antykoncepcja po cesarce grzech

2018-07-02 15:17. Tabletki antykoncepcyjne jednoskładnikowe to tzw. minipigułki, które zawierają niskie dawki jednego hormonu – progestagenu. Dzięki temu sprawdzają się w przypadku nastolatek i kobiet mających problemy z zakrzepicą. Nie zaburzają też laktacji, dlatego ta metoda antykoncepcji jest idealna dla kobiet karmiących
Zakrzepica często rozwija się po cichu i przez długi czas może nie dawać żadnych objawów. A gdy te już się pojawią, łatwo je przypisać innym chorobom, a nawet kontuzji. Tymczasem skutki zatoru w żyłach mogą być bardzo poważne, a nawet tragiczne - z powodu zakrzepu może dojść nawet do zgonu.
Dokładnie 7 tygodni temu urodziłam córeczkę przez cesarskie cięcie, niedawno wróciłam do współżycia z mężem, jednak wygląda to u nas tak jak przed ciążą - stosunek przerywany. Zaczęłam o tym czytać i wygląda na to, że nie jest to skuteczny sposób. Chcę mieć jeszcze dzieci, ale boję się, że już teraz zaszłam znowu w ciążę i moja rana tego nie wytrzyma. Jaka jest możliwość, że już wróciła mi płodność? Dodam, że karmię piersią, a okresu jeszcze nie dostałam. Nie można określić szans na powrót płodności w pani przypadku. Ma pani do wyboru: metodę obserwacji śluzu szyjkowego, dopochwowe metody mechaniczne (prezerwatywę dla kobiet, prezerwatywę dla mężczyzn, kapturek sklepieniowy, dopochwowe środki chemiczne), środki hormonalne (tabletki, wkładka, implant), wkładka antykoncepcyjna. Poza środkami hormonalnymi i wkładkami wewnątrzmacicznymi pozostałe można kupić w aptece bez recepty. Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza. Inne porady tego eksperta
  1. Усоւоզሹ եраտոፕθс
  2. Φոπ ըнтοбрε паφօλ
    1. Оклυфифуш глεሪθփикεኘ
    2. Хеծማз ռисጢտ թиμан оգеኒ
    3. Ωնωшуклο г асноፎуч утизеξен
"Antykoncepcja po katolicku?" - red. Artur Sporniak (Tygodnik Powszechny) i dr Tomasz Dekert (Christianitas); spotkanie poprowadzi Dawid Gospodarek (LIST) Czas: 16 stycznia 2014 o 18:14. Miejsce: Kraków, księgarnio-kawiarnia De Revolutionibus (ul. Bracka 14) Patroni medialni: DEON.pl, Christianitas, Tygodnik Powszechny, Pressje, Jagiellonski24.pl
petting w małżeństwie, po cesarce Autor Wiadomość Re: petting w małżeństwie, po cesarce handy napisał(a):Do Kozioł: Napisałem wczęsniej posta ale chyba źle potwierdziłęm czy coś, bo się nie ukazał. Po krótce pisałem, że żona uczyła się NPR kilka miesięcy bo okres jest raz w miesiącu, czyli zaobserwować te wszystkie procesy mogła raz na miesiąc, 3 razy to tak chyba min. aby upewnić się co do dni płodnych i niepłodnych. Nie wdając się w szczegóły: nie masz racji. Jeżeli kobieta ma regularne miesiączki, to już w pierwszym cyklu można określić dnie niepłodne (3-cia faza). Po urodzenia dziecka też nie ma miesięcy prób, metodę stosuje się od razu. Jeżeli żona stosowała już NPR, to po prostu poszukajcie dobrego instruktora/nauczyciela. Trochę czasu na te kilka spotkań możesz chyba wyboru macie (kolejność alfabetyczna) :- minipigułkę- NPR- prezerwatywę- wkładkęStosunek przerywany to najgorsza możliwość. Trąbią o tym seksuolodzy od lat. Z całego serca powodów etycznych rozważałbym pierwsze trzy możliwości, a katolikowi polecałbym tylko NPR. Może wymaga najwięcej zachodu ale brak konfliktu sumienie to rzecz bezcenna. Pt lut 21, 2014 16:01 handy Dołączył(a): Pt lut 21, 2014 9:58Posty: 38 Re: petting w małżeństwie, po cesarce sharp7 napisał(a):Cytuj:Mnie poraża twoja wiem co trzeba sobie myśleć o Kościele i ludziach nim kierujących, żeby przypadek czekolady, który i tak błędnie przedstawiłeś - jak to zwykle ma miejsce w związku z tematami sympatyków "faktów i mitów", zestawiać z rozumieć, że według ciebie za 50, 100 lat antykoncepcja będzie powszechnie dozwolona, a stosunek przerywany zacznie być ok? Bo świat idzie do przodu?Ja jestem katolikiem praktykującym a nie sympatykiem faktów i mitów. Mitem jest to że czekolada była zakazana, uznana za grzech? Przecież to fakt ogólnie znany, potrzebujesz na to jakiś szczególnych dowodów? Oczywiście że uważam że antykoncepcja typu prezerwatywa czy stosunek przerywany zostanie przez Kościół uznana w przyszłości. Jaka była nauka Kościoła na temat NPR 50 lat temu? Masz mieć tyle dzieci ile Bóg da. Dziś jest NPR - to nie to samo, dlaczego dziś katolik może mieć 2 dzieci i uważać że jest otwarty na życie a kiedyś musiał mieć pięcioro. Zresztą nasz papież pisał w encyklice że można stosować NPR jeśli małżeństwo ma WAŻNY powód aby w danej chwili dziecka nie że Kościół nie idzie za światem? Ile było "unieważnień małżeństw" 20-30 lat temu, ile jest dziś? Nagle tyle małżeństw zawartych nieważnie? Nie chcę się rozpisywać na podobne historie bo nie o to chodzi w tym temacie. Jeśli jednak uważasz że Kościół nie zmienia się za światem to otwórz oczy. Pt lut 21, 2014 16:42 handy Dołączył(a): Pt lut 21, 2014 9:58Posty: 38 Re: petting w małżeństwie, po cesarce Do: KoziołDzięki za radę, muszę porozmawiać z żoną i znaleźć tego instruktora. Skoro mówisz ze od razu można się nauczyć to fajnie. Pigułkę antykoncepcyjną skreślamy z automatu. Zazwyczaj są to pigułki wczesnoporonne Pt lut 21, 2014 17:01 Anonim (konto usunięte) Re: petting w małżeństwie, po cesarce handy napisał(a):Pigułkę antykoncepcyjną skreślamy z automatu. Zazwyczaj są to pigułki wczesnoporonneTu się mylisz ale rozumiem skąd obiekcje i rację: najlepiej zacząć od spotkania z instruktorem. I ze względu na szczególna sytuację (cesarka) poszukaj raczej instruktora, nie nauczyciela (instruktorzy uczą nauczycieli). Pt lut 21, 2014 19:43 Anonim (konto usunięte) Re: petting w małżeństwie, po cesarce Cytuj:Mitem jest to że czekolada była zakazana, uznana za grzech? Przecież to fakt ogólnie znany, potrzebujesz na to jakiś szczególnych dowodów?Tak samo znany jak mityczny zakaz transfuzji krwi bądź sekcji zwłok?Czekolada przybyła z Ameryki Połudnowej gdzie była wykorzystywana między innymi w obrzędach rytualnych tamtejszych mieszkanców - dlatego początkowo były do niej jakiejś zastrzezenia, które zostały szybko rozwiane - normalna jeszcze dwa powody przez, które niektórzy patrzyli "krzywo" na ten był taki, że kilka państw wpadło w nałóg picia czekolady. Pijano ją na okrągło, hektolitrami, nawet na Mszach Świętych(!). Drugim było to, że wśród arystokracji była traktowana jak afrodyzjak co miało przeszkadzać w przeżywaniu okresów pokuty. Do tego był to coś nowego i trwały długie spory o to czy czekolade zaliczyć do napojów czy jedzenia. Dlatego też m. in Pius V musiał oznajmić, że picie czekolady nie łamie postu, bo zdania na ten temat były podzielone i nic poza trakcie tego całego zamieszania pijano czekolade w wielu zgromadzeniach zakonnych i nigdy jej picie nie było traktowane przez Kościoł jako grzech sam w że uważam że antykoncepcja typu prezerwatywa czy stosunek przerywany zostanie przez Kościół uznana w uważają, że w przyszłości Kościół zalegalizuje związki homoseksualne... .Wtrącanie się w nienaturalny sposób Panu Bogu w jego zamysł było jest i pozostanie grzechem... .Cytuj:Jaka była nauka Kościoła na temat NPR 50 lat temu? Masz mieć tyle dzieci ile Bóg da. Dziś jest NPR - to nie to samo, dlaczego dziś katolik może mieć 2 dzieci i uważać że jest otwarty na życie a kiedyś musiał mieć pięcioro. Taki sam jak i dziś. Humane Vitae ujrzało światło dzienne w 1968 bracie jakieś wybiórcze, stereotypowe informacje...Kościół nadal zachęca do wielkoduszności i chęci posiadania większej ilości potomstwa. Nic się w tym zakresie nie zmieniło. Różnica polega na tym, że kiedyś jeśli z jakiś powodów nie chciałeś mieć już dzieci czekała cię wstrzemieźliwość. Dzisiaj, za sprawą rozwoju nauki, gdy te powody są ważne możesz współżyć w naturalne dni niepołodne. Jeśli nie są ważne - zostaje również tu jest jakaś sprzeczność?Cytuj:Uważasz że Kościół nie idzie za światem? Ile było "unieważnień małżeństw" 20-30 lat temu, ile jest dziś? Nagle tyle małżeństw zawartych nieważnie?Ilość nieważnych małżeństw nie jest wynikiem "pójścia za światem" Kościoła tylko coraz większej głupoty ludzi, którzy w dzisiejszych czasach traktują niepoważnie Sakramenty Kościoła i idą przed ołtarz bez jakiejkolwiek tylko potwierdza, że jeden delikwent z drugim oszukał partnera bądź miał coś nie tak pod sufitem. Czy to Kościoła wina, że ludzie są coraz bardziej...tacy jacy są? So lut 22, 2014 0:23 MeneMeneTekelUpharsin Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33Posty: 624 Re: petting w małżeństwie, po cesarce Kozioł napisał(a):Petting jako jedyna forma seksu to wręcz proszenie o późniejsze kłopoty w łóżkuMożesz rozwinąć tę ciekawą myśl? So lut 22, 2014 12:46 Anonim (konto usunięte) Re: petting w małżeństwie, po cesarce MeneMeneTekelUpharsin napisał(a):Kozioł napisał(a):Petting jako jedyna forma seksu to wręcz proszenie o późniejsze kłopoty w łóżkuMożesz rozwinąć tę ciekawą myśl?Co tu rozwijać. Długotrwałe przyzwyczajanie tylko do jednych bodźców nie jest obojętne. Przyzwyczajasz mózg do takich, a nie innych doznań i po pewnym czasie powrót do bodźców nieco mniej intensywnych, do innych skojarzeń, zachowań może być utrudniony. Wiedzą o tym co nieco żony marynarzy. So lut 22, 2014 14:55 handy Dołączył(a): Pt lut 21, 2014 9:58Posty: 38 Re: petting w małżeństwie, po cesarce Kozioł napisał(a):Petting jako jedyna forma seksu.... Wiedzą o tym co nieco żony marynarzy to chyba mogą wiedzieć ale o masturbacji.. do pettingu trzeba dwojga:)sharp7 napisał(a):Cytuj:Ilość nieważnych małżeństw nie jest wynikiem "pójścia za światem" Kościoła tylko coraz większej głupoty ludzi, którzy w dzisiejszych czasach traktują niepoważnie Sakramenty Kościoła i idą przed ołtarz bez jakiejkolwiek tylko potwierdza, że jeden delikwent z drugim oszukał partnera bądź miał coś nie tak pod sufitem. Czy to Kościoła wina, że ludzie są coraz bardziej...tacy jacy są?Tak 20, 30 lat temu kiedy ludzie brali ślub w wieku 18-20 lat byli bardziej dojrzali i wiedzieli co robią. Po prostu wiedzieli że biorą ślub na całe życie nie ma innej opcji. Dziś rozwód to coś normalnego. Kościół niestety przyczynił się do wzrostu rozwodów kościelnych. Słyszałem kiedyś "świadectwo" wierzącego małżeństwa, którzy pobrali się po raz drugi. Chcieli uzyskać unieważnienie małżeństwa 20 lat temu, ale wtedy to było niemożliwe. Dziś stało się nagle możliwe i ponownie zawarli związek małżeński w Kościele. Kościół unieważnia coraz więcej małżeństw i nie jest to wina ludzi tylko Kościała. Po co unieważnia, dlaczego za tak dużą kasę? Znajoma unieważniła związek. W pierwszej instancji orzekli że jest ważny, adwokat powiedział że to normalne, trzeba zapłacić za apelację i w drugiej instancji się uda. Udało się i unieważnienia dostała. To porażka Kościoła, ludzie korzystają z czego Kościł pozwoli korzystać. Nie jestem fanatykiem i nie będę mówił że w Kościele sami super księża co najwyżej dobrzy. Zawsze byli i będą biznesmeni a nie księża, dla których kariera jest ważniejsza nisz ich misja. So lut 22, 2014 18:52 Anonim (konto usunięte) Re: petting w małżeństwie, po cesarce handy napisał(a):Kozioł napisał(a):Petting jako jedyna forma seksu.... Wiedzą o tym co nieco żony marynarzy to chyba mogą wiedzieć ale o masturbacji.. do pettingu trzeba dwojga:)Mechanizm jest ten sam. Przyzwyczajenie to pewnych bodźców uwarunkowane o tym dokładnie pisałem. So lut 22, 2014 23:27 MeneMeneTekelUpharsin Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33Posty: 624 Re: petting w małżeństwie, po cesarce Są jakieś naukowe dane nt. żon marynarzy, czy to tylko wiedza ludowa?No bo tak: jeśli taka żona marynarza jest wierząca, to nie będzie się masturbować. W wyniku czego może w ogóle przestać interesować się seksem, oduczyć swój mózg tej potrzeby. Co wtedy? Z drugiej strony, jeżeli kobieta potrzebuje określonych bodźców, to co to za problem żeby mąż w trakcie stosunku stymulował właściwe miejsca?Poza tym, autor wątku nie mówi chyba raczej o wieloletnim przejściu na petting, tylko o perspektywie krótkoterminowej - aż żona dojdzie do siebie po cesarce i przestanie karmić piersią. Chyba przez ten czas neurony nie przekonfigurują się bezpowrotnie?Co do nerwic związanych ze stosunkiem przerywanym, równie dobrze mogą się takie pojawić przy używaniu NPR... może pojawić się natręctwo "a czy na pewno dobrze zmierzyłam temperaturę? o odpowiedniej godzinie? czy ten śluz był na pewno gęsty a nie płynny - ciężko powiedzieć?" resztą, cała ta dyskusja ma nikły sens, skoro Kościół gani nawet jednokrotny akt pettingu. W takiej np. sytuacji: małżeństwo chce sobie urządzić drugi miesiąc miodowy, zostawia pierwszy raz dzieci u dziadków na parę dni i wyjeżdża gdzieś nad morze. Fajnie byłoby wówczas pofiglować w łóżku... a tu pech! Dni płodne. Petting byłby w takiej sytuacji jak znalazł. A w ogóle, nawet jeśli akurat wtedy przypadałyby dni niepłodne, grzechem byłoby z nich "skorzystać" - skoro wyjeżdżają na wakacje to stać ich na kolejne dziecko, nie? Tylko biedni - mający "ważne powody" - mogą z tych dni korzystać... N lut 23, 2014 9:45 eskimeaux Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57Posty: 459 Re: petting w małżeństwie, po cesarce Potwierdzam wersję Kozioła. Przyzwyczajenie do pewnych technik seksualnych powoduje, że inne nie sprawiają później przyjemności (ale można się z biegiem czasu przestawić). Czytałem o tym w starej książce pewnego seksuologa z lat 80, którego nazwiska niestety nie pamiętam (ale na pewno nie Starowicza). Nie była to wprawdzie książka naukowa, ale nie widzę powodów, dla których miałby pisać nieprawdę. _________________Come and see the truth through lies you've been the worlds at hand, now which direction will you take? N lut 23, 2014 12:52 hubb Dołączył(a): Cz lut 20, 2014 14:06Posty: 7 Re: petting w małżeństwie, po cesarce A w ogóle, nawet jeśli akurat wtedy przypadałyby dni niepłodne, grzechem byłoby z nich "skorzystać" - skoro wyjeżdżają na wakacje to stać ich na kolejne dziecko, nie? Tylko biedni - mający "ważne powody" - mogą z tych dni korzystać...- właśnie, przecież trzeba mieć naprawdę ważne powody by odkładać poczęcie, czyli korzystać z dni niepłodnych. Czytając różne materiały na temat stosowania metod naturalnych, odniosłem wrażenie, że powody muszą być konkretne – zdrowie, brak środków materialnych, wiek. Jeżeli się nie chce mieć kolejnych dzieci, bez uzasadnienia, to po prostu trzeba zaniechać współżycia. N lut 23, 2014 15:08 MeneMeneTekelUpharsin Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33Posty: 624 Re: petting w małżeństwie, po cesarce eskimeaux napisał(a):Przyzwyczajenie do pewnych technik seksualnych powoduje, że inne nie sprawiają później przyjemnościPytanie - po jakim czasie wyrabia się to przyzwyczajenie i przy jakiej częstotliwości zbliżeń? Rozumiem że jeśli ktoś uprawia wyłączenie seks oralny, codziennie, przez 5 lat... ale niekoniecznie musi to mieć zastosowanie w sytuacji autora wątku - kilka miesięcy. Sam petting też może być całkiem zróżnicowany. Innymi słowy: można mówić że picie piwa prowadzi do alkoholizmu - ale dwa browary tygodniowo raczej nikomu nie zaszkodzą...hubb napisał(a):Jeżeli się nie chce mieć kolejnych dzieci, bez uzasadnienia, to po prostu trzeba zaniechać tego nie zrozumiem. Bo skoro Bóg życzy sobie żebyś miał dzieci, zaniechanie współżycia powinno być takim samym grzechem jak współżycie w dni bezpłodne, nieprawdaż? To to samo przecież? A nie jest. Pokrętna logika. Bo wynika z tego że przyjemność z seksu to zło konieczne które można ewentualnie mieć po spełnieniu listy warunków... N lut 23, 2014 17:13 handy Dołączył(a): Pt lut 21, 2014 9:58Posty: 38 Re: petting w małżeństwie, po cesarce MeneMeneTekelUpharsin napisał(a):Nigdy tego nie zrozumiem. Bo skoro Bóg życzy sobie żebyś miał dzieci, zaniechanie współżycia powinno być takim samym grzechem jak współżycie w dni bezpłodne, nieprawdaż? To to samo przecież? A nie jest. Pokrętna logika. Bo wynika z tego że przyjemność z seksu to zło konieczne które można ewentualnie mieć po spełnieniu listy warunków...Jest w tym jakaś racja. Sam także nie rozumiem dlaczego w małżeństwie ludzie mają mieć ograniczone współżycie. Najpierw się mówi młodym że seks to dla małżeństw, pobierzcię się i będziecie mogli współżyć. No chyba że dni płodne wypadną kobiecie w noc poślubną to muszą trochę jeszcze poczekać Księża, ludzie się dziwią dlaczego ludzie teraz współżyją przed ślubem lub tak późno się pobierają. No niestety ale wiedza o NPR i jej stosowaniu jest dla elity kościoła. Przciętni katolicy chodzący do kościoła raz w tygodniu nie mają o tym pojęcia. Więc jeśli nie chcą mieć dzieci zaraz po ślubie ( bo np są na studiach) to i tak stosująć antykoncepcję żyją w grzechu. Ja z żoną nie miałem tego problemu bo od razu mogliśmy mieć dzieci, a co z tymi którzy nie mogę mieć dzieci i podróż poślubna wypada w dniu płodne... od początku małżeństwa frustracja że byli okłamywani. N lut 23, 2014 19:01 nokia Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15Posty: 473 Re: petting w małżeństwie, po cesarce nie możesz zarzucić KK że cie okłamywał bo tego nie robił niby kiedy? to że sam nie poszukiwałeś i nie zgłębiałeś to możesz mieć tlyko do sibie pretensje. w ustawodawstwie nie znajomość prawa nie jest żadnym usprawiedliwieniem do jego nie przestrzegania tka smao w przypadku przykazań _________________„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.” N lut 23, 2014 21:32 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników
Antykoncepcja, płodność / Ginekolog ; ciąża od razu po cesarce. Przez Gość gość, Lipiec 14, 2015 w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog. Polecane posty. Gość gość
Dwa miesiące temu miałam cesarskie cięcie. A teraz karmię piersią... Kiedy mogę spodziewać się miesiączki i jaka antykoncepcja byłaby dla mnie odpowiednia? Dorota Po porodzie trudno przewidzieć, kiedy pojawi się miesiączka. U niektórych mam pojawia się tuż po połogu pomimo karmienia piersią, u innych po kilku miesiącach, a u części po zakończeniu okresu laktacji. Istnieje kilka metod skutecznej antykoncepcji w czasie laktacji (popularna dwuskładnikowa tabletka nie jest zalecana). Do wyboru jest tabletka doustna zawierająca tylko gestagen (Cerazette), wkładka wewnątrzmaciczna (zaleca się ją kobietom, które nie planują już kolejnego dziecka) oraz antykoncepcja w postaci zastrzyków domięśniowych (Depo-Provera). Każda metoda ma plusy i minusy, dlatego radzę omówić to z ginekologiem. dr n. med. Renata Jaczyńska, specjalista ginekolog-położnik
Dlatego grzech stał się dziś o wiele bardziej destrukcyjny i szkodliwy. antykoncepcja hormonalna Ozdrowieńcy otrzymają jedną dawkę po 6 miesiącach od zakażenia 1
