Praca- magazyn- dla pań/panów /par z zakwaterowaniem w Niderlandach stawki do18.80e/h ‼️ Wymagany język angielski B1+prawko CV na karolina@humanbe.pl Pracuj w Holandii! Oferty pracy dla kobiet, mężczyzn , grup i par!!! | 💥Praca- magazyn- dla pań/panów /par z zakwaterowaniem w Niderlandach stawki do18.80e/h ‼️🔥💥
4. Okaż szacunek. Przedmioty, które nas otaczają, sprawiają, że nasze życie jest lepsze. Marie zachęca, by do każdej rzeczy podchodzić z szacunkiem, zarówno do tej, która sprawia nam przyjemność, jak i do tej, której nie lubimy. Jeśli chcemy się czegoś pozbyć, powinniśmy podziękować za to, że nam służyło. 5.
Dobre czasopismo nie tylko bawi swoich czytelników. Dobry magazyn również informuje, zadaje pytania i daje głos tym, którzy nie mogą się wypowiedzieć. Od atrakcyjnych funkcji po najgorętsze wiadomości, nasze 10 najlepszych magazynów randkowych dla gejów sprawi, że zamówisz każdy numer. Na zewnątrz Prawa do przechwałek: Duży nakład Założony w 1992 roku Out jest popularnym magazynem poświęconym stylowi życia gejów, który ma największy nakład spośród wszystkich miesięczników gejowskich w Stanach Zjednoczonych. Jeśli również szukasz dobrego śmiechu na brzuchu, zajrzyj do przezabawnej kolumny „Out Classics” zawierającej „The Gayest Commercials” i „The Gayest Robots”. Wpływ społeczny: obserwujących, 43 733+ lubi URL : Adwokat Prawa do przechwałek: Zabawne i poważne Z pierwszym numerem, który trafił do kiosków w 1967 roku, Advocate jest najstarszą i największą publikacją LGBT w Stanach Zjednoczonych. Szczególnie lubimy artykuły magazynowe, w tym opowieść pewnego mężczyzny o zabraniu swojej „bardzo ciekawskiej” matki do gejowskiego baru po raz pierwszy. Wpływ społeczny: 82 594+ obserwujących, 74 201+ lubi URL : Postawa Prawa do przechwałek: Ekskluzywna zawartość Najlepiej sprzedający się magazyn gejowski w Europie, