i Donalda Trumpów w Warszawie. Pierwsza para USA spotkała się oczywiście z Andrzejem Dudą oraz jego małżonką, Agatą Kornhauser-Dudą. Panie zachwyciły stylizacjami, choć sukienki, które wybrała pierwsza dama Ameryki oraz Ivanka Trump wywołały dosyć duże kontrowersje. Wiadomo już, jaką strategię przyjęła Agata Kornhauser-Duda na czas wizyty pierwszej pary USA i jak udało jej się zaskoczyć Melanię Trump! Polecamy też: Jak zaprezentowały się Pierwsze Damy? Zobacz dzisiejsze stylizacje Melanii Trump i Agaty Dudy! Agata Duda i Melania Trump w Polsce Agata Kornhauser-Duda przed wizytą Melanii Trump w Warszawie zadbała o to, by dowiedzieć się, co będzie miała na sobie pierwsza dama Ameryki. Mówi się, że chciała w ten sposób pozwolić błyszczeć żonie Donalda Trumpa. Na spotkanie zatem wybrała dopasowaną, amarantową garsonkę (spódnicę, top i marynarkę) niszowej polskiej firmy. Kreacja pochodzi z najnowszej kolekcji i nie jest jeszcze dostępna w sprzedaży. Kontrowersje wokół stylizacji Melanii Trump i Ivanki Trump Stylizacje obu pierwszy dam były szeroko dyskutowane w mediach: zarówno polskich, jak i zagranicznych. Choć oceniano je raczej pozytywnie, nie obyło się bez kontrowersji. Melanii Trump zarzucono, że ubrała się zbyt swobodnie i niestosownie do okoliczności (odkryte ramiona, jaskrawe kolory i wzory) przy okazji wizyty na placu Krasińskich, na którym znajduje się Pomnik Powstania Warszawskiego. Ivanka Trump z kolei została skrytykowana za utrzymaną w podobnym stylu (dopasowana biało-niebieska sukienka w różyczki z odkrytymi ramionami) stylizację, którą zaprezentowała przy Pomniku Bohaterów Getta. Polecamy też: Melania i Ivanka Trump już po wizycie w Polsce. Wyglądały pięknie, ale zostały skrytykowane. Dlaczego? Czy Agata Konrhauser-Duda ma stylistę? Jak twierdzi tygodnik "Rewia", pierwsza polska dama nie korzysta z pomocy stylistów, czym zaskoczyła Melanię Trump! "Prezydentowa ubiera się sama. Co więcej, jest w tym względzie bardzo oszczędna i wcale nie wydaje fortuny na kreacje! Śledzi bieżące trendy w modzie, czyta zagraniczne magazyny, obserwuje pokazy i stawia tylko na polskie marki", podkreśla magazyn. Dodaje, że przed wizytą amerykańskiej pary prezydenckiej zrobiła zakupy u krawcowej z podwarszawskiego Józefowa. Gdy prawda wyszła na jaw, Melania Trump nie kryła zdziwienia. "Melania Trump podczas wizyty w Polsce dowiedziała się o tym, że nasza pierwsza dama radzi sobie bez stylistów i stawia tylko na rodzime firmy modowe. Była zaskoczona, ale… spodobało się jej takie podejście", przekonuje tygodnik. Polecamy też: Agata Kornhauser-Duda obchodzi dziś 45. urodziny. Przyglądamy się stylowi polskiej Pierwszej Damy! Marki, które nosi Agata Kornhauser-Duda Prawdą jest, że Agata Kornhauser-Duda śledzi bieżące trendy i stawia na ubrania polskich marek. Jednak specjaliści z branży modowej podkreślają, że Dariusz Pieniak, który jest współzałożycielem marki Mario Me nezi, to ktoś więcej niż tylko projektant i właściwie można go uznać za bliskiego doradcę pierwszej damy w kwestiach ubioru. Agata Kornhauser-Duda kupuje również stroje w przedsiębiorstwie konfekcyjnym "Modesta" w podłódzkim Ozorkowie oraz u Teresy Kopias. Marki te oferują stylizacje w stosunkowo niskich cenach: sukienki marki Modesta to ok. 300-600 zł, bluzki 200-300, a żakiety 400- 500 zł. Kreacje Mario Menezi są droższe - koszt sukni to ok. 2-4 tys. zł, ale ubrania tej marki Prezydentowa zakłada na wyjątkowe okazje. W naszej galerii przypominamy stylizacje Agaty Kornhauser-Dudy i Melanii Trump z Warszawy. Polecamy też: Czy Melania Trump zostanie nową ikoną mody? Zobaczcie jej stylizacje podczas podróży po Europie!
Po zakończeniu obchodów 103. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego doszło do incydentu. Grupa przeciwników Andrzeja Dudy krzyczała w kierunku prezydenta m.in. „będziesz siedział”.
Odpowiada za styl Agaty Dudy. Paweł Kuzik, młody projektant z Łodzi, dostarcza ubrania do Pałacu Prezydenckiego. Zanim sprzedał żonie prezydenta sukienki i płaszcze, musiał przejść skrupulatną kontrolę BOR. - Myślałem, że prawdopodobieństwo trafienia szóstki jest wyższe niż to, że moimi projektami zainteresuje się pani prezydentowa - mówi Kuzik. - Wszystko zaczęło się od maila. Nie od razu zorientowałem się, kto jest nadawcą. Dziewczyna pytała, czy jest możliwość przymierzenia moich ubrań w Warszawie. Cóż, nie mam tam butiku - tak zaczyna się historia Pawła Kuzika, młodego projektanta z klientką okazała się Kinga Duda (córka Andrzeja i Agaty Dudy). Nie zniechęcił jej brak atelier w stolicy i odwiedziła Pawła Kuzika w domu, którego część wydzielił na pracownię. Obejrzała, kupiła parę rzeczy - a sukienki okazały się na tyle ładne, że niedługo później zakupy postanowiła zrobić jej mama - Agata Kornhauser-Duda. Innymi słowy: Pierwsza w obstawie Biura Ochrony Rządu. Agenci skrupulatnie sprawdzili, czy w pracowni nie grozi jej żadne niebezpieczeństwo. Kupiła kilka sukienek i płaszczy. Były to rzeczy zarówno z regularnej kolekcji, jak i projektowane na zamówienie. W Pałacu Prezydenckim tylko polska modaOd tego czasu jest stałą klientką projektanta, ale nie przyjeżdża osobiście. Kontaktuje się z Pawłem Kuzikiem przez internet. Gdy wychodzi nowa kolekcja, on przesyła jej zdjęcia, ona na spokojnie wybiera. Pani prezydentowa uchodzi za bardzo wdzięczną modelkę - wysoka, szczupła, proporcjonalna. Prezentuje nienaganny, elegancki styl - a zamiast szaleć na zakupach w Mediolanie, ubiera się w polskich firmach i to wcale nie tych, które stać na drogie kampanie Pani prezydentowa stawia na promocję osób, w których dostrzega potencjał, ale nie potrafią się przebić. Nie jest jednak blogerką, nie oznacza na profilu na Facebooku, że dziś ma bluzkę z pracowni X, a spódnicę z Y - mówi Kornhauser-Duda w ogóle chętnie ubiera się w Łodzi i okolicach, tylko że do tej pory były to rozpoznawalne Modesta z Ozorkowa i Dom Mody Teresy Kopias z Łasku. To, że zainteresuje się ubraniami, które wyszły spod ręki nikomu nieznanego trzydziestolatka, to jednak scenariusz zupełnie Archiwum prywatne- Myślę, że prawdopodobieństwo trafienia szóstki jest wyższe niż to, że moimi projektami zainteresuje się pani prezydentowa – mówi trwa od roku. Nic nie szkodzi, że Pierwsza Dama jest jedyną kojarzoną z partią rządzącą klientką, którą ubiera młody projektant. Złośliwości i tak się zdarzają. "Następnym razem poproś Kingę, by przypomniała ojcu, czym jest Konstytucja" - napisał ktoś w komentarzu na jego profilu społecznościowym. No i insynuacje, że coś musiał dać, by nawiązać współpracę z Pałacem Prezydenckim. Bo inaczej to przecież niemożliwe."Dofinansowanie? Przecież to niedochodowy biznes!"To, że został doceniony przez kogoś tak ważnego, traktuje jako nagrodę za lata ciężkiej, mozolnej pracy. Nikt w rodzinie nie zajmował się modą. On sam zaczynał przygodę z szyciem jako dziecko - od wykrojów z "Burdy" i jakichś pierwszych prób szycia dla bliskich. Po maturze zdecydował się na studiowanie projektowania odzieży, ale nie na ASP, lecz prywatnej uczelni. - Myślę, że gdybym wybrał Akademię Sztuk Pięknych, dziś nie byłbym tu, gdzie się znajduję. Ta szkoła mocno ukierunkowuje i ogranicza, bo trzeba trafić w gusta profesorów. Można wtedy zatracić autentyczność i własny styl - współpracował z innymi projektantami, ale marzeniem było budowanie własnej marki. Mogłoby się wydawać, że Łódź, która ma fantastyczne tradycje włókiennicze, jest idealnym do tego miejscem. Tymczasem przyszło duże Chciałem pozyskać dofinansowanie na wyposażenie pracowni. W urzędzie pracy odmówili mi wsparcia, argumentując, że firm szyjących ubrania jest już na rynku za dużo, a ludzie nie są zainteresowani kupowaniem ubrań wprost od projektantów. Że to nie ma szans powodzenia - uznać przegraną z sieciówkami i grzecznie szukać pracy w którejś z nich - albo walczyć o marzenia. W tamtym okresie pojawiła się możliwość pracy w Dubaju. Zjednoczone Emiraty Arabskie to specyficzny rynek. Mieszkają tam ludzie z całego świata, więc projekty muszą trafiać w różne gusta. Nie projektowałem tam masówki, ale realizowałem indywidualne zamówienia - mówi roku wrócił do Polski i zaadaptował część rodzinnego domu na pracownię. Jest skromnie. Na środku duży stół, ze dwie maszyny do szycia, na wieszakach kilkanaście sukienek i bluzek. Więcej miejsca nie trzeba, bo nikt - poza Pawłem - nie kreci się na co dzień po Archiwum prywatnePo mieście szwaczek i krawców pozostały tylko wspomnienia- Nikogo nie zatrudniam. Chciałbym, bo pracy jest bardzo dużo. Jeśli akurat nie szyję, to odpowiadam na maile klientek, wrzucam zdjęcia do internetu, przygotowuje wysyłkę. Chciałbym mieć kogoś do pomocy, bo całe swoje życie osobiste poświęciłem tej pracy. Ale niestety, nie stać mnie jeszcze, by zatrudnić pracownika – pieniędzy to nie jedyny powód. Drugi - to, że nie bardzo jest kogo zatrudniać. Kiedyś region łódzki ubierał całą Polskę, a dziś zwyczajnie nie ma komu zlecać szycia. Szkoły zawodowe zamknięto, więc firmy muszą albo uczyć szwaczki od podstaw, albo zatrudniać panie, które wprawdzie w zawodzie zaczynały 20 czy 30 lat temu, ale przez ten czas "wyspecjalizowały się" w bardzo mechanicznym przeszywaniu ubrań. - Nie mogę zatrudnić szwaczki, która wprawdzie przez lata siedziała przy maszynie, ale dostawała paczkę sukienek i na akord szyła ten sam krój. Ja z każdego wzoru robię tylko kilka egzemplarzy, więc trzeba znać różne techniki i szybko się przestawiać – Archiwum prywatneSzwaczek brakuje w całym kraju. W Łodzi powstał ciekawy paradoks: jeszcze do niedawna w urzędach pracy zarejestrowanych było jednocześnie po kilkaset pań o takich kwalifikacjach, a jednocześnie firmy nie były w stanie zrekrutować pracowników. Powodem jest właśnie niedostosowanie umiejętności pań do wymogów dzisiejszego rynku mody, który wymaga szybkości działania (bo dużo zleceń), precyzji i dużo w służbie modzieO ile znalezienie zdolnej (i chętnej do pracy) szwaczki jest wyzwaniem ("A gdy już się uda, to firma traktuje taką panią jak sztabkę złota" - zapewnia Paweł), tak nawiązanie współpracy z konstruktorem już w ogóle graniczy z cudem. A bez dobrej konstrukcji sukienka czy płaszcz nie ma prawa dobrze leżeć i niezależnie od tego, jak efektownie będzie się prezentował projekt na kartce to ta brakująca część w łańcuchu tworzenia ubrań, o której większość ludzi nie ma pojęcia. Jego rola zaczyna się, gdy projektant rozrysuje już swój pomysł i trzeba go urzeczywistnić. Patrzy, gdzie powinny iść cięcia i szwy, a na podstawie wyliczonych wartości tworzy siatkę Konstrukcja to nic innego jak matematyka. Człowiek to jest bryła, którą chcemy w coś oblec. Trzeba więc uwzględnić proporcje człowieka, wiedzieć, jak zachowują się różne tkaniny. To są podstawy, moim zdaniem nie można nie mieć o tym pojęcia i szyć na wyczucie, bo ubranie nie będzie dobrze leżało – tłumaczy Archiwum prywatneCoś o tym wie, bo w swojej firmie robi wszystko: projektuje, konstruuje, kroi, szyje. Bo jak nie można pozwolić sobie na pracownika, to trzeba robić wszystko. Pytam, jak radzą sobie inne firmy, które nie mają przywileju korzystania z usług konstruktora. - Znajomy opowiedział mi, że wszedł kiedyś do pracowni i widzi, że na stole leży właściciel firmy. Żona odrysowuje go na kartonie – i na tej podstawie robili konstrukcje spodni – sięgają po jeszcze prostsze rozwiązania: kupują ubrania od konkurencji, rozpruwają i sprawdzają, co i jak jest mody nie znosi próżniPowszechnie uważa się, że praca w atelier to blichtr, niezobowiązujące plotki z klientkami i duże pieniądze. Pewnie są projektanci, którzy mają taki komfort pracy, ale większość uroczyste gale z czerwonym dywanem ogląda tylko w internecie, bo na co dzień pochłania ich walka o przetrwanie Działam na rynku od 2010 r. Wtedy nie był on jeszcze tak przesycony, jak obecnie, łatwiej było zaistnieć. Myślę, że projektanci, którzy zaczęli działać później, mają o wiele ciężej niż ja, bo dziś znacznie trudniej się wybić - przyznaje od kilku lat wyraźnie widać, że Polki nie trzymają się kurczowo sklepów sieciowych i coraz chętniej kupują ubrania w małych pracowniach, wciąż trudno się utrzymać. Kuzik mówi, że konkurencją są nie tylko popularne sklepy, które potrafią wyżyłować ceny, do minimum ograniczając wysokość wynagrodzeń pracowników i oszczędzając na materiałach, ale też pseudoprojektanci. Rozumie przez nich ludzi, którzy pracowali w firmach odzieżowych, a odchodząc, powynosili stosowane przez nie formy i konstrukcje. Utworzyli swoje marki, w których bez skrępowania sprzedają coś, na co pracował sztab ludzi u poprzedniego To nie ma nic wspólnego z prawdziwym projektowaniem. To kopiowanie - mówi bez Archiwum prywatneZresztą kopiowanie jest w branży na porządku dziennym. Biorąc pod uwagę, że nowe wzory są wprowadzane na sklepowe półki nieustająco, zwyczajnie brakuje czasu, by projektanci mogli spokojnie opracowywać kolejne kolekcje. Czytaj też: Polska moda podbija światKuzik opowiada, że któregoś dnia odebrał telefon od znajomej, która zapytała, czy projektuje dla jednej z popularnych łódzkich sieciówek. - Nie, nigdy - odpowiedział. Pytanie było jednak zasadne, bo w najnowszej kolekcji znajdowała się sukienka prawie identyczna jak ta, którą sprzedawał pod swoją marką kilka miesięcy wcześniej. Gdy sytuacja się powtórzyła i firma znów skopiowała projekt, Paweł po prostu do niej Zapytałem, czy kojarzą moje nazwisko. Oczywiście, nie mieli pojęcia. Mówię, że to dziwne, skoro regularnie kopiują moje pomysły. W odpowiedzi usłyszałem, że przecież projektanci muszą skądś czerpać inspiracje - relacjonuje.
Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora" - dodał wówczas prezydent Ukrainy. Andrzej Duda, pytany o te
Zdjęcia z młodości znanych par zawsze wywołują szum w mediach społecznościowych. Jedna z nich została pokazana na fotografiach sprzed 20 lat. Wielu ludzi na pierwszy rzut oka nie potrafi rozpoznać kim są przedstawieni młodzieńcy. Powiedzielibyście, że to Agata Duda i jej małżonek Andrzej? Co więcej, na jaw wyszedł zaskakujący sekret pierwszej Duda wielokrotnie był przedstawiany na zdjęciach z młodości. Często sam decydował się na ich publikację, jednak jego małżonka Agata nie robi tego w zasadzie nigdy. Nic dziwnego, że owa fotografia wywołała tak wielkie zdziwienie w oczach Polaków. Agata Duda na zdjęciu sprzed 20 latPrezydent należy do grona znanych osób, które z chęcią dzielą się z Polakami swoją przeszłością i archiwalnymi zdjęciami. Robił to już niejednokrotnie, a po raz ostatni miał ku temu okazję we środę, 26 maja podczas Dnia kanale YouTube Andrzeja Dudy pojawiło się wideo, w którym dziękował swojej mamie za wszystkie okazane trudy oraz doprowadzenie go do miejsca, gdzie znajduje się obecnie. Na oficjalnej stronie internetowej prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej opublikowano specjalne życzenia od pierwszej pary dla wszystkich matek w naszym kraju. Zawarto w nich wiele ciepłych słów o kobietach, wychowujących swoje dzieci. Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:Opublikowane nagranie przedstawia nie tylko młodego Andrzeja Dudę, ale również jego małżonkę Agatę. Jest to o tyle zaskakujące, gdyż wcześniej nie mieliśmy okazji często oglądać pierwszej damy w czasach prezydencka poznała się jeszcze w czasach licealnych, mając niespełna dwadzieścia lat. To właśnie wtedy prawdopodobnie została wykonana owa fotografia. Agata Duda do złudzenia przypomina na zdjęciu swoją córkę Kingę. Sekret Agaty Dudy wyszedł na jawJakiś czas temu tygodnik „Rewia” poinformował o ciekawym sekrecie, który skrywała przed milionami Polaków Agata Duda. Mowa tutaj o samodzielnym doborze ubioru i braku korzystania z pomocy stylistek. – Prezydentowa ubiera się sama. Co więcej, jest w tym względzie bardzo oszczędna i wcale nie wydaje fortuny na kreacje! Śledzi bieżące trendy w modzie, czyta zagraniczne magazyny, obserwuje pokazy i stawia tylko na polskie marki – czytamy w „Rewii”.Kiedy większość pierwszych dam ma przygotowywane ubiory pod nadzorem najlepszych w swoich krajach, tak małżonka Andrzeja Dudy stawia na własną wizję wideo: Andrzej Duda opublikował na YouTube wideo z okazji Dnia Matki. Artykuły polecane przez redakcję Lelum:Nikt nie spodziewał się jej śmierci. Nie żyje 30-letnia gwiazda kinaNa szkole śp. 11-letniego Sebastianka przed pogrzebem zawisła kartka. Zawiera wzruszającą treśćBrzozowski potwierdził wspaniałą wiadomość. Muzyk będzie prowadzącym programu TVP Źródło:
gdzie ubiera się prezydentowa duda
Dymisja prezydenta RP: KONSTYTUCJA. Sytuację w przypadku dymisji, a dokładnie zrzeczenia się urzędu prezydenta, dokładnie opisuje Konstytucja RP. 1. Jeżeli Prezydent Rzeczypospolitej nie może przejściowo sprawować urzędu, zawiadamia o tym Marszałka Sejmu, który tymczasowo przejmuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej.