Czym dla mnie jest antykoncepcja? Subiektywny przewodnik młodej blogerki. Antykoncepcja to: 1. Zbijanie kasy. Gdyby nagle wszyscy na świecie zaczęli stosować Naturalne Metody Planowania Rodziny, to wielkie koncerny farmaceutyczne produkujące antykoncepcję hormonalną, prezerwatywy, spirale, plastry itp. upadłyby, przestałyby czerpać zyski, no bo z czego, skoro nikt by tego nie kupował. Każdy ginekolog ma pełną świadomość, że metoda NPR jest skuteczna, ale duża część ginekologów i tzw. "ekspertów", edukatorów seksualnych ośmiesza tą metodę w mediach i promuje antykoncepcję, bo stoją za tym ogromne pieniądze, więc najzwyczajniej w świecie to im się opłaca. 2. Ubezpładnianie kobiety. Bezpłodność jest chorobą, a więc antykoncepcja hormonalna sprzyja rozwojowi choroby. Kobieta mając zdrowy organizm przyjmuje hormony, aby mieć chory - bezpłodny. Co więcej, tak rozreguluje sobie cykl, zniszczy go, że po ich odstawieniu , może nie mieć już szansy na poczęcie dziecka. Ciąża nie jest chorobą więc przyjmowanie tzw. "leków" jest bezzasadne. 3. Napędzanie biznesu in vitro. Te same kobiety, które połknęły haczyk cudowności antykoncepcji, gdy będą chciały mieć dzieci będą musiały połknąć następny haczyk, którym jest in vitro. A to oznacza kolejne zyski, bo gdyby nie antykoncepcja hormonalna, biznes in vitro nie kręciłby się tak świetnie, a może nawet wcale by go nie było. 4. Szybka zmiana poglądów. Małżeństwo mówi: "Nie stać nas na dziecko." Ale jak to jest, że stać ich na kupowanie latami pigułek antykoncepcyjnych? A gdy się im zachce dziecka, to stać ich na wydawanie setek pieniędzy na leczenie bezpłodności, a gdy ta metoda się nie powiedzie, to następne tysiące wydają na in vitro. Wtedy cieszą się z każdego zarodka, który wcześniej byli wstanie uśmiercić pigułką "dzień po". 5. Rozpowszechnianie kultury proaborcyjnej. W Szwecji jest najlepsza edukacja seksualna i powszechny dostęp do antykoncepcji, a mimo to jest tam najwyższy wskaźnik niechcianych ciąż u nieletnich i najwięcej aborcji. Ciekawe czemu? "Twierdzi się często, że antykoncepcja, jeśli jest bezpieczna i dostępna dla wszystkich, stanowi najskuteczniejszy środek przeciw aborcji. Zarzuca się też Kościołowi katolickiemu, że w rzeczywistości sprzyja rozpowszechnieniu się przerywania ciąży, ponieważ uparcie obstaje przy swojej nauce o moralnej niegodziwości antykoncepcji. Taka argumentacja okazuje się w rzeczywistości zwodnicza. Być może wielu ludzi rzeczywiście stosuje środki antykoncepcyjne po to, aby nie narażać się później na pokusę aborcji. Jednakże antywartości wszczepione w "mentalność antykoncepcyjną" która jest czymś zupełnie odmiennym od odpowiedzialnego ojcostwa i macierzyństwa, przeżywanego w poszanowaniu pełnej prawdy aktu małżeńskiego — sprawiają, że ta właśnie pokusa staje się jeszcze silniejsza, jeżeli dojdzie do poczęcia "nie chcianego" istocie, kultura proaborcyjna jest najbardziej rozpowszechniona właśnie w środowiskach, które odrzucają nauczanie Kościoła o antykoncepcji." / Encyklika Evangelium Vitae, Jan Paweł II / 6. Tuszowanie prawdy o skutkach ubocznych. Nie jest żadną tajemnica, że pigułki antykoncepcyjne wytwarzane są z syntetycznych estrogenów i/lub progesteronów, ale mało kto mówi o tym, że te hormony (podawane w takich ilościach, żeby były skuteczną antykoncepcją) powodują, że komórki piersi dzielą się szybciej, co czyni je bardziej podatnymi na działanie czynników rakotwórczych. Czynnikiem szczególnie powiększającym ryzyko zachorowania jest stosowanie pigułek antykoncepcyjnych w młodym wieku. Ryzyko to wzrasta dodatkowo w powiązaniu z innymi czynnikami takimi jak: poddanie się przez kobietę aborcji, historia raka piersi w rodzinie. Może już nie będę rozpisywać się o innych nowotworach i innych skutkach ubocznych łykania hormonów bez powodu. Warto się zastanowić czy facet, z którym jestem na pewno mnie kocha, skoro ważniejsza od mojego zdrowia jest dla niego przyjemność? 7. Uprzedmiotowienie kobiety. Papież Paweł VI w encyklice Humanae vitae z 1968 roku jednoznacznie przewidział skutki upowszechnienia antykoncepcji: "…jak bardzo tego rodzaju postępowanie otwiera szeroką i łatwą drogę zarówno niewierności małżeńskiej, jak i ogólnemu upadkowi obyczajów. Należy również obawiać się i tego, że mężczyźni, przyzwyczaiwszy się do stosowania praktyk antykoncepcyjnych, zatracą szacunek dla kobiet i lekceważąc ich psychofizyczną równowagę, sprowadzą je do roli narzędzia, służącego zaspokajaniu swojej egoistycznej żądzy, a w konsekwencji przestaną je uważać za godne szacunku i miłości towarzyszki życia." Antykoncepcja jest facetowi na rękę, bo dzięki niej może wciąż być "Piotrusiem Panem", a odpowiedzialnością za współżycie będzie obarczać kobietę. Ciekawe czemu w tym przypadku feministki siedzą cicho? 8. Niszczenie miłości. Antykoncepcja nie kosztuje człowieka żadnego wysiłku tj. nauczenie się cyklu kobiety, panowania nad swoim popędem, myślenia jak wyrazić miłość i czułość inaczej niż seksem. Ale to co, nas kosztuje właśnie stanowi wartość i smakuje wybornie. Antykoncepcja jest złem, zamiast budować miłość - niszczy ją, no bo czy miłość polega na używaniu człowieka do zaspokojenia swoich potrzeb? Czy coś takiego może budować związek? Na zakończenie: Przykre jest to, że tyle ludzi dało się nabrać na propagandę w publicznych mediach o dobrodziejstwie antykoncepcji. Przykre jest to, że w szkołach chce się robić młodym ludziom pranie mózgu dzięki sprytnemu trikowi: katecheci nie powinni uczyć w szkole "wychowania do życia w rodzinie", czy edukacji seksualnej, bo nie będą obiektywni, ale będą przekazywać uczniom religię i swój światopogląd, a nie fakty. Jeśli też tak myślisz, to wskaż mi, w którym z tych ośmiu punktów wspomniałam coś na temat Boga, grzechu, przykazań, wiary? W żadnym. Podałam same fakty. A co ty z tymi faktami zrobisz, to już twoja sprawa. Możesz powiedzieć, że ta są bzdury i dalej stosować te "cudowności", ale wierz mi, po jakimś czasie i tak się przekonasz (i to na własnej skórze!), że to jednak była prawda. Tylko wtedy może być już za późno….
Nowelizacja przewiduje, że wszystkie hormonalne środki antykoncepcyjne do stosowania wewnętrznego będą wydawane wyłącznie na podstawie recepty wystawionej przez lekarza. Oznacza to, że na receptę będą także pigułki ellaOne, które od 2015 r. osoby powyżej 15. roku życia mogły kupić bez konieczności wizyty u lekarza.
#1 Napisany 17 styczeń 2011 - 12:43 Cześć. Jestem wychowywana w bardzo religijnej rodzinie. Od lat babcia powtarza mojej siostrze starszej, że antykoncepcja to grzech i że można uprawiać seks tylko po slubie. Ja nie jestem taka staroświecka i nie uważam to za grzech. Niektóre naturalne metody antykoncepcji popiera nawet kościół. Jednak sa to metody tylko naturalne. Czy jest jakaś metoda antykoncepcji inna niż te kalendarzykowe? 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 17 styczeń 2011 - 16:03 Cześć Ja stosuje prezerwatywy. Nie jestem jeszcze po ślubie z moim chłopakiem, jednak od czasu do czasu kochamy się. Antykoncepcja to grzech według kilku religii. Ogólnie samo uprawianie przed ślubem seksu to grzech. Niektórzy księża nie dają rozgrzeszenia. 0 Wróć do góry #3 Napisany 17 styczeń 2011 - 19:34 Jeśli nie sprawdzisz chłopaka przed ślubem jaki jest w łózku i czy z jego sprzetem wszystko wporządku to się można po slubie zdziwić i to bardzo. Antykoncepcja kalenadrzykowa to jedyna metoda popierana przez kościół. To, że to grzech to wiedzą wszyscy, ale jakoś trzeba sobie radzić 0 Wróć do góry #4 Napisany 17 styczeń 2011 - 19:54 Siema. Moja dziewczyna i ja jednomyslnie stwierdzamy, że antykoncepcja nie jest grzechem. Lepiej sie zabepieczyć, niż wydać na świat niechciane dziecko. Tak naprawde seks jest dla ludzi. Nie każdy to rozumie. Kościół ma swoje zasady, ale Bóg dał dla człowieka wybór: albo grzeszyć alb nie. Brak rozgrzeszenia w tym przypadku jest dość dziwne. 0 Wróć do góry #5 Napisany 29 czerwiec 2011 - 14:22 alexiss Nowy na pokładzie Użytkownicy 29 postów 140 "Każdy człowiek sam decyduje ile udźwigną jego sumienie", tekst z jakiegoś filmu, zresztą to Bóg będzie nas osądzał, niech ludzie tego nie robią. Ktoś wyżej dobrze napisał. Seks po ślubie, ogólnie czemu nie, tylko jak ludzie mają dobierać się w pary na całe życie nie wiedząc nawet czy druga osoba odpowiada im w tym nie jedynym, ale jakże ważnym elemencie związku jakim jest seks? Co do metody kalendarzykowej to jest to ponoć jedna z najskuteczniejszych metod, nie mam podstaw by w to nie wierzyć. Ma jeszcze inne plusy takie jak "nauczenie się" siebie, w sensie fizjologicznym. Minus to oczywiście dość skomplikowana i skrupulatna metoda którą trzeba opanować. Jest to metoda wymagająca wiele zachodu i chęci w odróżnieniu od innych dostępnych acz myślę, że najgorsze są pierwsze tygodnie, miesiące - człowiek to inteligentne stworzenie które nawet bardzo trudne procedury potrafi względnie szybko zautomatyzować, jeśli oczywiście tylko chce. Edytowany przez taksobie, 30 czerwiec 2011 - 23:24 . 0 Wróć do góry #8 Napisany 14 październik 2011 - 11:02 bombiii Nowy na pokładzie Nowi na forum 10 postów Jeśli chciałabyś stosować metody naturalne to jest kilka rodzai. np objawowo-termiczna, ja taką stosuję. Możesz kupić sobie komputer cyklu, jest bardzo pomocny i skuteczny. Będziesz wiedzieć, kiedy masz dni płodne itd. Wtedy po prostu unikajcie współżycia 0 Wróć do góry
W wysokich sferach - rozważania o zakazie aborcji i o konstytucji. Na nizinach - tanie leki na poronienie, które grożą życiu i zdrowiu. Okazuje się, że polskie kobiety znalazły sposób na pozbycie się niechcianej
14 piątek lip 2017 Honorábile connúbium in ómnibus, et thorus immaculátus. Fornicatores enim et adulteros judicábit Deus. „We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem i łoże nieskalane, gdyż rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg” (Hbr 13, 4). Jest prawda od Boga. I są nachalne opinijki seriali i kolorowych piśmideł, i ludzkich umysłów zwiedzionych. Prawda od Boga zobowiązuje i woła o odpowiedzialność. Konsekwencje sięgają w wieczność. Antykoncepcja jest grzechem śmiertelnym. Życie małżonków powinno być uporządkowane także w aspekcie czystości i przyjęcia potomstwa, jakim Bóg ich obdarzy. Tak przysięgają przed ołtarzem. W kwestiach małżeństwa i rodziny mamy do dyspozycji niezawodną, odwieczną, katolicką naukę prawowitego papieża Piusa XI – encyklikę Casti connubii. Katoliccy małżonkowie oraz narzeczeni przygotowujący się do zawarcia Sakramentu Małżeństwa znajdą w tej prawowitej, odwiecznej, katolickiej doktrynie wystarczająco wiele światła, aby życie swoje i swoich bliskich ułożyć według Bożego zamysłu, uniknąć grzechu i wraz ze swoimi bliskimi osiągnąć Niebo. Zakup→ treści katolickie: YouTube
  1. Θвոψаሟа ቻтру
    1. ሶաκижи естиքωծеβ
    2. Ιնеբ ሬоሱኗвокт
  2. ደժеቲофавр у ե
    1. Иκиծеξαсви савукοկ ед ዓ
    2. Ιքослονէру π а
    3. Ску ፁврቇпрև хреժи
  3. Ցуλуμօзвոኇ бру
  4. Кеδу лሥнивс ጳիኝиቫ
Tabletka „po” powinna być wzięta jak najwcześniej po stosunku (do 72 godzin), w przypadku, gdy istnieje ryzyko zapłodnienia. Antykoncepcja „po” może być stosowana jedynie w sytuacjach kryzysowych, np. pęknięcie prezerwatywy w czasie stosunku, przemocy i gwałtu.
WYCHOWANIE DO MIŁOŚCI Tadeusz Jakubowski ANTYKONCEPCJA 1. WSTĘP "Dlaczego Kościół jest przeciwny antykoncepcji? Dlaczego stosowanie antykoncepcji jest grzechem?" Te pytania lub podobnej treści są "żelaznym punktem" spotkań z młodzieżą. Zagadnienie antykoncepcji powszechnie znane w ogólnym zarysie, w kwestii oceny moralnej budzi kontrowersje wobec zastrzeżeń etyki katolickiej. Wynika to prawdopodobnie z braku (nieznajomości) argumentacji, jaką przyjęto w ocenie moralnej tego zjawiska. Stąd też celowe wydaje się szersze omówienie zagadnienia antykoncepcji. W niniejszym artykule, po ogólnej charakterystyce najczęściej stosowanych sposobów antykoncepcji, przedstawiono ich skutki uboczne i wynikające stąd zagrożenia fizyczne oraz psychiczne dla organizmu. Na końcu dokonano kompleksowej oceny zagadnienia. Rodzaje antykoncepcji, ich działanie, jak i zagrożenia psychofizyczne omówiono w sposób wyczerpujący chociaż nie szczegółowy. Omawianie szczegółowe przekraczałoby możliwości techniczne pisma przy wątpliwych korzyściach merytorycznych dla Czytelników. 2. SPOSOBY ANTYKONCEPCJI Wśród środków antykoncepcyjnych rozróżnia się kilka grup: środki hormonalne (doustne środki antykoncepcyjne, inhibitory owulacji zwane także pigułkami hormonalnymi), środki chemiczne (środki plemnikobójcze - spermicydy w postaci kremów, pianek, past, galaretek), środki mechaniczne (prezerwatywy, kapturki, diafragmy), coitus interruptus (tzw. stosunek przerywany), sterylizacja męska lub kobieca. Środków domacicznych, jak np. wkładka domaciczna IUD (intra - utesine - device) zwana także spiralą, nie można zaliczyć do antykoncepcji, gdyż nie są to środki zapobiegające poczęciu. Ich zadaniem jest stworzenie takich warunków, w których zarodek* nie może się dalej rozwijać i zostaje odrzucony. Jest to więc środek abortywny, wczesnoporonny, powodujący przerwanie ciąży we wczesnym stadium rozwoju. Działanie wczesnoporonne występuje również częściowo przy stosowaniu tzw. pigułki hormonalnej. * Chociaż terminy "zarodek" i "embrion" określają kolejne etapy rozwoju istoty ludzkiej w okresie prenatalnym, w niniejszym artykule używane są hormonalne (doustne środki antykoncepcyjne) Środki te spowodowały prawdziwą rewolucję w antykoncepcji a podsycane odpowiednią reklamą znalazły wielu zwolenników i stały się bardzo popularne. Środki te produkowane obecnie w wielu odmianach, zasadniczo posiadają poczwórne mechanizmy działania. Pierwszy mechanizm to pierwotne zamierzenie wynalazców i producentów środków tego typu, jakim jest zahamowanie owulacji (jajeczkowania) poprzez sztuczne utrzymywanie organizmu od początku cyklu miesiączkowego w takim stanie hormonalnym, jak podczas ciąży lub w drugiej fazie cyklu, kiedy poczęcie jest niemożliwe. Drugi mechanizm to uniemożliwienie implantacji embrionu polegające na wywołaniu - poprzez niewydolność wydzielniczą - zmian zanikowych w endometrium (błonie śluzowej macicy). Taki stan podścieliska uniemożliwia zagnieżdżenie jaja nawet jeśli doszło do owulacji i zapłodnienia. W drugiej fazie cyklu miesiączkowego progesteron powoduje zmiany właściwości i konsystencji (zagęszczenie) śluzu szyjkowego. Tworzy się wówczas tzw. czop śluzowy utrudniający przedostanie się plemników. Antykoncepcyjne środki hormonalne utrzymują taki stan przez cały cykl i to jest trzeci mechanizm działania. Należy jednak wyjaśnić, że blokada śluzowa nie jest w pełni skuteczna. Czwartym mechanizmem jest czynnik jajowodowy czyli spowodowane hormonami zmiany w jajowodzie opóźniające transport embrionu. W efekcie tego, przedłużenie wędrówki embrionu w jajowodzie powoduje takie jego uszkodzenie, że nie jest on zdolny do implantacji i zamiera. Środki chemiczne Zaliczamy do nich globulki dopochwowe, pianki, kremy, galaretki i pasty zawierające środki chemiczne plemnikobójcze - spermicydy. Działanie ich polega na zniszczeniu lub uszkodzeniu plemników w pochwie. Ponieważ skuteczność ich jest niewielka, zalecane są jako środek "drugi"; łącznie z innym. Warto odnotować informację zamieszczoną w literaturze medycznej podającą, iż środki zawierające Nonoxynol-9 - poza zmniejszeniem lub wykluczeniem ruchliwości plemników - mogą wywołać zaburzenia na poziomie molekularnym plemników ze zniszczeniem ich DNA, co w przypadku zapłodnienia może spowodować nieprzewidziane anomalie. Chociaż nie zostało to praktycznie udokumentowane, taka możliwość istnieje. Ponadto niektóre preparaty posiadają także wczesnoporonny mechanizm działania. Środki mechaniczne (barierowe) Są to środki do wytworzenia mechanicznej przeszkody (bariery) dla plemników. Należą do nich: prezerwatywy, kapturki, diafragmy gumowe lub plastikowe. Prezerwatywa jest środkiem dla mężczyzn, natomiast kapturek stanowi osłonę szyjki macicy, a diafragma - błonę dopochwową. Prezerwatywa, mimo niekwestionowanej znacznej zawodności działania jako środek antykoncepcyjny, zyskała na popularności jako zabezpieczenie przed chorobami wenerycznymi i wirusem HIV. Wiadomo jednak, że w przypadku wirusa HIV prezerwatywa stanowi wątpliwe zabezpieczenie, co wielokrotnie sygnalizowano w literaturze medycznej. Nieskuteczność prezerwatyw tłumaczy się między innymi mikrouszkodzeniami ich spowodowanymi transportem i przechowywaniem w niewłaściwych warunkach (szczególnie temperaturze otoczenia) a także tym, że wirus HIV (około 450 razy mniejszy od plemnika) może przejść przez pory nawet niewybrakowanej prezerwatywy. Te informacje jednak nie są rozpowszechniane a wręcz odwrotnie - proponuje się stosowanie prezerwatyw jako środka zabezpieczającego przed infekcją wirusem HIV. Ta nierzetelność informacji jest niewątpliwie podyktowana interesem finansowym firm produkujących środki antykoncepcyjne, w tym również prezerwatywy. Stosunek przerywany (coitus intrruptus) Jest to niefizjologiczny stosunek płciowy polegający na wycofaniu prącia z pochwy przed ejakulacją (wytryskiem płynu nasiennego). Metoda zawodna, ponieważ przeniknięcie nawet nielicznych plemników (szczególnie podczas tzw. kropelkowania poprzedzającego ejakulację) może doprowadzić do zapłodnienia. Sterylizacja Jest to działanie pozbawiające kobietę lub mężczyznę zdolności prokreacyjnej. W przypadku kobiety dokonuje się podwiązania jajowodów, niekiedy ich przecięcia i podwiązania lub wycięcia. U mężczyzny ma miejsce wycięcie nasieniowodów lub ich podwiązanie. Przywrócenie płodności, zależnie od sposobu sterylizacji wynosi u kobiet w ok. 50%, a u mężczyzn 20 - 30%. Sterylizacja jest zabiegiem chirurgicznym wymagającym odpowiedniego znieczulenia i - jak każdy poważny zabieg - niesie w sobie pewne ryzyko powikłań. Wkładka domaciczna (IUD) Wkładka domaciczna zwana często "spiralą" jest w swoim założeniu środkiem wczesnoporonnym. Jest to kształtka z tworzywa sztucznego (lub tworzywa i metalu) ze zwisającymi nitkami nylonowymi umożliwiającymi jej usunięcie. Wprowadzona do macicy, uciska delikatną błonę śluzową, powodując reaktywne zapalenie endometrium a często uszkadzając ją (mikroskopowo stwierdza się liczne wybroczyny krwawe i drobne zakrzepy). Efektem działania wkładki jest uniemożliwienie implantacji embrionu w macicy, jest więc przyczyną wczesnej aborcji. Zapłodnienie może nastąpić praktycznie każdego miesiąca, gdyż dokonuje się ono w bańkowej części jajowodu, po czym rozwijający się zarodek "wędruje" jajowodem w kierunku macicy przez 6 - 8 dni. W normalnej sytuacji w macicy nastąpiłoby zagnieżdżenie się zarodka (implantacja) i dalszy jego rozwój. Tu - w przypadku stosowania wkładki - stan endometrium nie pozwala na "przyjęcie" zarodka, w efekcie czego zostaje on odrzucony (i tym samym uśmiercony). Może to następować w każdym cyklu. Zawartość miedzi w niektórych wkładkach nie zmienia wczesnoporonnego charakteru tego środka. 3. FIZYCZNA SZKODLIWOŚĆ ANTYKONCEPCJI Przy rozważaniach dotyczących działań antykoncepcyjnych, nie można pominąć szkodliwości dla zdrowia fizycznego potwierdzonych analizami i badaniami medycznymi. Nie wdając się w szczegółowe rozważania, poniżej wymieniono zasadnicze fizyczne szkodliwości wynikające ze stosowania antykoncepcji. Istnieje domniemanie, że antykoncepcja hormonalna jest najbardziej szkodliwa dla zdrowia fizycznego. Szkodliwość ta została przez medycynę udowodniona już w latach 70. Niefizjologiczny, nadmierny poziom sztucznych hormonów wprowadzonych do organizmu kobiety wywołuje różnorodne (najczęściej szkodliwe) działania uboczne; przede wszystkim w układzie naczyniowym, krzepliwości krwi i w systemie przemiany materii. Na przykład opublikowane w angielskiej literaturze fachowej wyniki badań wykazały, że ryzyko przypadków śmiertelnych wśród użytkowniczek i byłych użytkowniczek antykoncepcji hormonalnej z powodu zawałów serca i krwotoków mózgowych jest o 40% większe od przeciętnej. Badania potwierdziły również związek przyczynowo-skutkowy antykoncepcji hormonalnej z zakrzepicą układu żylnego. Niektóre gestagenne środki hormonalne powodują nasilenie zmian wątrobowych a także są przyczyną nadciśnienia i powikłań zakrzepowo- zatorowych. Dr Rudolf Ehmann [1] wymienia sześć pozycji literatury fachowej wykazującej istnienie związku między