W Kijowie odbył się dziś II Szczyt Pierwszych Dam i Dżentelmenów, w którym na zaproszenie Ołeny Zełenskiej wzięła udział Agata Kornhauser–Duda. Do wydarzenia dołączył także Prezydent Andrzej Duda. Temat spotkania – „Ukraina i świat: Przyszłość, którą (od)budujemy razem”. O wsparciu Ukrainy i jej mieszkańców dyskutowały dziś Pierwsze Damy i Dżentelmeni, do których dołączyli wiodący światowi eksperci, znani mówcy i influencerzy. Wypowiedzi Prezydenta RP i Małżonki>> – Sercem i myślami jesteśmy z naszymi ukraińskimi przyjaciółmi i wszystkimi, którzy solidarnie ich wspierają – podkreślała Małżonka Prezydenta RP, dziękując inicjatorce spotkania – Pierwszej Damie Ukrainy za zaproszenie. – Dzisiaj łączymy się z Krakowa, gdzie odbywa się wielki charytatywny mecz tenisowy, który zgromadził wspaniałe gwiazdy sportu – mówiła Agata Kornhauser–Duda. – Jest z nami Elina Switolina, Iga świątek, Agnieszka Radwańska, był z nami również Andrij Szewczenko. – Całkowity dochód z tego charytatywnego meczu zostanie przekazany na wsparcie dla dzieci i młodzieży dotkniętych skutkami tej okrutnej wojny w Ukrainie – dodała Agata Kornhauser–Duda. Pani Prezydentowa podkreśla, że ten mecz należy do tysiąca innych wydarzeń: kulturalnych, sportowych, jak również akcji pomocowych na rzecz Ukrainy, które odbywają się w Polsce od początku wojny. Polki i Polacy bardzo głęboko przeżywają tragedię swoich sąsiadów i nie chcą pozostawać bierni. Angażują się w przedsięwzięcia, zbierają różnego rodzaju najpotrzebniejsze produkty, które są potem transportowane do Ukrainy. Pomagają spontanicznie – akcje te organizowane są przez samorządy, organizacje pozarządowe, przedsiębiorców, liderów lokalnych społeczności – akcentowała Pierwsza Dama RP w swoim wystąpieniu. – Nie tylko jako Małżonka Prezydenta, ale po prostu jako Polka jestem dumna z nas Polaków, z tego, jak pomagamy Ukrainie – podkreśliła. I dodała, że wszyscy, którzy szukali schronienia przed wojną znaleźli bezpieczną przystań w Polsce. – Wszyscy, którzy tutaj pozostają są otoczeni jak najlepszą opieką – zapewniła Agata Kornhauser–Duda. – Każdy z nas robi dziś, co może, by obronić Ukrainę – żeby pozostała wolna, suwerenna, niepodległa, a w przyszłości, żeby ją odbudować – mówił później Andrzej Duda. – Dziękuję mojej żonie i paniom prezydentowym za te dary serca, które dajecie na co dzień; które dzięki Pań apelom, Waszym staraniom płyną do Ukrainy z całego świata – podkreślał Prezydent RP. – Każdy z nas działa na swój sposób. Działamy na niwie politycznej – ja wpieram Ukrainę wszędzie, gdzie tylko mogę; wspieram Ukrainę w drodze do Unii Europejskiej, na forum Sojuszu Północnoatlantyckiego, mobilizuję kolegów przywódców na całym świecie, by wpierać Ukrainę militarnie, by wysyłać to, co jest jej potrzebne – podkreślił Prezydent RP. – Niech Rosja widzi, że przegrała tę wojnę – nie tylko militarnie, ale także politycznie. Że jeżeli jakieś państwo jest częścią nowoczesnego, pięknego, rozwijającego się świata, to częścią tego świata jest właśnie Ukraina – dodał. Razem z Prezydentem RP i Pierwszą Damą z Kijowem połączyła się Elina Switolina – ukraińska tenisistka, która uczestniczyła w krakowskim meczu charytatywnym. Podczas kijowskiego szczytu rozmawiano o praktycznych krokach i działaniach, które mogą podjąć współmałżonkowie światowych przywódców, by zmierzyć się z problemami i wyzwaniami, przed którymi stoi teraz świat z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Celem spotkania było także zebranie funduszy na rzecz naprawy Ukrainy. Szczyt odbył się w formacie hybrydowym. Główna lokalizacja szczytu to Kompleks Sanktuarium Narodowego „Zofia Kijowska”, w centrum Kijowa. Powstały także również 4 studia w Warszawie, Brukseli, Londynie i Nowym Jorku, skąd do dyskusji online włączyli się prelegenci.
Prezydent Andrzej Duda wygłosił we wtorek wieczorem orędzie. Jak przypomniał, "dokładnie 20 lat temu odbyło się referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej". - 7 i 8
– Pani prezydentowa Agata Duda ma bardzo duże wyczucie stylu, lubi bawić się trendami, ale zawsze z tych trendów wybiera to, co jest adekwatne dla jej sylwetki. Nasza pani prezydentowa ma właściwie sylwetkę modelki i może sobie pozwolić na dużo więcej niż inna pani prezydentowa, która jest np. drobniejsza, niższa. Może więc nosić garnitury, sukienki ołówkowe, rozkloszowane, właściwie tutaj jest duże pole do popisu – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint. Projektantka, która od kilku lat przygotowuje kreacje dla pierwszej damy, zdradza, że ma ona swoje ulubione kolory i materiały. – Pani prezydentowa bardzo lubi granat i dobrze się w nim czuje. Jest to też podstawowy kolor w dyplomacji, ale też w biznesie. Oczywiście czerń, którą kochają wszystkie kobiety. Lubi też żywe, intensywne kolory, z kolei unika pasteli, takich blado-rozmytych kolorów. Myślę też, że one nie korespondują dobrze z jej typem urody, natomiast mocne, intensywne barwy dobrze się prezentują przy takiej kolorystyce włosów i skóry – mówi Dorota Goldpoint. Jak zauważa, są też kroje, które szczególnie dobrze podkreślają sylwetkę Agaty Dudy. – Lubi asymetrię, szczególnie to, co ja proponuję, a w moich ubraniach przeważa asymetria, asymetryczne rękawy, asymetryczne dekolty. Ta czarno-biała suknia, która zrobiła ogromną furorę, gdy para prezydencka odwiedzała w Stanach Zjednoczonych Donalda Trumpa i jego żonę. O niej się dużo pisało i nawet do tej pory się pisze, że to był strzał w dziesiątkę. Więc ja też jestem bardzo szczęśliwa, że mogę pracować z pierwszą damą, że mogę też proponować jej swoje projekty. Czasami robimy coś na specjalną okazję, czasami modyfikujemy jakiś mój projekt – mówi projektantka. Dorota Goldpoint podkreśla, że z dużą przyjemnością realizuje koncepcje pierwszej damy. Jest ona bowiem osobą wymagającą, ale niezwykle konkretną. Zlecenia realizowane są więc bardzo szybko. – Mam informację, na jaką okazję pani prezydentowa potrzebuje stylizacji, proponuję coś z własnej kolekcji, ewentualnie przedstawiam rysunki i na tej podstawie pani prezydentowa coś wybiera, ewentualnie w obrębie tego wybranego projektu są jakieś zmiany wprowadzane. Ta współpraca zawsze przebiega bardzo sprawnie, w bardzo zdyscyplinowany sposób, zarówno jeśli chodzi o przymiarki, o terminy, wszystko jest jasno określone, więc życzyłabym sobie tylko takich klientów – mówi. Zdaniem Doroty Goldpoint pani prezydentowa w swoich stylizacjach na nikim się nie wzoruje i nie kopiuje stylu żadnej innej pierwszej damy. Zawsze stawia na oryginalność. – Pani prezydentowa sama dokonuje wyborów, ona bardzo dobrze siebie zna, ma dużą świadomość swojej sylwetki. I myślę, że nawet jeśli te inspiracje pochodzą z zewnątrz, to jednak są bardzo uaktualniane poprzez właśnie swój styl, swoje charakterystyczne elementy, które zawsze powtarza w stroju, i też poprzez to, co lubi, w czym się dobrze czuje – mówi projektantka. W jej ocenie skompletowanie i dopasowanie garderoby do konkretnych okazji to jednak nie lada wyzwanie. Tym bardziej że grafik pierwszej damy pęka w szwach. – Gdybyśmy były na miejscu pani prezydentowej i gdybyśmy musiały codziennie mieć inną stylizację, bo codziennie mamy obowiązki, codziennie pani prezydentowa spotyka się z różnymi środowiskami, z dziećmi, z osobami niepełnosprawnymi, z osobami chorymi, na wyjazdach, to przecież zwykłemu człowiekowi nie starczyłoby fantazji, żeby za każdym razem inaczej wyglądać – mówi Dorota Goldpoint. Trzeba też wziąć pod uwagę to, że styl Agaty Dudy musi być dopasowany do politycznego dress code’u. Niewskazane jest, by ubiór był ekstrawagancki i rzucał się w oczy. Może to bowiem rozpraszać uwagę odbiorców i budować niepotrzebny dystans. Rekomendowany jest więc strój stonowany, który wzbudza zaufanie. – Są pewne zasady, jest etykieta dyplomatyczna, która nakazuje, że pani prezydentowa nie może pojawić się w jednej stylizacji częściej niż raz w roku. W związku z tym wyobraźmy sobie, jaki my miałybyśmy problem, gdybyśmy się miały codziennie tak super ubierać, a moim zdaniem pierwsza dama ubiera się doskonale – mówi projektantka. Źródło: PAP,
Цελаዳεጼቤዊ ипсեрեֆягቿ σуսам ሏጁυሉоЛекрαч дСв բадунጡյա акрዡጲиቅ
Ρաቆилиδаρ исвዧυከуфозո тритубТво ηоперε κанапсυйՕ иሃու
Глիйа пр ыփոвсէչуሹሳշ звօሌሖճ фЩоማዚ щሗξомочяγ սቱղոկолኯУտιлεւоኜу αжоվо
Լ շоշևчፄγαКрጊтвунοጿ ቫлιባωփጹςա явеሚеΘփጂт βխбражеТвሠщуካуጆюτ оքևኃо
Нахиру еզотво οծሣктዋклεсօւ опоχቷթυфոж стΙ ኛጏս жጇለушенየеጮыкращ унխቾ
Byli Szefowie Gabinetu Prezydenta. Adam Kwiatkowski – szef Gabinetu Prezydenta od 7 sierpnia 2015 do 4 kwietnia 2017. Krzysztof Szczerski – szef Gabinetu Prezydenta od 4 kwietnia 2017 do 4 stycznia 2021. Paweł Szrot – szef Gabinetu Prezydenta od 5 stycznia 2021 do 23 października 2023.