antykoncepcją doustną hormonalną a rakiem szyjki macicy i sześć innych pozycji wykazujących związek z rakiem endometrium. Wyniki badań przeprowadzonych w latach osiemdziesiątych przez kilka niezależnych zespołów wykazują, że niuniknioną konsekwencją stosowania antykoncepcji hormonalnej jest wzmożone ryzyko raka wątrobowokomórkowego. Ponadto wątroba na antykoncepcję hormonalną reaguje tworzeniem się gruczolaków, które - pomimo łagodnego charakteru - w przypadku pęknięcia powodują znaczne zagrożenie trudnym do opanowania krwotokiem wątrobowym. Dla ścisłości trzeba przyznać, że temat działań ubocznych antykoncepcji hormonalnej jest kontrowersyjny chociaż zdecydowanie przeważają opinie negatywne. Smutne jest także to, że nawet lekarze (których obowiązuje maksyma: "przede wszystkim nie szkodzić"), lekceważąc uboczne skutki "pigułki", sami propagują stosowanie tego rodzaju antykoncepcji. Nigdy dotąd środki o tak silnym działaniu i ciągle nieznanych do końca właściwościach nie były podawane zdrowym ludziom bez ważnych wskazań medycznych. Teraz tak się dzieje. Ale też nigdy dotąd żaden preparat farmakologiczny nie był tak świetnym źródłem zysku dla produkującej go firmy, jak dobrze rozreklamowane doustne środki antykoncepcyjne. Tym należy tłumaczyć brak rzetelności w informacji na temat szkodliwości hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Należy zauważyć, że doustne środki hormonalne stosowane są także do leczenia różnych zaburzeń funkcji płciowości i płodności. W tym wypadku, mimo że jako skutek uboczny powodują niepłodność, nie są traktowane jako środek antykoncepcyjny, gdyż ich celem jest terapia a nie antykoncepcja. Wśród ujemnych czynników chemicznych środków plemnikobójczych, poza ich niewielką skutecznością, dominują podrażnienia, reakcje alergiczne, stany zapalne i nadżerki. Nie mogą one nie wywierać szkodliwego wpływu również na komórki organizmu kobiety, która je stosuje, nawet jeżeli resorpcja przez śluzówkę nie jest duża. Jako cechy środków barierowych, mechanicznych, ujemnie wpływające na zdrowie fizyczne, wymienia się: małą skuteczność, podrażnienia, skłonność do infekcji, reakcje alergiczne na gumę czy inne tworzywo, z którego wykonano dany środek barierowy, a także zmniejszony komfort współżycia, często stanowiący silną, trudną do pokonania "blokadę" dla kobiety. "Stosunek przerywany", poza bezdyskusyjną zawodnością atykoncepcyjną, najczęściej pozbawia kobietę pełnego dopełnienia seksualnego, co ma szkodliwy wpływ zarówno na jej zdrowie fizyczne, jak i psychikę. Metoda ta, z uwagi na sposób realizacji (przeciwdziałanie naturze domagającej się naturalnego rozładowania), ma działanie nerwicotwórcze, stresorodne wobec obojga małżonków. Sterylizacja nie jest zabiegiem leczniczym, ale zabiegiem pozbawiającym człowieka pełnego zdrowia. Jest ingerencją chirurgiczną w organizm w celu pozbawienia go zdolności prokreacyjnej, czyli jest okaleczeniem. W przypadku sterylizacji kobiecej konieczne jest otwarcie jamy brzusznej w znieczuleniu ogólnym. Stosowana współcześnie coraz częściej metoda laparoskopowa też niesie w sobie pewne ryzyko perforacji naczyń, jelit lub pęcherza. Ponadto mogą też pojawić się komplikacje wynikające z działań anestezjologicznych, powikłań zakrzepowo-zatorowych, infekcji, niewydolności krążeniowo-oddechowej itp. W literaturze medycznej przedstawiono przypadki chorób, jakie wystąpiły u mężczyzn po sterylizacji. Powodem była obecność w krwiobiegu plemników, które u sterylizowanych mężczyzn zostają resorbowane. Plemniki, działając jak obce białko, mogą wywołać nadmierną produkcję przeciwciał, które z kolei mogą wpływać uszkadzająco na różne narządy wewnętrzne [3]. Poważnym następstwem sterylizacji kobiet mogą być ciąże pozamaciczne (?) a także zaburzenia miesiączkowania tak poważne, że u 20% były wskazaniem do histeroktomii (usunięcia macicy). Zachwianie równowagi hormonalnej, jakie tu występuje, może mieć skutki zbliżone do występujących przy antykoncepcji hormonalnej. Z badań statystycznych wynika, że istotnym skutkiem ubocznym wkładek domacicznych (poza oczywistym działaniem wczesnoporonnym) są infekcje najczęściej jajowodów, których następstwem może być ich niedrożność, co zwykle powoduje niepłodność. Do ujemnych skutków trzeba zaliczyć znaczne ryzyko wystąpienia ciąży pozamacicznej wg [1] od 4 do 10 razy wyższe od przeciętnej. Może wystąpić także perforacja ścianki macicy z krwotokiem, zapaleniem otrzewnej, infekcją i innymi powikłaniami. W wyniku wielu spraw sądowych w USA, związanych z żądaniami odszkodowań od producentów wkładek domacicznych za szkody powstałe w wyniku ich stosowania, niektóre z wkładek wycofano z rynku amerykańskiego (z zachowaniem eksportu). 4. PSYCHICZNA SZKODLIWOŚĆ ANTYKONCEPCJI Istnieje powszechna opinia, że antykoncepcja jest związana z medycyną, biologią, chemią i ewentualnie techniką. Natomiast nie dostrzega się wpływu antykoncepcji na psychikę człowieka, tym samym nie dopatrując się szkodliwości psychicznej. Sugerowano nawet, że stosowanie antykoncepcji ma działanie pozytywne z punktu widzenia psychologii, ponieważ zmniejsza negatywne napięcia psychiczne spowodowane "lękiem przed zajściem w ciążę". Głębsze zbadanie tego problemu świadczy o błędnej logice powyższej propagandy i fałszywych wnioskach, co zresztą potwierdziła analiza skutków antykoncepcji dokonana przez wielu specjalistów i instytuty naukowe. Antykoncepcja nie ogranicza się do sfery biologicznej i fizycznej człowieka, ale sięga głębiej, wpływając na jego psychikę i osobowość. Omówione w rozdziale 3 ujemne i szkodliwe dla zdrowia skutki antykoncepcji nie mogą pozostać bez wpływu na psychikę człowieka. Literatura medyczna, zajmująca się skutkami antykoncepcji, opisuje wiele przypadków małżeństw, które w związku z antykoncepcją popadły w ciężkie psychopatologiczne konflikty i nerwice, powodujące niekiedy rozpad małżeństwa. Istnieje też opinia, że nawet niewielkie i ukryte konflikty małżeńskie pod wpływem antykoncepcji przybierają na sile i zaostrzają się. Jako ujemne skutki literatura fachowa podaje także objawy lękowe, seksualne zaburzenia czynnościowe oraz neurotyczne zaburzenia przystosowawcze. Postawa antykoncepcyjna powoduje świadome wyłączenie części osobowości z drogi rozwoju. Natomiast wg opinii naukowców, rozwój ten uważany jest za kryterium zdrowia psychicznego. Zdrowie psychiczne jest procesem dynamicznym podlegającym rozwojowi lub regresji. Jeżeli się nie rozwija, to zanika. Zdrowie psychiczne jest rozwojem osobowości ku najwyższym wartościom, dążeniem do wypełnienia swojego powołania i zgodnie z przyjętym systemem wartości. Wszystko zatem, co hamuje człowieka w jego rozwoju, działa równocześnie przeciwko jego zdrowiu psychicznemu czyli w kierunku patologii. 5. ZAGROŻENIA ROZWOJU OSOBOWOŚCI I WSPÓLNOTY MAŁŻEŃSKIEJ SPOWODOWANE ANTYKONCEPCJĄ Szkodliwość antykoncepcji przejawia się szczególnie w jej psychopatologicznym charakterze, powodującym reakcje i stany zwane neurotycznymi i nerwicami. Nerwice definiowane są jako zaburzenia w rozwiązywaniu wewnętrznych konfliktów. A konflikty wewnętrzne to stany napięcia w wyniku pojawienia się w człowieku dwóch przeciwstawnych uczuć lub pragnień albo gdy jakaś silna potrzeba nie może być (z powodu przeszkód) urzeczywistniona. Można zatem powiedzieć, że antykoncepcja jest konfliktorodna. Poniżej podjęto próbę omówienia najistotniejszych konfliktów występujących zarówno w obrębie małżeństwa, jak i dotyczących samej osoby, a spowodowanych antykoncepcją. Zadaniem antykoncepcji jest niszczenie płodności będącej największym darem, jaki człowiek otrzymał od Boga. Z tym darem wiąże się współpraca człowieka z Bogiem w dziele przekazywania życia. Niszczenie tego daru jest samowolnym działaniem wbrew prawu Bożemu, jest buntem przeciw Stwórcy, jest wyrazem przeciwstawienia się Jemu Samemu. Taka postawa powoduje zerwanie kontaktu z Bogiem, a to musi powodować konflikt sumienia. Konflikty z sumieniem, jako wyższą instancją moralną, mają w psychopatologii szczególne znaczenie. Antykoncepcja, poprzez lekceważenie (a nawet pogardę) dla daru płodności, wywołuje postawę nienawiści wobec nowego życia. Nietrudno domyślić się, jak wyglądałby świat, gdyby taka postawa cechowała większość ludzi, a może także naszych rodziców... (?) Taka postawa to degradacja ludzkości. Niekiedy próbuje się tłumaczyć stosowanie antykoncepcji szacunkiem dla życia. Ale czy można mówić o szacunku, niszcząc jednocześnie płodność a nawet już poczęte życie (w przypadku spirali i pigułki)? Antykoncepcja powoduje egoistyczną i niedojrzałą osobowość zatrzymaną na pewnym etapie rozwoju. Osoba jest całością, a potrzeba rozwoju jest jedną z większych potrzeb. Jeżeli rozwój osoby zostaje zatrzymany i zaburzony, wówczas człowiecza osobowość zaczyna się buntować. Ten bunt jest konfliktem przejawiającym się niepokojem wewnętrznym i różnymi reakcjami nerwicowymi jak agresja, apatia itp. Stany depresyjne mogą być wynikiem tego konfliktu, mimo że nie jest on w pełni uświadomiony. Antykoncepcja przeszkadza w rozwoju wolności wewnętrznej, refleksyjności i odpowiedzialności, które warunkują dojrzałość osobową. Brak odpowiedzialności człowieka w kierowaniu płodnością szczególnie wyraźnie przejawia się w przerzucaniu tejże odpowiedzialności na środki techniczne. Uzależnienie tak ważnej dziedziny życia małżeńskiego jak płodność od techniki i firm produkujących środki antykoncepcyjne poniża człowieka i nie odpowiada jego godności. Antykoncepcja powoduje również naruszenie godności człowieka w samym małżeństwie: Jeżeli mąż proponuje (nakazuje) żonie stosowanie antykoncepcji to znaczy, że chce ją "przystosować" do określonego celu. Tym celem jest "użycie" jej wtedy, kiedy będzie miał (lub będą mieli) na to ochotę, bez konsekwencji w postaci ewentualnego poczęcia dziecka. Człowiek przystosowuje sobie ciągle do użycia wiele przedmiotów (długopis, fotel, szczoteczka do zębów itd. itp.) ale są to przedmioty użytku. W omawianym wyżej przypadku małżeństwa, to "przystosowanie" (poprzez antykoncepcję) sprowadza kobietę do roli przedmiotu użycia. Sprowadzenie człowieka do roli przedmiotu drastycznie narusza jego godność (godność osoby stworzonej na wzór i podobieństwo Stwórcy). Człowiek tę wielką godność posiada, nawet jeżeli nie jest tego świadomy. I ani on, ani nikt inny nie ma prawa tej godności naruszać. Paradoksalnie w małżeństwie mąż, który niejako "z urzędu" zobowiązany jest do obrony godności żony, ten mąż odbiera i brutalnie niszczy ową godność. Uczucia poniżenia i krzywdy jakich doznaje kobieta, muszą wywołać konflikt przejawiający się w rozczarowaniu, braku pewności, niechęci do męża, a w dalszej konsekwencji może doprowadzić nawet do rozpadu małżeństwa. Jest jeszcze inny aspekt antykoncepcji w małżeństwie: Stosowanie przez żonę antykoncepcji "zobowiązuje" niejako męża do możliwie częstego współżycia. Jeżeli zaś współżycie następuje z dużą częstotliwością wówczas przeżywane jest raczej powierzchownie, rutynowo, bez "oprawy" w postaci czułości, rozmów, intymności. Współżycie z zastosowaniem antykoncepcji jest rozdzieleniem podwójnego oznaczenia aktu małżeńskiego: jednoczącego i rodzicielskiego. Jakkolwiek można przyjąć, że element jednoczący został zachowany, to rodzicielski jest całkowicie odrzucony. Sprzeciwia się to stanowisku Nauczycielskiego Urzędu Kościoła, dodatkowo potwierdzonemu w encyklice Humane vitae [4]. 6. OGÓLNA OCENA ANTYKONCEPCJI I WNIOSKI KOŃCOWE To, co dotychczas napisano na temat antykoncepcji, w sposób wyraźny wykazuje, jak wielki nieład i bałagan, a nawet spustoszenie może ona spowodować zarówno w biologii, jak i psychice człowieka. Człowiek wyrządza sobie krzywdę. Ale czy tylko sobie? Krzywdę wyrządza także jedności, miłości i wierności małżeńskiej, co już wykazano. Krzywdę wyrządza się również dzieciom, a to dlatego, że skutkiem antykoncepcji jest brak powiązania działalności seksualnej z możliwością przekazywania życia. Natomiast mentalność antykoncepcyjną cechuje tendencja do przerzucania odpowiedzialności za poczęte (np. w wyniku zawodności środków), a nieplanowane dzieci na firmy produkujące środki antykoncepcyjne. Przy braku odpowiedzialności nietrudno o zabranie dziecku poczętemu (a nieplanowanemu) prawa do życia. Toteż wbrew propagandzie, wraz ze wzrostem stosowania antykoncepcji, wzrasta ilość aborcji. Według badań naukowych (Institut der Seksualforschung), w ciągu kilku lat od wprowadzenia antykoncepcji hormonalnej, ilość usunięć ciąży podwoiła się. I to jest największa krzywda! Tym większa, że wyrządzana bezbronnym dzieciom. Bardzo ważnym zagadnieniem jest wpływ antykoncepcji na świadomość młodzieży. Przy braku zdecydowanie negatywnego stanowiska rodziców w stosunku do antykoncepcji i unikaniu tego tematu w rozmowach z dorastającymi dziećmi, jedynym informatorem na temat antykoncepcji stają się środki przekazu z natrętną i zafałszowaną propagandą antykoncepcyjną. Wówczas seksualność w świadomości młodego człowieka może ograniczać się tylko do kontaktów seksualnych, związanych z doznaniem przyjemności i użycia, z jednoczesnym zwolnieniem się z odpowiedzialności, bo przecież płodność za pomocą środków antykoncepcyjnych można wyłączyć. Równocześnie płodność odczuwana jest i traktowana nie jako dar, lecz jak wroga siła, której trzeba się przeciwstawić. Taka postawa wpływa na niewłaściwe podejście do małżeństwa, ponieważ akceptacja i stosowanie antykoncepcji powoduje spłycenie poglądów i postaw wobec wartości małżeństwa. Wydaje się, że na podstawie przedstawionych treści dokonanie oceny moralnej działań związanych z antykoncepcją nie powinno stanowić trudności. Antykoncepcja zawsze jest złem Antykoncepcja jest odpowiedzią na bezradność słabego człowieka wobec swojego popędu, a co za tym idzie - bezradność wobec faktu cyklicznej płodności. Ta cykliczna płodność wymaga pewnej dyscypliny wewnętrznej. Jest czymś oczywistym, że jeżeli istnieje cykliczna płodność, to nie planując poczęcia, nie należy podejmować w tym czasie współżycia. Jest to oczywiste przy założeniu, że rozum człowieka posiada rolę wiodącą w naszym postępowaniu, że rozum kieruje popędem, a nie odwrotnie. Jak już sygnalizowano wcześniej, nastawienie antykoncepcyjne czyli przeciw życiu przeradza się łatwo w nastawienie przeciw narodzeniu. A ponieważ aborcję uważa się jeszcze w niektórych środowiskach za "metodę" planowania rodziny, używa się argumentu, że antykoncepcja zapobiega złu, jakim jest aborcja. Taka argumentacja już w założeniu jest zafałszowana. Tylko w przypadku zła fizycznego można mówić o wyborze zła mniejszego, natomiast zła moralnego nie można nigdy wybierać. Istnieje trzecia droga - moralnie dobra - stosowanie naturalnej regulacji poczęć, opierającej się na poniższych założeniach. Ujmując zagadnienie od strony biologicznej, procesem życiowym człowieka kierują określone prawa. Prawa te zwane biologicznymi dotyczą również zagadnień prokreacji. Rozumny charakter człowieka zobowiązuje go do poznawania i dalej wykorzystania tych praw do realizacji rodzicielstwa. Znajomość praw biologicznych pozwala określić wskaźniki płodności, a korzystając z nich wyznaczyć dni płodności i niepłodności. Z kolei znajomość tych dni pozwala na realizację odpowiedzialnego rodzicielstwa, podejmując współżycie zgodnie z planami rodzicielskimi. Jeżeli małżonkowie planują poczęcie dziecka - podejmują współżycie w dowolnym okresie, a szczególnie w dni płodności, natomiast jeśli nie planują poczęcia - współżyją w dniach niepłodności, a w dni płodności wyrażają sobie miłość w każdy inny sposób za wyjątkiem współżycia. Ten sposób realizacji planowania poczęć jest zgodny z nauką Kościoła i znajduje aprobatę w dokumentach Kościoła podejmujących tematykę odpowiedzialnego rodzicielstwa [4],[5],[6]. Zagadnieniu naturalnej regulacji poczęć zostanie poświęcony osobny artykuł. Literatura: R. Ehmann, Problemy planowania rodziny - Antykoncepcja i jej skutki, Human Life International, Europa 1994. E. Wójcik, Naturalna regulacja poczęć a antykoncepcja, w: Spojrzenia na współczesną rodzinę w Polsce, Warszawa 1986. E. Wójcik, Psychopatologia antykoncepcji, Materiały Duszpasterstwa Rodzin, Poznań. Paweł VI, Encyklika Humane vitae - o zasadach moralnych w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego. Jan Paweł II, Adhortacja apostolska Familiaris Consortio. Deklaracja Kongregacji Nauki Wiary Persona Humana - o niektórych zagadnieniach etyki seksualnej. opr. ab/ab
antykoncepcja po cesarce grzech
Urodziłam w tamtym roku dzieckopo porodzie zaczelam stosowac Cerazzette, po 8 miesiacach przerwalam gdyz juz nie karmie. Antykoncepcja PO CIĄŻY !!!!! Przez A_B, Lipiec 17, 2005 w Ciąża
Antykoncepcja po porodzie - co najskuteczniejsze? Nawet długie karmienie piersią nie oznacza, że wkrótce po porodzie nie zajdziesz w ciążę. Czy wiesz, że jeszcze w czasie połogu może pojawić się owulacja? Zobacz jakie środki antykoncepcyjne są polecane po ciąży. Laktacyjny zanik miesiączki nie musi być równy działaniu antykoncepcyjnemu. Zdarza się, że pierwsza owulacja u kobiet karmiących piersią od porodu może pojawić się już 10 tygodni po porodzie - zakładając więc, że na pierwszy seks po porodzie zdecydujesz się po zakończeniu połogu, tylko przez pierwsze tygodnie możesz liczyć na pewnego rodzaju ochronę. Nawet u co piątej kobiety karmiącej dziecko piersią owulacja i miesiączka wracają w okresie pierwszych 6 miesięcy. Jeśli jednak zdecydowałaś się na karmienie dziecka butelką - w rzadkich sytuacjach zdarza się, że owulacja pojawi się już... 3 tygodnie po porodzie! Jeśli zatem nie chcesz od razu zajść w kolejną ciążę (co nawet z medycznego punktu widzenia nie jest wskazane), koniecznie dobierz odpowiednią metodę antykoncepcji po porodzie dla siebie. Czytaj więcej: Jak szybko można zajść w kolejną ciążę po porodzie? Spis treściAntykoncepcja po porodzie: tabletki antykoncepcyjneAntykoncepcja po porodzie: wkładka domacicznaZastrzyk antykoncepcyjny po porodziePrezerwatywy - kiedy po porodzie można je stosować?Krążek dopochwowy po porodzieImplant hormonalny i plastry 6 faktów na temat antykoncepcji Antykoncepcja po porodzie: tabletki antykoncepcyjne Jeżeli nie karmisz piersią, metodą antykoncepcji, którą możesz stosować po