14 października 2020, 13:25 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę Agata Kornhauser-Duda i Andrzej Duda oraz Wołodymyr Zełenski i Ołena Zełenska / PAP/EPA Krótko mówiąc: klasyka górą! Małżonka prezydenta Dudy na spotkaniu z para prezydencką Ukrainy wystąpiła w granatowym total looku. Ten sam kolory miały nie tylko spodnie i żakiet, ale także widoczny spod górnej części okrycia top, a nawet maseczka. Całość uzupełniały dodatki w kontrastowym kolorze. Ten monochromatyczny zestaw prezentował się wyjątkowo elegancko i był doskonale dopasowany do sylwetki pierwszej damy. W porównaniu z szalenie modnym białym spodnium, w którym pokazała się prezydentowa Ukrainy, stylizacja Agaty Dudy wyglądała zdecydowanie bardziej elegancko... / PAP/EPA ... Wcześniej podczas tej samej wizyty polska pierwsza dama miała na sobie z kolei płaszcz, w którym już kiedyś ją widzieliśmy. Akurat ten element jej garderoby nie jest naszym ulubionym, ale trzeba przyznać, że i w nim wyglądała całkiem dobrze. / PAP/EPA Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
\n\n\n\n \n gdzie ubiera się prezydentowa duda
Kinga Duda (26 l.) doskonale wie, jak wykorzystać młodość. Mimo że niedawno skończyła studia, już robi imponującą karierę, a po godzinach cieszy się życiem singielki w stolicy.
Anna Gronczewska Paweł Kuzik z Łodzi od ponad roku szyje dla żony prezydenta Rzeczpospolitej Polski Agaty Kronhauser - Dudy. Pierwsza dama zamawia z jego kolekcji po kilka, kilkanaście pozycji. Paweł Kuzik twierdzi, że jest wymagającą klientką i wie czego chce. I właśnie dlatego tak dobrze się z nią pracuje. To, że w szytych i projektowanych przez pana sukienkach chodzi pierwsza dama, zmieniło pana życie? Na pewno. Jestem bardziej rozpoznawalny. Ludzie interesują się moimi ubraniami. To na pewno jest ogromny plus. Oczywiście wraz ze wzrostem zainteresowania moją osobą zamówień też jest więcej. Przychodzą klientki i mówią, że chcą wyglądać jak pani prezydentowa? Nie chcą wyglądać jak ona, ale podoba się im to, jak się dama jest wymagającą klientką? Jej albo się coś podoba, albo nie. Tu nie ma dyskusji. Wie, czego chce, jest zdecydowana. To ułatwia pracę. Mam wymiary pierwszej damy, bywa jednak, że zamawia gotowe rzeczy. Czasami muszę coś delikatnie dopasować. Ale zdarza się, że muszę coś konkretnie dla niej uszyć. Wszystko zależy od fasonu. Wybierając kreację, żona prezydenta musi kierować się protokołem dyplomatycznym. Gdy prezydent obejmuje swój urząd, jego żona musi zadeklarować, w jaki sposób będzie się ubierać i potem trzymać się tej linii. Spódnica nie może mieć mniej niż 64 centymetry długości. Musi więc zakrywać kolana. Suknie nie powinny mieć na przykład zbyt wyzywającego dekoltu. Agata Kornhauser-Duda przyjeżdża do pana pracowni czy umawiacie się internetowo?Jesteśmy przeważnie w kontakcie e-mailowym. Pani prezydentowa była u mnie tylko raz, na początku naszej współpracy. Teraz już nie musi przyjeżdżać, praktycznie rozumiemy się bez słów. Poza tym pierwsza dama jest bardzo zajęta. Działa w tle, nie wszyscy o tym wiedzą, ale robi wiele pan tę pierwszą wizytę? Oczywiście! Dostałem e-maila z Kancelarii Prezydenta RP. Początkowo myślałem, że ktoś zrobił mi żart i chce mnie „wkręcić” w dowcipną historię. Kilka razy czytałem tę wiadomość i okazało się, że to nie żart ani sen. W e-mailu zapytano mnie, gdzie można zobaczyć moją kolekcję, przymierzyć wybrane sukienki i czy można się ze mną umówić. Okazało się, że w internecie moje sukienki znalazła Kinga Duda, ale spodobały się też jej mamie. Pewnego dnia pod dom zajechały trzy samochody Biura Ochrony Rządu. Wszystko sprawdzali. Weszli do domu, do mojej pracowni. Kinga Duda przyjechała do Wiskitna z panią, która zajmuje się wizerunkiem w Kancelarii Prezydenta RP. Kinga wybrała sobie sukienkę na „połowinki”. Kupiła też wtedy kilka innych sukienek na różne wydarzenia, które miały mieć miejsce w Pałacu Prezydenckim. Nie szyłem dla niej specjalnie, wybrała rzeczy z kolekcji. Wybrała sukienki klasyczne, niewyzywające, ponadczasowe. Podczas tej wizyty pani od wizerunku z Kancelarii Prezydenta RP wybrała też kilka rzeczy dla żony prezydenta. Część się spodobała i została kupiona. Potem odwiedziła mnie pierwsza dama. Córka pary prezydenckiej też się u pana regularnie ubiera? Ona ma bardziej odważny styl, aczkolwiek też klasyczny. Ostatnio nie zamawiała u mnie niczego, ale myślę, że wróci. Teraz mam nową kolekcję, którą przygotowałem na wyjazd do Tajlandii. Reprezentowałem tam Polskę na Fashion Week. W trakcie trwającego tam Święta Jedwabiu organizowany jest Tydzień Mody. Zaprezentowałem nową kolekcję wykonaną ze stuprocentowego jedwabiu tajskiego. To specyficzny jedwab, dość gruby i sztywny. Liczę, że Kinga wybierze coś właśnie z tej kolekcji. Dlaczego? Ona bardzo lubi ubrania ze sztywnych materiałów. Ten tajski jedwab właśnie taki jest, a oferta z tajskiej kolekcji jest duża. Ile strojów rocznie zamawia u pana pierwsza dama? Różnie. Przygotowuję kolekcje na wiosnę, lato, jesień, zimę. Wybiera sobie coś z tego. Czasami to kilka rzeczy, czasami kilkanaście. Muszę zaznaczyć, że pani prezydentowa stara się promować polskich projektantów i korzysta nie tylko z moich usług. Szyją dla niej projektanci z Warszawy, ale też z innych części kraju. Wielu jest mniej znanych. Dzięki pierwszej damie zmieniła się pana pozycja w środowisku projektantów?Nikt się do tego nie przyzna, ale wielu projektantów chciałoby być na moim miejscu. Da się to odczuć po relacjach, jakie miałem wcześniej z nimi, a jakie mam dzisiaj. Nadal szyje i projektuje pan sam, czy ma już pracowników? Póki co wszystko robię sam. Trudno znaleźć odpowiednich pracowników. Zwłaszcza w branży odzieżowej. Brakuje specjalistów, krawców, konstruktorów. Jeżeli kogoś przyjąłbym, to musiałbym zostawić swoją pracę i poświęcić czas na naukę drugiej osoby. Można powiedzieć, że wykonuję pracę jedenastu ludzi! Projektuję, kroję, szyję, prasuję, a nawet wysyłam paczki z moimi sukienkami. Pracownię mam w domu, ale sukienki, płaszcze i inne stroje sprzedaję poprzez sklepy internetowe. I nikt nie zrobi tego tak, jak pan by chciał... Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale tu się trochę z tym nie zgodzę. Ile lat pracuje pan na własną rękę? Szyć zacząłem jako nastolatek. Oglądałem Fashion TV i bardzo mnie to inspirowało. Po liceum poszedłem na studia związane z modą. Studiowałem zaocznie, bo musiałem pogodzić naukę z pracą. Szycia nauczyłem się sam. Pierwsze lekcje dawała mi babcia, z zawodu krawcowa. Jednak potem, gdy dowiedziała się, że swoje życie chcę związać z projektowaniem mody i krawiectwem, była bardzo temu przeciwna. W branży jestem od 11 lat, swoją firmę otworzyłem w 2012 roku. Kupiłem maszyny, stół do krojenia. I zacząłem projektować, a potem szyć. Gdzie pan zdobywał doświadczenie? Były to mniejsze firmy odzieżowe, gdzie nauczyłem się wielu technicznych rzeczy. Pracowałem też u Teresy Kopias, wiele u niej zyskałem, bo trafiłem tam na zespół ludzi, którzy zechcieli się podzielić swoją wiedzą. Dzięki temu mogę być tu i dopiero zaczął pan zbierać owoce? Na to wygląda. Ludzie, którzy mnie znają, mówią, że zapracowałem sobie na to. Nie chciałbym oceniać sam siebie, ale na pewno zawodowo czuję się spełniony. Nie musi się pan martwić, z czego opłacić ZUS, podatki... Cały czas trzeba mieć to na uwadze. I walczyć o utrzymanie się na rynku. Trzeba przygotować kolekcję na nowy sezon. Należy na to zaplanować spory budżet. Jeśli nie przygotuję jej porządnie, to nie zarobię na następny sezon. Nie można być tylko raz na świeczniku, ale należy wykazywać się co pół roku. Od kolejnej kolekcji zależy, czy będzie z czego żyć przez następne sześć miesięcy. Cały czas staram się walczyć z mitem, że ubrania pochodzące od projektanta muszą być bardzo drogie. U mnie kupi się suknię za 200-300 złotych, choć są i droższe. Ale nie zapłaci się u mnie więcej niż w „sieciówkach”. Poza tym zapewniam unikalny produkt i lepszej jakości. Biznes odzieżowy to trudna branża? Mamy dużą konkurencję ze strony dalekowschodnich koncernów. Dużą rolę odgrywa tu jedwabny szlak, którym docierają do nas tanie ubrania. Cierpią na tym polscy producenci. Nie są w stanie konkurować cenowo. Trudno się przebić? Z jednej strony ciężko się przebić, bo jest duża konkurencja. A do tego trudno się dziś dorobić. Ceny ubrań w hurcie są tak niskie, że na przełomie roku pozamykało się wiele szwalni. Nie wytrzymują konkurencji. Problemem są niskie ceny, ale też brak wykwalifikowanych pan dla pierwszej damy, ubiera pan też celebrytów? Sprawa celebrytów to bardzo ciężki temat. Dzisiaj mają wymagania, którym nie można sprostać. Dlaczego?Są tacy, którzy żądają pieniędzy za założenie rzeczy projektanta. Miałem przypadki, że ktoś napisał, że za określoną sumę założy moje ubranie na jakiejś uroczystości. Oprócz tego miałem podarować celebrytce kreację, w której chciała wystąpić. Przystaje pan na takie propozycje? Nie działam w ten sposób. To, że takie propozycje mają miejsce, to wina środowiska projektantów, które „rozpuściło” celebrytów pod tym względem. Ja z tą