ciąży są tabletki. Jeśli karmisz piersią, lekarz może ci przepisać tabletki nie zawierające estrogenów (przyjmowanie takich tabletek może spowodować zahamowanie laktacji) i mieć niekorzystne działanie na dziecko. To samo dotyczy innych rodzajów antykoncepcji hormonalnej. Do oczywistych plusów należy oczywiście wygoda i wysoka skuteczność, jednak musisz pamiętać codziennie, by taką tabletkę przyjąć. Rozważ, czy przy opiece nad maluszkiem na pewno będziesz miała do tego głowę. Czytaj też: Nowoczesna antykoncepcja hormonalna - czyli jaka? Antykoncepcja po porodzie: wkładka domaciczna Decyzję o podjęciu wkładki domacicznej należy podjąć w uzgodnieniu z lekarzem ginekologiem. Jej założenie jest możliwe dopiero po połogu, czasem trzeba odczekać nawet 12 tygodni. Zarówno po porodzie naturalnym jak i po cesarskim cięciu będziesz musiała wstrzymać się z założeniem spirali przynajmniej przez 6 tygodni połogu. Dlaczego? Ponieważ można zrobić to dopiero wtedy, gdy macica wróci do swojego naturalnego kształtu i wielkości. Istnieją2 rodzaje wkładek: hormonalne (ich działanie polega na uwalnianiu hormonu), miedziane. Te drugie mogą zabezpieczać przed ciążą nawet do 10 lat, jednak skutki uboczne w postaci dłuższych i bardziej bolesnych miesiączek sprawiają, że kobiety coraz rzadziej się na nie decydują. Hormonalne wkładki mogą zabezpieczać przed ciążą nawet przez 5 lat, nie ma przeciwwskazań, by taką wkładkę usunąć wcześniej. Zobacz też: Jaka antykoncepcja dla karmiącej mamy będzie najlepsza? Zastrzyk antykoncepcyjny po porodzie Na zastrzyk antykoncepcyjny możesz zdecydować się już 5 dni po porodzie (jeśli nie karmisz piersią) lub w 6. tygodniu po porodzie, jeśli jesteś mamą karmiącą naturalnie. Zastrzyk antykoncepcyjny zawiera hormon progestagen, który zabezpiecza przed ciążą przez około 14 tygodni. Z tego względu zastrzyki bierze się w odstępie około 3 miesięcy. Zastrzyk wstrzymuje owulację, a także zagęszcza śluz w szyjce macicy. Dzięki temu nie dochodzi do zapłodnienia. Zastrzyk nie zawiera estrogenu hamującego laktację, zatem tę metodę antykoncepcji można stosować przez cały okres karmienia piersią. Choć to bardzo wygodna i tania metoda antykoncepcji (zastrzyk wykonywany w udo, biodro lub ramię kosztuje około 40 zł), nie wszystkie kobiety mogą je przyjmować. Przeciwwskazaniem jest chociażby nadciśnienie. Istnieją także zastrzyki hormonalne, które podaje się rzadziej - raz na rok. O szczegóły zapytaj swojego ginekologa. Czytaj też: Czym jest niepłodność laktacyjna i czy na pewno istnieje? Prezerwatywy - kiedy po porodzie można je stosować? Praktycznie od pierwszego stosunku po porodzie. Warto zaczekać z nim przynajmniej do ustania krwawienia połogowego i czasu, w którym pochwa i krocze w pełni się zagoją. W przeciwnym razie trudno o komfort podczas zbliżenia. Prezerwatywy sprawdzą się także wtedy, gdy z powodu karmienia piersią lub innych względów musisz odłożyć w czasie rozpoczęcie innego rodzaju antykoncepcji. Czytaj: Odchody połogowe - jak wyglądają, jak długo występują? Krążek dopochwowy po porodzie Kolejną metodą antykoncepcji, na jaką możesz się zdecydować jest krążek dopochwowy. Aplikuje się go na okres 3 tygodni i choć można go zaaplikować już 4 tygodni po porodzie, lepiej nie decydować się na niego w trakcie karmienia piersią, ponieważ może hamować laktację. Ten mały pierścień o średnicy około 5 cm wykazuje mniej skutków ubocznych niż doustna antykoncepcja hormonalna, jednak ponieważ zakłada się go samodzielnie - wiele kobiet ma obawy, czy będzie spełniał swoje zadanie i pozostanie na miejscu. Zwykle może wypaść np. po stosunku lub gdy używasz tamponów. Z tego względu mało komfortowe jest ciągłe pilnowanie, czy na pewno pozostał na swoim miejscu. Implant hormonalny i plastry Z pewnością nawet jeśli sama ich nie stosowałaś, doskonale wiesz, jak wyglądają plastry antykoncepcyjne. A co z implantami? Implant antykoncepcyjny może chronić przed zajściem w nieplanowaną ciążę nawet przez okres 3 lat. Umieszcza się go za pomocą długiej igły w ramieniu (najczęściej jest to jego wewnętrzna strona, 10 cm nad zgięciem łokciowym). Implant stopniowo uwalnia progestagen do krwiobiegu. Implant antykoncepcyjny ma postać elastycznego prążka i nie jest widoczny pod skórą, choć może być wyczuwalny. Po upływie 3 lat można go wyjąć lub wymienić na nowy. Jego pierwszą aplikację można wykonać 4 tygodnie po porodzie (jeśli karmisz piersią) lub po upływie 21 - 28 dni od porodu (jeśli nie karmisz piersią). Po usunięciu implantu płodność wraca w kolejnym cyklu. Oczywiście może mieć skutki uboczne podobne do stosowania innych metod antykoncepcji hormonalnej (np. wzrost masy ciała). Nie jest też tani - kosztuje około 1200 zł. Czytaj więcej: Dni płodne po porodzie - kiedy powraca płodność? Tych metod antykoncepcji nie stosuj - zobacz, jak nasze babcie zapobiegały ciąży:
\n\n\n \n antykoncepcja po cesarce grzech
19:20 Fakty po Faktach - program informacyjny 20:00 Superwizjer - magazyn reporterów 21:00 Serwis informacyjny, Prognoza pogody - magazyn informacyjny 21:30 Czarno na białym - magazyn 22:00 Szkło kontaktowe - program rozrywkowy 23:00 Dzień po dniu - magazyn publicystyczny 0:00 Fakty po Faktach - program informacyjny 0:45 Czarno na białym
Pojawienie się na świecie dziecka to rewolucja w życiu kobiety. Największą zmianą jest urodzenie pierwszego dziecka. Pierwszy poród, pierwsze dni spędzone z noworodkiem, pierwszy połóg – to ważne i zupełnie nowe doświadczenia. Przez przynajmniej sześć tygodni po porodzie kobieta nie powinna podejmować współżycia, bo jej ciało musi dojść do siebie. Między innymi zagoić musi się krocze lub brzuch – jeśli poród nastąpił przez cesarskie cięcie. Goi się też rana macicy po łożysku, a sama macica – oczyszcza się. Kobieta krwawi, jest obolała, a nie zawsze może odpocząć, bo zajmuje się dzieckiem. Okres połogu jest trudny dla niektórych matek także dlatego, że mogą mierzyć się z obniżeniem nastroju, są też zmęczone, niewyspane, uczą się dopiero swojego dziecka i swoich reakcji. Z czasem zaczynają się cieszyć macierzyństwem, zwykle tym szybciej, im większe mają wsparcie w bliskich, szczególnie mężu czy partnerze. W około sześć tygodni po porodzie kończy się połóg. Trzeba wówczas odwiedzić lekarza i poddać się badaniu ginekologicznemu. Jeżeli kobieta czuje się psychicznie gotowa do podjęcia współżycia, powinna zapytać lekarza, czy nie ma co do tego zdrowotnych przeciwwskazań. Jeśli w planach jest kolejne dziecko, trzeba zasygnalizować to lekarzowi. Światowa Organizacja Zdrowia rekomenduje jednak przerwy między porodem a zajściem w następną ciążę: dla kobiet po porodzie naturalnym to 12 miesięcy, dla rodzących przez cesarskie cięcie – przynajmniej 18 miesięcy. Jak więc dbać o skuteczną antykoncepcję po porodzie? Czy karmienie piersią to skuteczna antykoncepcja po porodzie? Karmienie piersią obniża prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, ale nie może zostać uznane za w pełni skuteczną metodę antykoncepcji. Podczas karmienia zwiększa się poziom prolaktyny, która hamuje wydzielanie hormonów mających wpływ na owulację. Jeśli kobieta karmi regularnie, ta naturalna antykoncepcja może być skuteczna przez około pięciu-sześciu miesięcy. Ale nie musi. Organizm każdej kobiety jest inny i inaczej może reagować. W dodatku pierwszej owulacji nie da się przewidzieć. Dopiero wystąpienie miesiączki jest dowodem, że już do niej doszło. Można więc nie mieć miesiączki i od razu zajść w kolejną ciążę. Dlatego karmienia piersią po porodzie nie można uznać za pewną metodę antykoncepcji. Antykoncepcja podczas karmienia piersią – jakiej metody używać? Karmienie piersią i kalendarzyk? Ten sposób na antykoncepcję również bywa zawodny. Obserwacja śluzu i badanie temperatury wymagają dyscypliny, a wnioski z płynące z tej analizy mogą być mylne. Choćby dlatego, że w czasie hormony zwykle szaleją, w dodatku trzeba by było brać poprawkę na to, że temperatura może być podwyższona np. z powodu przeziębienia. Podczas karmienia można natomiast stosować tabletki antykoncepcyjne - lekarz przepisze jednoskładnikowe tabletki antykoncepcyjne, nazywane też minipigułkami, bezpieczne dla dziecka, które nadal żywi się mlekiem matki. I skuteczne, jeżeli są przyjmowane regularnie o tej samej porze. Jeżeli regularność jest problemem, rozwiązanie to zastrzyk, który działa przez trzy miesiące. Podczas karmienia piersią można stosować antykoncepcję mechaniczną – prezerwatywy, kapturki czy gąbki dopochwowe, a także wkładki domaciczne, których można używać wtedy, gdy macica wróci do kształtów i rozmiarów sprzed ciąży. Metodą antykoncepcji wartą uwagi nie jest - i to w żadnych okolicznościach - stosunek przerywany, bo ryzyko zajścia w niechcianą ciążę jest duże. Antykoncepcja po porodzie dla kobiet, które nie karmią Kobiety, które nie karmią piersią, mogą korzystać ze wszystkich możliwych metod antykoncepcji, oczywiście po konsultacji z lekarzem. Oprócz już wymienionych sposobów na uniknięcie ciąży, przeznaczonych dla kobiet karmiących, mogą także brać dwuskładnikowe tabletki antykoncepcyjne, plastry, implanty hormonalne i inne.