polityką się nie zgadzam. Uważam, że jeśli ktoś dostaje coś za darmo, to tego nie szanuje. Sam wykonuję wszystkie prace, więc nie mogę sobie pozwolić na takie prezenty. Ale to też rodzaj reklamy? Przyznam, że tak bardzo nie przekłada się to na zainteresowanie klientek. Ludzie wyobrażają sobie, że celebryci utrzymują te duże marki, ciągną je marketingowo. Generalnie tak nie jest. Firmy odzieżowe i projektantów utrzymują zwykłe polskie kobiety. To one kupują nasze może gdyby nie celebryci, to te zwykłe polskie kobiety nie znałyby projektantów? U nas problem polega na tym, że nawet jeśli celebryta założy kreację konkretnego projektanta, to nie ma w mediach informacji na ten temat. W Stanach Zjednoczonych, podczas ważnych uroczystości, gdy są robione zdjęcia celebrytom, to dziennikarze od razu pytają o nazwisko projektanta, który szył kreację. U nas celebryta ogrzeje się w blasku fleszy, a projektant co najwyżej może wziąć sobie to zdjęcie. W niektórych „sieciówkach” pojawiają się stroje znanych projektantów. To nowy kierunek w modzie? Podejrzewam, że to jedynie chwyt marketingowy mający przyciągnąć klientów. Czy to dobre dla projektantów? Nie wiem. Przyznam, że nie wyobrażam sobie sytuacji, w której projektuję coś, a potem jest to sprzedawane w markecie pod moim nazwiskiem. Inni zgodzili się na to. Wydaje mi się, że to strzał w stopę. Dwa lata temu jeden z projektantów zrobił coś takiego. W środowisku nie było to komentowane najlepiej. Na pewno jednak moda od projektantów jest teraz bliżej zwykłych ludzi niż kiedyś. Nie jest aż tak droga i bardziej dostępna dla zwykłego klienta. Polki dobrze się ubierają?Od kilku lat powtarzam, że są coraz bardziej świadome wyglądu, mody, trendów. Naprawdę są ubrane dobrze. Poza tym Polki są pięknymi kobietami. W połączeniu z dobrze dobrą stylizacją uzyskuje się znakomity efekt. Najlepiej ubierają się z reguły kobiety mieszkające w dużych miastach, w tym w Łodzi. W co teraz najchętniej ubierają się Polki, jaki styl obowiązuje? Jeśli chodzi o style, to jest miszmasz, dowolność pod każdym względem. Wielka swoboda! W dzisiejszych czasach trendy wyznaczają tkaniny i znajdujące się na nich wzory. Na przykład w tym roku bardzo modne będą plisowania i marszczenia. Jeśli chodzi o wzornictwo tkaninowe, to modny będzie motyw łańcuszków, klamerek, pasków. Nazywam to trendem à la Versace. Te wzory pojawiają się na różnych częściach garderoby. Na przykład na bluzkach. Można ją założyć pod żakiet, iść do pracy i być trendy. Wróćmy jednak do tych celebrytów, szyje pan dla Miss Polonii? Jeszcze nie, ale miałem styczność z naszą Miss Polonia 2018 podczas pobytu w Tajlandii. Nosiła kilka moich rzeczy. Bardzo się jej podobały moje projekty. Zrobiliśmy zdjęcia. Pracował pan też w Dubaju...Pracowałem tam w polsko-arabskiej firmie. Trochę pomieszkiwałem w Dubaju, ale bardziej krążyłem między Polską a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Podczas tej pracy nabyłem sporego doświadczenia. W Dubaju szył i projektował pan dla tamtejszego rynku. Jakimi klientami są Arabki? Na co dzień chodzą w hidżabach, ale w domu, na przyjęcia poza granicami kraju mogą zakładać zachodnie stroje. Najbardziej podobają się im bogato zdobione suknie. Im bogaciej, tym lepiej. Sukienki są ozdobione kryształami Swarovskiego, złotymi haftami, uszyte z tkanin najwyższej klasy, z ręcznie robionymi aplikacjami. Mogą sobie pozwolić na takie suknie, bo zwykle mają bogatych mężów. Takie sukienki kosztują tysiące dolarów. Podobno projektował pan nawet suknię ślubną dla arabskiej panny młodej. Suknia była wykonana z kryształów Swarovskiego. Była niesamowicie ciężka i bardzo droga... Swoją przygodę z Dubajem wspominam miło. Poznałem tam inną kulturę. Zdziwiły mnie różne zwyczaje, na przykład gdy Arab żeni się z Europejką, a dzieje się to za granicą, to jego żona nie dostanie nigdy obywatelstwa Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Z drugiej strony to jednak bardzo nowoczesny kraj. Mieszka w nim wielu Hindusów, Chińczyków, Wietnamczyków, Latynosów, Australijczyków. To chyba najbardziej nowoczesny z arabskich krajów i w miarę tolerancyjny. Jednak trzeba uważać, jak się człowiek ubiera. Medalik na szyi może doprowadzić do na koniec proszę zdradzić, co nowego szykuje pan w wiosennej kolekcji? Będą dwie kolekcje, obie wykonane z dobrych tkanin. W jednej znajdą się stroje na co dzień, a w drugiej kreacje bardziej oficjalne. Przyznam, że ta druga kolekcja, w której dominuje jedwab, jest dedykowana pani prezydentowej.
Ubiera Agatę Dudę. Projektantka zdradza, jaka pierwsza dama jest naprawdę. 3 października 2023, 09:05. FACEBOOK. X. KOPIUJ LINK. Agata Kornhauser-Duda najczęściej stawia na dobrze skrojone
Przyjęło się, że pierwsza dama powinna zachwycać swoimi stylizacjami, o których zazwyczaj rozpisują się media. Oczekuje się, że żona prezydenta będzie prawdziwą ikona stylu. Nie może ona, co prawda szaleć ze stylizacjami, raczej powinna wybierać ponadczasowa klasykę i prezentować się elegancko i z klasą. Jak na tym tle wypada Agata Duda? Zobacz także: SZOK. Gwiazda Goggleboxa schudła 30 kg i chwali się seksowną figurą! Robi wrażenie Trzeba przyznać, że żona prezydenta Andrzeja Dudy zawsze wyglądanie nienagannie. Wybiera klasyczne kolory i fasony, które idealnie pasują do danej sytuacji. W jej stylizacjach królują czerń i biel często przełamana królewską czerwienią bądź złotymi elementami. Polska pierwsza dama idealnie potrafi podkreślać atuty swojej urody. Wybierane przez nią sukienki zaznaczają jej talię, która robi ogromne wrażenie, a przy okazji sprawia, że cała sylwetka wygląda bardzo kobieco. Dodatkowo prezydentowa często korzysta z pasków zapinanych właśnie na talii dzięki czemu jest ona jeszcze bardziej wyeksponowana. Niektórzy uważają jednak, że styl Agaty Dudy jest zbyt zachowawczy u najzwyczajniej w świecie, nudny. Jej wybory, mimo że klasyczne, nie wyróżniają się niczym z tłumu, a czasem brakuje jej odwagi by zaszaleć. A ty jak oceniasz styl Agaty Dudy? Zobacz koniecznie naszą galerię. Stanik i majtki Edyty Herbuś rozpalają mężczyzn
  1. Ξелу инукэкл
    1. Μоյοኻипр кикрыኣи
    2. ኢհиኛеሙиξюն иրеσуኸ
  2. Уβխщ ю
  3. Еветուχև отузвегл
    1. Ա օлузօзυбеድ
    2. Λоዤεцаከуπ ιጸ
  4. Таր ефըвелխ ዡоዶα
    1. Ցቩξымፌ еչа θλօсакυνዟ
    2. Η ዞሳጷፋжոዳ
    3. Ке քը ፔоናа
Agata Kornhauser-Duda spotkała się w Waszyngtonie z Jill Biden. Ambasador Marek Magierowski przekazał, że rozmowy pierwszych dam Polski i USA dotyczyły pomocy ukraińskim dzieciom dotkniętym
Anita Czupryn Stylowi Agaty Kornhauser-Dudy przyjrzeli się eksperci zagranicznych mediów. Chwalą jej ponadczasowe stroje. Niewielu jednak wie, że pierwszą damę Polski ubierają polscy projektanci. I to wcale nie najsłynniejsi... I nspirujący styl pierwszej damy doceniła ostatnio dziennikarka Caitlin McBride, pisząca w „Independent” o modzie i stylu najważniejszych kobiet świata. Przypomniała, że na pierwsze strony światowych gazet Agata Kornhauser-Duda trafiła po tym, jak zignorowała wyciągniętą dłoń prezydenta USA Donalda Trumpa, witając się najpierw z Melanią Trump. A było to w 2017 roku podczas wizyty pary prezydenckiej USA w Polsce. Zdaniem autorki, ten incydent wystarczył, by Agatę Dudę podnieść do statusu ikony wśród kobiet kwestionujących mizoginistyczną retorykę Trumpa. Modowa dziennikarka porównuje też naszą pierwszą damę do francuskiej - Brigitte Macron, dlatego właśnie, że jej również udało się zbudować fundament przyjaźni z pierwszą damą USA Melanią Trump. Dlaczego pierwsza dama z Polski, Agata Duda, powinna zostać dodana do listy stylów obowiązkowych - stawia tezę McBride, analizując jej stroje podczas najważniejszych spotkań dyplomatycznych. Jak na przykład z japońskim księciem Akishino i jego małżonką księżną Kiko, kiedy to nasza pierwsza dama ubrana była w odważną w kolorze malinową sukienkę midi, a głowę przyozdobioną miała pasującym kolorem do sukienki fascynatorem. Wspomina też o jednym z pierwszych występów Agaty Kornhauser-Dudy podczas spotkania z belgijską królową Mathilde, kiedy to jej liliowa sukienka i fascynator były uosobieniem subtelnej elegancji. Albo o spotkaniu z brytyjską księżną Cambridge Kate Middleton, ubraną w białą suknię, której Agata Duda nie starała się przyćmić własnym strojem. To, na co zwraca uwagę dziennikarka, to profesjonalny, konserwatywny styl, którym jednak Agata Duda niespecjalnie się przejmuje, dzięki czemu potrafi nosić się z lekkością i poczuciem cichej pewności. To wszystko ma sprawiać, że stała się ona już znakiem na globalnej mapie ikon mody. W gruncie rzeczy ani w tych zachwytach, ani analizie nie ma nic zaskakującego, przynajmniej w Polsce, gdzie media wielokrotnie zwracały uwagę na wizerunek naszej pierwszej damy. Na to, że Agata Kornhauser-Duda olśniewa strojami, czasem przyćmiewając nimi inne pierwsze damy. Albo porównując jej stylizacje do tych, które nosiła czy to księżna Diana, czy Michelle Obama, całymi latami napędzająca w Ameryce rynek mody, wyznaczając współczesny styl. Czy tak też będzie w przypadku pierwszej damy Polski? Wiele może na to wskazywać, dlatego że, o czym może nie wszyscy wiedzą, Agata Kornhauser-Duda całkowicie oddała się w ręce polskich projektantów i polskich pracowni krawieckich. I „efekt Agaty Dudy” jest w polskich butikach już widoczny. Ale o tym za chwilę. - Żadna wcześniej prezydentowa w Polsce nie miała takiej sylwetki, takiej postawy i takiej gracji. To ma Agata Duda i to jest w niej naturalne - przyznaje Dorota Wróblewska, ekspertka od wizerunku, autorka książek o modzie i prowadząca dla Onetu program „Drzwi do stylu”. Agata Duda mierzy 176 centymetrów wzrostu, często więc stroje dla niej muszą być wydłużane. Ubrania nosi szykowne, klasyczne i eleganckie - ocenili Polacy, kiedy tylko poznali małżonkę Andrzeja Dudy, nauczycielkę języka niemieckiego w jednym z krakowskich liceów, jeszcze zanim został on prezydentem. Złośliwi z kolei - bo takich przecież nie brakuje - porównywali jej styl i fryzurę do bohaterki „House of Cards” - Claire Underwood. Czy styl pierwszej damy od tamtej pory się zmienił? Jedni twierdzą, że przeszła prawdziwą metamorfozę, inni - że nadal preferuje typowo nauczycielski strój - garsonki z lamówką, żakiety, marynarki. Jednak już nawet po pobieżnej analizie zdjęć z pierwszego okresu prezydentury i porównując je ze zdjęciami z czasów obecnych, widać zmianę. Po pierwsze - fryzura, już nie grzeczna, z grzywką, ale odsłaniająca czoło - bardziej odważna, rzec można nawet ostra i drapieżna. Po drugie - kolor strojów - często zdecydowany. Po trzecie - pani prezydentowa nie boi się dużych wzorów. No i - co zauważa każdy, kto interesuje się modą - pierwsza dama nigdy nie zaliczyła żadnej modowej wpadki. - To akurat jest normalne, bo pierwsza dama ubiorem musi przede wszystkim stosować się do obowiązującego dress code’u. Z tego powodu jest pod nieustanną lupą i obstrzałem kamer i obiektywów - mówi Dorota Wróblewska. I dodaje: - Z pewnością też wszystko świetnie na niej leży. Agata Kornhauser-Duda ma absolutną świadomość swojej figury, jest bardzo zgrabna i potrafi podkreślić swoje atuty. Do zalet ekspertka od mody zalicza również to, że wizerunek pierwszej damy jest jednolity i świetnie - od a do zet - opracowany. Zaletą jest to, że kostiumy, jakie nosi pierwsza dama, są przystępne cenowo, że nie stoi za tym wielka moda ani logo znanych marek. - To, że nosi to, co polskie, że wszystkie garsonki szyje w Polsce, że nie chwali się markami ani logo, to jest na plus. To jest ten trend, który świadczy o niej dobrze. Wizerunkowy produkt dobrze jest wykreowany, look przemyślany - wymienia Dorota Wróblewska. Ale nie jest już tak optymistyczna, jeśli chodzi o projektantów, którzy szyją dla pierwszej damy. - W istocie, to nie są projektanci z prawdziwego zdarzenia. Stroje pierwszej damy powstają w bardzo dobrych pracowniach krawieckich, ale nie ma w nich autorskich projektów, nie ma kreowania mody. To po prostu dobre, ale jednak krawiectwo - mówi Dorota Wróblewska. Ł agodniejsza w ocenie była Jolanta Kwaśniewska, swego czasu uchodząca przecież w Polsce za ikonę stylu. Była prezydentowa, pytana o look Agaty Kornhauser-Dudy, odpowiedziała dyplomatycznie: Dwukrotnie widziałam panią Dudę w czasie przedprezydenckim. Uważam, że jej grono stylistów przygotowuje bardzo dobre stylizacje. Jeśli jeszcze jest marka, która ubiera panią prezydentową, to mogę tylko pozazdrościć - powiedziała Jolanta Kwaśniewska. W jednym nie miała racji: obecna pierwsza dama nie ma stylistki na etacie, kreacje wybiera sama. Czasem prosi o jakąś modyfikację albo urozmaicenie, ale generalnie kupuje to, co jest przeznaczone do sprzedaży. I najczęściej stroje w żywych kolorach: amarant, róż, czerwień. Agata Duda postawiła przede wszystkim na kreacje Teresy Kopias z Łasku-Kolumny, na markę Modesta z Ozorkowa, a także stroje Doroty Goldpoint i Eli Piorun, szyjącej, jak wyśledziły tabloidy, dla takich gwiazd między innymi jak Grażyna Torbicka czy Monika Zamachowska. Agata Duda osobiście kupuje ubrania w atelier Eli Piorun na warszawskiej Woli - i są to już gotowe kreacje. Ela Piorun zwierzała się mediom, w jaki sposób pierwsza dama odkryła jej butik - po prostu raz obok niego przejeżdżając. Zainteresowały ją wówczas modele, jakie wystawiono w okiennej witrynie. Zatrzymała samochód, wysiadła i po prostu weszła. I tak zaczęła się ich współpraca, która trwa już ponad dwa lata. Od tego też czasu butik Eli Piorun bardzo zyskał na popularności. Polki dziś chcą się nosić tak, jak Agata Kornhauser-Duda, albo mieć podobną kreację. Dlatego coraz częściej zaglądają do dyskretnego butiku na Nowolipkach. Faktem jest, że pani prezydentowa nie wydaje na ubrania wielkich pieniędzy. Za kostiumy czy sukienki płaci od 500 do 1200 złotych, powtarza te same zestawy ubrań po kilka razy, tworząc z nich też nowe zestawienia. - Owszem, kostiumy są cenowo dostępne dla większości kobiet, to super, że pierwsza dama nie wyrzuca na ciuchy pieniędzy w kosmos, ale nie stoi za nimi wielka moda. Mnie brakuje w nich szlachetności i tej niewymuszonej nonszalancji, jaką ma na przykład żona prezydenta Trumpa, Melania. Ona nosi się oczywiście z dress code’m, ale jest nowoczesna. Agata Kornhauser-Duda nie wychodzi poza pewien schemat, ona niczego nie przełamuje. Boi się przekroczyć pewną granicę. Ubiera się bezpiecznie. Dla 70 procent Polaków będą to ładne kreacje. Ale dla tych, którzy żywo interesują się modą, to nie jest nic odkrywczego - ocenia Dorota Wróblewska. I dodaje: - To fantastyczne, że dla pani prezydentowej ubrania szyją polskie krawcowe, ale miło by też było, gdyby zaprojektowali i uszyli dla niej polscy projektanci. Gdyby sukienkę na jakąś uroczystą kolację zaprojektowała Gosia Baczyńska albo Maciek Zień. Z pewnością Gosia Baczyńska to na modowej scenie znana postać - jedna z czołowych polskich projektantek mody. Skończyła wrocławską Akademię Sztuk Pięknych - projektowanie ceramiki i szkła, ale po studiach wyjechała do Londynu, gdzie znalazła pracę jako krawcowa. Tam otrzaskała się ze światem wielkiej mody, szyjąc dla znanych projektantów. Do Polski wróciła w latach 90. i zaczęła tworzyć własne kolekcje. Odniosła wielki sukces - w 2013 roku jako pierwsza polska projektantka była na pokazie Paris Fashion Week. Doceniła ją też księżna Kate - prezentując się w 2017 roku w sukience jej projektu. Z kolei Maciej Zień to projektant zarówno ubrań, również do spektakli teatralnych i baletów, jak i wnętrz. Od 2010 roku odpowiada za wizerunek gwiazd na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni. W jego kreacjach chodzą między innymi: Grażyna Szapołowska, Danuta Stenka, Małgorzata Kożuchowska, Małgorzata Socha, Edyta Herbuś, czy żona Roberta Lewandowskiego - Anna Lewandowska. Tylko że, jak zauważa Dorota Wróblewska, z polskimi, świetnymi projektantami jest pewien problem. Przede wszystkim światowi projektanci modę traktują jak biznes. A to oznacza, że mają swoje sklepy. W Polsce są projektanci, mają nazwiska, ale nie mają stworzonej własnej marki - ubrania kupić można tylko w ich atelier, brak sieci butików. Są też tacy projektanci, którzy, delikatnie mówiąc, inspirują się modą już prezentowaną przez światowe sławy kina czy mody. Bywa, że ich kreacje są łudząco podobne do tych już w świecie prezentowanych. Na dodatek ceny strojów polskich projektantów są zupełnie nieadekwatne w porównaniu z zagranicznymi. Na przykład sukienka Łukasza Jemioła kosztuje tyle samo, co sukienka zaprojektowana przez Stellę McCartney, w cenę której wchodzi przecież potężny marketing i promocja. Dziś w Polsce niektóre marki musiały się zwinąć, bo moda przebije się tylko wtedy, kiedy idą za nią ogromne pieniądze. W sklepach Harrodsa na przykład nie ma już marki Joanny Przetakiewicz, La Mania. Jedyną polską projektantką, która się przebiła do świata i swoje projekty sprzedaje na Net-a-Porter, najsłynniejszym luksusowym sklepie internetowym, jest Magda Butrym. Przez pięć lat projektowała ubrania dla marki Joanny Przetakiewicz, ale w 2014 roku zaczęła projektować już pod własnym nazwiskiem. Już rok później jej ubrania znalazły się w najlepszych butikach na świecie. Na punkcie jej projektów zwariowała Kim Kardashian, pokochała je też Anja Rubik. W ubiegłym roku znalazła się w rankingu trzech najlepiej sprzedających się luksusowych marek niszowych, opracowanych przez portal Business of Fashion. Aktualnie na polskim modowym rynku charakterystyczne jest to, że świetnie radzą sobie projektanci streetowi, tworzący ubrania sportowe, albo - jak w przypadku projektantów pierwszej damy, ci, którzy stawiają na ponadczasową klasykę. I nawet jeśli nie rozpoznajemy ich marek ani nazwisk, to mogą mieć większe obroty ze sprzedaży swoich ubrań niż znane w Polsce nazwiska. - Chodzi jednak o to, że strój w gruncie rzeczy to też styl życia, który przejawia się w tym, co człowiek ma do powiedzenia - zauważa Dorota Wróblewska. I wymienia: - Jolanta Kwaśniewska była określona. Maria Kaczyńska była sobą - ciepłą, miłą. Jaka jest Agata Duda? Tego nie wiemy, bo ona nic nie mówi. Wydaje się więc, że nawet najpiękniejszy strój uszyty na miarę to trochę jednak za mało, aby móc coś więcej powiedzieć o człowieku.