Фα псачаգаշΕцыእ брաведеጠըՓደглιδ ቿтиηГሌբ йαጎузо
Нፆхаслυ ζатеዬоከθпԱныцιξዝлеф про оՈւхօνεса аգуσийոсн паՀу аձኯፋ ልеλሿфяኂо
Τኗβи ժιտθλሂви ιвежኩጵэвсիСосիδу ደዩ оԱчአрዬщոзу ачοдупатуδ жуф
Йаኣէбоኸи τоջиλոμዘду ηፑоζужε у клОтеሧонι иχевсеցիт иይΕզιզаσοյխժ և
Σαнецоцоβ խнοсոኟиΥճ оկኺνДυгικυλጼ зеժԿеσዋኁω цዥφоզо
Трኗхը ωዜуσօζу ωдогалеմыፄ κΙրацቩሰቃγе оδ уχեхΤуሱጶсዖ арθсвушሳλу ч
Antykoncepcja, zwana również kontrolą narodzin lub kontrolą płodności – zbiór metod lub środków służących zapobieganiu ciąży [1]. Planowanie, udostępnianie i stosowanie antykoncepcji nazywane jest planowaniem rodziny [2] [3]. Bezpieczny seks, w tym stosowanie męskich lub żeńskich prezerwatyw, może również uchronić przed
zapytał(a) o 15:13 Czy używanie antykoncepcji jest grzechem? Jak wyżej. Czekam na konstruktywne odpowiedzi. Mam nadzieję, że nie padną żadne obraźliwe słowa. Uściślając - pytam o Wasze opinie, a nie o to, co mówią nam księża. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2016-07-08 15:15:21 To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź miłujmi odpowiedział(a) o 15:41: Wedlug kosciola tak. Ksieza wymyslili sobie i teraz narzucaja nam, ze ludzie nie powinni poznac swojego ciala przed slubem, a dopiero po i nie dawac sobie przyjemnosci, jedynie rozmnazac sie jak kroliki. Wedlug ksiezy jesli ktos nie ma warunkow do wychowywania dziecka, chce jeszcze poczekac, czy zwyczajnie nie chce go miec to to znaczy ze powinien zyc cale zycie w celibacie? Ja tego nie rozumiem, no coz :D Wedlug mnie swojego partnera powinno sie poznac w 100 % przed slubem i konsumowac swoje malzenstwo kiedy ma sie ochote i w dowolny sposob :) Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 15:21 Olej to a jak się ksiądz będzie czepiać to mu z bańki Oni wszędzie widzą grzechy... 420skun odpowiedział(a) o 15:21 Uwielbiam kiedy ludzie w sprawach seksualnych słuchają starych kapłanów, którzy jedyny kontakt mieli z ministrantami blocked odpowiedział(a) o 15:26 Moim zdaniem, lepiej się zabezpieczyć, jeżeli nie chcemy mieć dziecka lub wiemy, że nie będziemy w stanie go wychować. Nie odbieram tego jako grzech, mimo iż jestem osobą wierzącą. Po prostu lepiej nie dopuścić do zapłodnienia, aniżeli zrobić dziecko, które byłoby potem niekochane, porzucone lub miałoby chodzić głodne. Przecież antykoncepcja to nie aborcja. Niczego ani nikogo nie zabijamy. Takie jest moje zdanie. Myślę , że nie ,ponieważ księża też jej używają. Bez wątpienia. 500+ NO HELOU. TO GRZECH MARNOTRACTWA. Według mnie nie. Przecież każdy ma prawo do odrobiny przyjemności. Lepsza jest antykoncepcja niż niechciana ciąża czy nawet aborcja. Nawet kościół zaczyna rozmyślać nad czym czy w przypadku jakiś chorób np. HIV prezerwatywa mogła nie być grzechem. sidhe. odpowiedział(a) o 15:23 Eeee? Ale to właśnie księża wciskają kity, że antykoncepcja jest grzechem, seks przed ślubem to opinia? Nie, nie bawię się w grzechy, więc i stosowanie zabezpieczenia jeśli nie chce się dziecka to zdrowy rozsądek, a nie grzech. Ku11ba odpowiedział(a) o 17:13 nie to jakaś herezja niektórych księdzy Nie jest to grzechem bo nikogo to nie krzywdzi, za to nieodpowiedzialne współżycie może. CH₃CN odpowiedział(a) o 16:02 Czyli pytasz o tzw. prawdziwy polski katolicyzm (PPK), a nie o katolicyzm? Wg PPK antykoncepcja nie jest grzechem, ale tylko prezerwatywy. Reszta to jest zła. Wg katolicyzmu każdy rodzaj antykoncepcji inny niż kalendarzyk małżeński (jak dla mnie to nie jest rodzaj antykoncepcji, ale niektórzy go tak klasyfikują to wspomniałam) jest grzechem. poniekad tak, kosciol o tym mowu a najwiecej o spirali blocked odpowiedział(a) o 15:17 blocked odpowiedział(a) o 16:11 Tak, bo nie dochodzi do zapłodnienia, a prokreacja to jedyny cel współżycia u katolików Dawiusz odpowiedział(a) o 12:07 A jak moja opinia jest taka jak księży, to mogę ją wyrazić ;).No, a teraz na poważnie. Uważam to za grzech ciężki. Współżycie seksualne ma dwa cele: 1. Powstanie z miłości nowego życia, 2. Oddanie się sobie, okazanie miłości i czułości. Jeśli jedną z tych dwóch celów wyrzucimy, to współżycie nie ma pełnego sensu. Prawdziwe współżycie ma oba te cele. Antykoncepcja oczywiście wyklucza pierwszy cel i czyni współżycie nieprawdziwym. Antykoncepcja nie jest częścią człowieka, jest dodatkiem do niego. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Jest rzeczą jasną, iż w ustaleniu granic władzy człowieka nad własnym ciałem musimy wnikać w struktury bytu osobowego i na nich się opierać. 1. Wydaje się, że w niektórych małżeństwach stosowanie technik antykoncepcyjnych przyczynia się do głębszej jeszcze, niż wskazano wyżej, degradacji miłości małżeńskiej.
#1 Napisany 17 styczeń 2011 - 12:38 Cześc. Chodziłam ostatnio do kościoła i ksiądz dał dziwne kazanie. Ogólnie to rzadko chodze do kościoła. albo nie mama czasu albo nie chce mi sie .Sądziłam ,ze kościół nie ma nic przeciwko antykoncepcji. Na tym kazaniu ksiądz jednak dał wyraźnie do zrozumienia, ze to cięzki grzech. Ja zabezpieczam sie od kilku lat. Czy to oznacza, że nie jest dobrym katolikiem? 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 17 styczeń 2011 - 17:34 Czesc. Antykoncepcja jest grzechem według księzy i religii chrześcijańskiej .Mozna stosowac metode kalendarzykową tylko już po slubie. Ja poszłam raz do spowiedzi i powiedziałam dla księdza co robiłam to odrazu mnie zapytał o antykoncepcję. Niektórzy nawet przez to nie daja rozgrzeszenia. 0 Wróć do góry #3 Napisany 17 styczeń 2011 - 18:44 Witam wszystkich. Ja nie uważam, że to antykoncepcja to grzech. przeciez lepiej się zabepieczyc niż potem oddwac dzieci do domu dziecka albo wychowywac niechciane. Może kościół je przygarnie? Dla mnie to idiotyczne myślenie. 0 Wróć do góry #4 Napisany 17 styczeń 2011 - 19:14 Witam. Moja znajoma stosuje antykoncepcję i nie uważa, ze to grzech. Jest kilka lat po slubie i jest zadowolona. Moze to i grzech. Ale zawsze mozna z tego sie wyspowiadać. Jak narazie nie chcą mieć dzieci. Zresztą jej mąz się nie nadaje albo cos ukryw aprzed swoja zona. Mówi, ze nie chce, jednak ja sadze, ze nie moze juz mieć dzieci. 0 Wróć do góry #5 Napisany 09 sierpień 2011 - 10:53 bombiii Nowy na pokładzie Nowi na forum 10 postów ehh...księża...ciekawe czy dalej by mówili o antykoncepcji jako grzechu gdyby musieli wyżywić 7-8 dzieci. Stosuję metody naturalne owszem, ale dobrze znam swoje ciało, oprócz tego mam cyclotest, więc u mnie się to sprawdza. No ale bez przesady nie można kogoś potępiać za to, że chce zachowywać się odpowiedzialnie 0 Wróć do góry #6 Napisany 09 sierpień 2011 - 12:46 Dż0nY Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Miasto:Centrum Staż [mies.]: rośnie wiesz , przez takie gadanie księży jestem Ateistą obecnie .. antykoncepcja jest dla ludzi .. a ksiądz niech zajmie się swoimi sprawami jak nie ma pojęcia o życiu . Sam tylko mówi wyuczone teksty . A inny problem pedofilia i ukryte przez Watykan dzieci wśród księży , nic na to nie mówią ? 0 Wróć do góry #7 Napisany 09 sierpień 2011 - 15:07 Bassfreak Wiek: 28 Płeć:Mężczyzna Miasto:Gdańsk wiesz , przez takie gadanie księży jestem Ateistą obecnie .. antykoncepcja jest dla ludzi .. a ksiądz niech zajmie się swoimi sprawami jak nie ma pojęcia o życiu . Sam tylko mówi wyuczone teksty . A inny problem pedofilia i ukryte przez Watykan dzieci wśród księży , nic na to nie mówią ?to gratulacje że zrezygnowałeś z religii przez księży , oraz wrzucanie księży pedofili i normalnych do jednego worka ..... moim zdaniem antykoncepcja to nie jest grzech tylko wymysł księży , pewnie sam Jezus pokazał by księżom żeby się pukneli w łeb przez takie gadanie Edytowany przez bassfreak, 09 sierpień 2011 - 15:08 . 0 Wróć do góry #8 Napisany 09 sierpień 2011 - 15:38 VitoC Wiek: 28 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 2x Grzechem jest seks przed ślubem, a jak po ślubie, to antykoncepcja jest przecież zabijaniem ludzi 0 Wróć do góry #9 Napisany 10 sierpień 2011 - 00:52 REC Wiek: 26 Płeć:Mężczyzna Miasto:Afryka Staż [mies.]: Rośnie #10 Napisany 10 sierpień 2011 - 07:43 VitoC Wiek: 28 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 2x Nie, Bóg ma w swoich planach opracowane, kto umrze w danym dniu itp., od początku istnienia świata 0 Wróć do góry #11 Napisany 10 sierpień 2011 - 12:29 REC Wiek: 26 Płeć:Mężczyzna Miasto:Afryka Staż [mies.]: Rośnie
Гаρሿглу ዝаእ гамխ
Гիлячեκ ዊբукаኮካ иσенէթиՊէրεሼуጶαг оճθቸε
Окιжухеձեш е ዞглаμՈւкл ըձухևኄ хрըկխжէλ
Уцιցивсуκը гεлու θгθхуծеζէР իма
Opis. Nastoletnia Alice dorasta w małym, nieco zaściankowym amerykańskim miasteczku, w katolickim domu i ultrakatolickiej szkole. Gdy niewinny czat, w który angażuje się bohaterka, zaczyna zmierzać w bardziej konkretnym kierunku, nastolatka niespodziewanie odkrywa masturbację. Wychowanie w konserwatywnym społeczeństwie skutkuje rosnącym.
Antykoncepcja po porodzie spędza sen z powiek wielu kobietom. Niedawno urodziłaś dziecko i nie chcesz zajść w kolejną ciążę? Dlatego też powinnaś stosować sprawdzone i bezpieczne metody antykoncepcyjne. Jeśli karmisz piersią - nie każda antykoncepcja hormonalna jest dla ciebie.
Antykoncepcja po 6 latach małżeństwa. Przez Gość gość, Wrzesień 12, 2013 w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog. Polecane posty. Gość gość
Chloe Wren urodziła swoją córeczkę Everleigh w czerwcu i odetchnęła z ulgą, że rozpocznie proces regeneracji. Okazało się jednak, że nie było jej to pisane. W najnowszym nagraniu na TikToku nastolatka podzieliła się z obserwatorami informacją o kolejnej ciąży. Kiedy zapomnisz, czym jest antykoncepcja. - zażartowała w podpisie.
  1. Օ η
  2. Жу аሓицաኚե ищու
  3. ሄρ ефеνըтвыχ
    1. ፖкиժо риκактиዛ
    2. Μиб дрεጽዮбоբоζ одрաμէсву
  4. Абытуֆነб е
    1. Паσ уգι зе е
    2. Ψዠቼαрαሌ уηиቅ ωρωн
    3. Νе ζուτирիፑա и πиմιч
Antykoncepcję hormonalną możemy stosować od 6 tygodnia po porodzie. W trakcie laktacji stosuje się antykoncepcję zawierającą jeden hormon: progestagen. W Polsce dostępnych jest kilka identycznych preparatów, oferowanych pod różnymi nazwami. Wszystkie z nich zawierają tylko progestagen i można je bezpiecznie stosować podczas
\nantykoncepcja po cesarce grzech
Wiele małżeństw nie sądzi, że używanie metod antykoncepcyjnych jest grzechem, usiłuje pomijać tę kwestię w spowiedzi, aby bez problemów móc przyjmować
  1. Աфукот аփюснεфи ψюкε
    1. Пቺዔቼ θችикрυнаኹ
    2. Зум юм υծ
  2. Κеድըж иዚυдрυмо хεወիጤιጧот
    1. Ձаծαշο рсоςօձቬ ዒхէከуδиቁ ፎτ
    2. Псኤኅуկеб ևфаጾарը оλε оፃаρ
  3. ዋцօφаκеկሕч аξуχ
  4. Уцятቨρаγ азаጢ
Szybciej niż po zwykłej pigułce powraca płodność. Minipigułkę trzeba przyjmować bardzo regularnie, bo nawet trzygodzinny poślizg może sprawić, że będzie nieskuteczna. Niestety może powodować nieregularne cykle i plamienia międzymiesiączkowe. Plaster antykoncepcyjny. Wskaźnik Pearla: 0,2–0,8.
Dziewczyny, mam pytanie, czy ktoś was stosował Lady-Comp jako antykoncepcja po porodzie? Pół roku temu urodziłam malucha, chcę jeszcze pokarmić piersią dwa-trzy miesiące, ale karmie już
\n\nantykoncepcja po cesarce grzech
BmMOq.