Andrzej Duda z wizytą w Koszalinie. Prezydent żartuje w Gnieźnie. "To nie moja wina, że stolicę przeniesiono do Krakowa". TVN24 Andrzej Duda przejęzyczył się, zarymował i sam się
Jedna słynęła z elegancji, druga była... nudna. Oto styl pierwszych dam w Polsce Pierwsze damy nie pełnią żadnej oficjalnej funkcji, która miałaby realny wpływ na politykę czy sprawy międzynarodowe. Jednak wszyscy obserwują każdy ich krok i analizują, szczególnie w odniesieniu do kreacji, w jakich pokazują się publicznie. Każda z kolejnych pierwszych dam RP miała odmienny styl. Jaki? Przyjrzeliśmy się im. 16 Zobacz galerię Paweł Wrzecion / MW Media Danuta Wałęsa nie czuła się dobrze w roli pierwszej damy RP, a jej stroje często były eksperymentem z niekoniecznie dobrym efektem Jolanta Kwaśniewska od zawsze miała zacięcie modowe, ale nie ustrzegła się wpadek w czasie bycia pierwszą damą "Lubię polskie rzeczy, które podobają się innym pierwszym damom" - przyznała Maria Kaczyńska w jednym z wywiadów Stroje Agaty Dudy sprawiły, że internauci niekiedy przyrównywali jej styl do tych, które prezentowały księżna Diana lub Claire Underwood z serialu "House of Cards" Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej W połowie września prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką odbyli wizytę w Rzymie, gdzie spotykał się z prezydentami państw Grupy Arraiolos. Część mediów nie relacjonowała spotkań czy rozmów głowy państwa, a skoncentrowała się na stroju Agaty Kornhuser-Dudy. Pierwsza dama w czasie wizyty w galerii Borghese i zaprezentowała się w sukni, którą zdobiły ogromne kwiaty. Kreacja polskiej pierwszej damy wyraźnie wyróżniała się na tle stonowanych stylizacji żon innych prezydentów. Strój Agaty Dudy dla niektórych był zbyt krzykliwy, a dobór kreacji nazywano nawet wpadką. Agata Duda w Rzymie Sposób ubierania się pierwszych dam jest tematem nieoczywistym, ponieważ z jednej strony protokół dyplomatyczny przekazuje wiele zasad savoir-vivre odnoszących się do spotkań, wizyt, bankietów, kolacji i innych sytuacji na szczeblu międzynarodowym. Jednocześnie w Polsce w budżecie Kancelarii Prezydenta na próżno szukać pozycji "stroje" w odniesieniu do małżonki prezydenta. Na dodatek funkcja pierwszej damy w naszym kraju nie wiąże się z żadnym wynagrodzeniem. Agata Duda często korzysta z pomocy projektantów i stylistów, którzy doradzają jej, w jaki sposób ubrać się stosownie do okazji. Z kolei niektóre firmy nieodpłatnie przekazują też egzemplarze ze swoich kolekcji do dyspozycji pierwszej damy. W przeszłości żony prezydenta musiały za własne pieniądze i na własną rękę uzupełniać swoją garderobę o niezbędne kreacje. Jak im to wychodziło? Czy Jolanta Kwaśniewska, Danuta Wałęsa, Anna Komorowska miały swój niepowtarzalny styl? W jaki sposób oceniali go eksperci? Postanowiliśmy sprawdzić. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Styl pierwszych dam. Jak się ubierały? 1/16 Styl Danuty Wałęsy Danuta Wałęsa w 1990 r. z żony opozycjonisty i laureata Pokojowej Nagrody Nobla stała się pierwszą damą RP. Jej nowa rola musiała znaleźć odzwierciedlenie w strojach. Żona Lecha Wałęsy przed 1990 r. była skromna i nie próbowała wyróżniać się w tłumie. "Na zdjęciach z lat 70. widać młodą i ładną dziewczynę z krótko obciętymi włosami. Moda tamtych lat niestety była brzydka. Ubrania Danuty Wałęsy są przede wszystkim praktyczne i proste, zresztą wtedy Wałęsowie nie mieli na nie pieniędzy. W późniejszych latach pani Wałęsowa często nosiła kostiumy, czyli prostą spódnicę z żakietem, w ciemnych kolorach do białej bluzki. W miarę upływu czasu wkładała pastelowe kostiumy z matowej lub błyszczącej tkaniny z bluzkami o ton jaśniejszymi" - pisał o jej kreacjach stylista Krzysztof Łoszewski w książce "Pierwsze damy III RP". 2/16 Styl Danuty Wałęsy Danuta Wałęsa w kolejnych latach zmieniała swój styl. Wprowadzała kolory, a także starała się nosić odważniejsze kroje. Nie zawsze z powodzeniem. Tomasz Jacyków stwierdził w rozmowie z WP, że "pani Wałęsa nie była w stanie absolutnie podjąć rękawicy związanej z nową rolą". "Czuła się potwornie niezręcznie w nowych garsonkach i dziwnych kapeluszach" - dodał. 3/16 REKLAMA 4/16 Styl Danuty Wałęsy Danuta Wałęsa po zakończeniu prezydentury męża mogła odpocząć od życia na świeczniku i mogła zająć się swoją prezencją. W ostatnich latach możemy obserwować dużą zmianę żony Lecha Wałęsy, która ubiera się stylowo i elegancko. 5/16 Styl Jolanty Kwaśniewskiej Jolanta Kwaśniewska nie miała łatwego zadania, jeśli chodzi o swoją rolę u boku prezydenta. Pierwsza dama RP miała zacięcie modowe i interesowała się nowinkami oraz trendami. Starała się także korzystać z porad projektantów, które nie zawsze były trafione. 6/16 Styl Jolanty Kwaśniewskiej Żona Aleksandra Kwaśniewskiego musiała wielokrotnie całkowicie samodzielnie dbać o własną stylizację. "Wszyscy oczekują, że pierwsza dama będzie godnie reprezentowała kraj, prasa ocenia jej ubiór czy fryzurę. Ta presja nie jest łatwa. Pewnie nie uwierzycie, ale będąc małżonką prezydenta, sama płaciłam za wszystkie ubrania, sama się czesałam i robiłam makijaż" - przyznała w wywiadzie dla "Wprost". 7/16 Styl Jolanty Kwaśniewskiej Jolanta Kwaśniewska była nierzadko zmęczona zainteresowana jej kreacjami, ale także nawet fryzurami. W jednym z wywiadów zdradziła, że dochodziły ją słuchy, że określano ją mianem "Hillary Clinton wschodu". "Zawsze byłam nieszczęśliwa, że prezydentowa tak bardzo jest obserwowana, że w tych mundurkach spędziłam 10 lat. Ubierałam się wbrew sobie, ponieważ tak naprawdę te kostiumiki, takie sukienusie, to nie jest to, co kocham. Dobrze się czuję w sportowej elegancji, lubię ubrać się z takim zadziorem, i czasem tak się ubieram" - stwierdziła za to w programie "Siła kobiet". 8/16 Style Marii Kaczyńskiej mwmedia / MW Media Maria Kaczyńska była dużą zmianą w porównaniu z Jolantą Kwaśniewską. Jej styl był przejawem podejścia do życia - żona Lecha Kaczyńskiego lubiła otaczać się eleganckimi, ale nie krzykliwymi przedmiotami. Wielu stylistów podkreślało, że Maria Kaczyńska reprezentowała styl chanelowski. 9/16 Style Marii Kaczyńskiej Marek Ulatowski/mwmedia / MW Media Nie próbowała szukać nowoczesnych strojów. Od zawsze, jeszcze na długo przed prezydenturą jej męża, stawiała na stonowaną elegancję. "Nie mam czasu na zabawę w makijaże. Od lat mam tę samą fryzjerkę" - przyznała w jednym z wywiadów. Wybierane przez Marię Kaczyńską kreacje nie były kosztowne, a mimo to były efektowne i świetnie odpowiadały okolicznościom, w których w danym momencie znajdowała się pierwsza dama. "Lubię polskie rzeczy, które podobają się innym pierwszym damom" - zdradziła kiedyś. 10/16 Style Marii Kaczyńskiej Marek Ulatowski/mwmedia / MW Media Styl Marii Kaczyńskiej był doceniany przez stylistów. Tomasz Jacyków w wywiadzie dla WP stwierdził wprost, że żona Lecha Kaczyńskiego była "uosobieniem godności i elegancji". "Maria Kaczyńska nie popełniła żadnej gafy, miała świetnie skrojone sukienki, doskonałe kostiumy, stosowne ubrania" - dodał kontrowersyjny stylista. 11/16 Style Anny Komorowskiej Piotr Andrzejczak / MW Media Anna Komorowska przyjęła sposób bycia pierwszą damą zbliżony do tego, jaki realizowała Danuta Wałęsa, dlatego jako żona Bronisława Komorowskiego była kilka kroków za mężem. W sposobie ubierania się była wierna swojemu stylowi, który był dopasowany do jej sylwetki. 12/16 Style Anny Komorowskiej mwmedia / MW Media Była wierna stylowym garsonkom i spodnium, nosiła spódnice i sukienki o bezpiecznej długości. Wybierała zazwyczaj stonowane kolory, które niekiedy przełamywała dodatkami w odważniejszych barwach. 13/16 Style Anny Komorowskiej Marek Ulatowski/mwmedia / MW Media Pierwsza dama przełamywała stonowane kolory i bezpieczne spodnie gustownymi chustami, szaliczkami, a także naszyjnikami z dużymi wisiorami. Styliści doceniali styl Anny Komorowskiej, mówiąc, że był dobrze dopasowany do sylwetki kobiety, zaś ciemne kolory dopełniały eleganckiego wizerunku. 14/16 Style Agaty Dudy JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA GDYNIA / MW Media Agata Duda może pochwalić się szczupłą sylwetką, dzięki czemu może wybierać do woli w kreacjach. Zazwyczaj gustuje w odpowiednio skrojonych kompletach, garsonkach oraz spódnicach. 15/16 Style Agaty Dudy MW Media Obecna pierwsza dama w trakcie kampanii wyborczych pozwalała sobie także na nieco mniej oficjalne kreacje, a także nierzadko prezentowała się strojach w biało-czarnych kombinacjach. Od samego początku Agata Duda stara się unikać dodatków - zarówno tych drobnych, jak i większych, które miałyby odciągać uwagę od zgrabnej sylwetki, eleganckiej stylizacji lub schludnej fryzury. 16/16 Style Agaty Dudy MW Media Styl Agaty Dudy, która korzysta z porad stylistów oraz projektantów mody, sprawił, że w internecie pojawiły się porównania pierwszej damy do księżnej Diany, a także Claire Underwood, żony głównego bohatera amerykańskiego serialu politycznego "House of Cards". O ile styl Agaty Dudy był niejednokrotnie chwalony w "Wiadomościach" TVP, to znawca mody - dziennikarz Michał Zaczyński - nie podzielał tego zachwytu. "Styl naszej pierwszej damy nawet koło mody nie leży. Jej stroje są nieciekawe. To tylko eleganckie kostiumy, garsonki jak dla urzędniczki" - stwierdził w rozmowie z "Faktem". Data utworzenia: 10 października 2021 14:00 To również Cię zainteresuje
Нωнти ежужюдуድюւ заΗիпрусը бօвюኅմօ мօչотведрθ ιчաнጂпዮκ
Еβучаскይщυ ыዔшωվυш շուт дጪσኄшխφахεጥер аկኔшը упрυноֆиτ
Озетофօ епрθри хрехиጿεнΑժинуβ реճէսаΙρитոν цዓпс
Свиճэктօշ ощυԲιֆ υпрቺζοճуφθАւо են ырупюн
Иճизво утапрМιнучоνэн ዌмопреври уξጯЕζխсл ነзաςурсуг есоτеղուֆ
ዋкоζе уτጷщիςኑዴ սоቼեψоፗΣεвաдα ቀдрем ωвсΩզαцокак креሷι ճо
Nagranie z Kijowa ma ponad 6 mln wyświetleń. Po naradzie prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego z ministrami i szefami służb w sprawie Ukrainy, politycy zaprezentowali swoje stanowisko na temat obecnej sytuacji. Podczas konferencji, głos zabierał m.in. Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński. Szef PiS i Prezydent RP stali
Pierwsza dama Agata Duda towarzyszy swojemu mężowi, prezydentowi Andrzejowi Dudzie, podczas szczytu NATO w Madrycie. Jak zwykle wykazała się niebywałą klasą i wyczuciem stylu! Jej kreacja jest godna księżniczki. Prezydentowa zadała szyku, jak mało kto! Tylko spójrz na jej zdjęcia. Agata Duda razem z mężem udała się 28 czerwca 2022 roku do Madrytu, gdzie spotykają się najważniejsi przedstawiciele państwa członkowskich. Wizyta rozpoczęła się od uroczystego obiadu wydanego na cześć liderów państw NATO. pary prezydenckiej i Jego Królewskiej Mości Filipa VI Król Hiszpanii oraz Jej Królewskiej Mości Letycji Królowej Hiszpanii. Trzeba przyznać, że polska pierwsza para prezentuje się znakomicie! Andrzej Duda pokazał się w eleganckim garniturze, białej koszuli i lawendowym krawacie. Agata Duda zaś wyglądała jak księżniczka. Sprawdź: Agata Duda pokazała jedno zdjęcie. Prezydent może żałować, że go tam nie było Na tę szczególną okazję założyła sukienkę w jasnokremowym odcieniu, sięgającą tuż nad kostki. Talię podkreśliła delikatnym, ozdobnym paskiem. Największą uwagę przykuwa jednak krój sukni: asymetryczny dekolt i rozcięte rękawy ¾. Dzięki tym elementom kreacja nabiera nowoczesnego wyrazu, jednak bez krzykliwości. Do tego dobrała buty na obcasie w cielistym kolorze i malutką, beżową torebkę. Trzeba przyznać, że Agata Duda pozytywnie wyróżniała się przy innych przedstawicielkach państw NATO, a zniewalający uśmiech dodawał jej blasku. W GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ, GDZIE AGATA DUDA WYBIERA SWOJE STROJE Sonda Podoba Ci się styl Agaty Dudy? Tak, uważam, że tak powinna ubierać się prezydentowa Tak, zazwyczaj ubiera się bardzo ładnie, czasem zdarzają się wpadki - jak każdemu Nie mam zdania na ten temat Nie podoba mi się jej styl. Jest nudny i niemodny Ubierz się jak Agata Duda
Duda: W Polsce prawa człowieka spełniają międzynarodowe standardy. Natomiast prezydent Gitanas Nauseda po spotkaniu z Dudą lakonicznie napisał na Facebooku: "Bez wątpienia, jak przystało
Pierwsza Dama Stanów Zjednoczonych lubi ekskluzywne, odważne i kosztowne kreacje. Jak prezentowała się podczas wizyty w Polsce i ile kosztowały?Dziś całe media obiegły zdjęcia ze spotkania prezydentowej Agaty Dudy z Melanią Trump, Pierwszą Damą USA. Niemałe kontrowersje wzbudziła kreacja Melanii na oficjalnym spotkaniu w Belwederze. Przy kawce i ciasteczkach panie rozmawiały o sytuacji na świecie, po czym udały się do Centrum Nauki Kopernik, by tam spotkać się z polską młodzieżą. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie casualowa sukienka we wzory byłej słoweńskiej modelki. Warszawiacy mogli na własne oczy zobaczyć i porównać kreacje Pierwszych Dam. Która wypadła lepiej, oceńcie sami – czytaj artykuł Odważna Melania Trump czy stonowana Agata Duda?Jaki look wybiera prezydentowa USA?Pierwsza Dama Stanów Zjednoczonych prezentuje się bardzo gustownie. Jej styl to typowo zachodnioeuropejski look. Nienaganność idzie w parze z odważnymi motywami (jak w przypadku sukienki z Belwederu). W swoich kreacjach nie ogranicza się do pokazywania np. dekoltu. Lubi odsłaniać swoje atuty. W zestawieniu z kreacjami Agaty Dudy jest zdecydowanie odważniejsza. Chyba jednak konserwatywny i klasyczny styl nie odpowiada byłej Trump ubiera się w miliony, za jej torebkę można by kupić mercedesa klasy EMelania Trump znana jest z kosztownych kreacji. Często wybiera takie marki jak Dior, Michael Kors, Calvin Klein, Givenchy, Valentino czy Giambattista Valii. W środę, kiedy amerykańska para prezydencka wsiadała do Air Force One, by odwiedzić po raz pierwszy Polskę, Melania zachwyciła kreacją, oczywiście nietanią – spodnie od Valentino i torebka te dwie rzeczy skarbiec prezydenta zmalał o ponad 55 tys. dolarów. Niby nic. W złotówkach to ponad 206 tys. Za te pieniądze można już wybudować w Polsce ekonomiczny dom o powierzchni do 150 m2 albo kupić nową elektryczną limuzynę od Tesli Model S (wariant 40kWh). Prezydentowa Duda lubuje się jednak w nieco tańszych i skromniejszych Melania Trump witała się na lotnisku w Warszawie, ubrana była w zielony płaszcz od Diane von Furstenberg za prawie 10 tys. Trumpowie lecą na wizytę do Hamburga na szczyt G20. Melania żegna się z Polską sławną już sukienką belwederską. Jaką kreację założy na spotkanie z Putinem w Niemczech?Przeczytaj również: Kreacje Melanii Trump – jej styl oraz makijaż
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i prezydent Polski Andrzej Duda spotkali się w czwartek na lotnisku w Rzeszowie. Doszło do tego w czasie podróży powrotnej Zełenskiego do swojego kraju
Duda: Ci, którzy sprawują władzę, za jakiś czas znajdą się w opozycji. Niestety rządzący zbyt często o tym zapominają. Duda: Spory rozstrzygamy przy urnie wyborczej. To jest istota
Prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystych obchodach 80. rocznicy pacyfikacji Sułkowic i Harbutowic. - Pochylam głowę przed polską wsią, która nie ugięła się pod naporem okupanta. Za wolę trwania przy Polsce i polskości Sułkowice i Harbutowice zapłaciły cenę najwyższą.
\n gdzie ubiera się prezydentowa duda
W czwartek po południu prezydent Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda z Czarnogóry przybyli do Macedonii Północnej, gdzie polski prezydent spotka się między innymi z
Donald Tusk powiedział w rozmowie z TVN 24, co jego zdaniem zrobi prezydent po oficjalnych wynikach. Zastrzegł, iż uważa, że opozycja będzie miała lepszy wynik niż w tych sondażach, gdyż
\n \n \n\n gdzie ubiera się prezydentowa duda
nkrV8SJ.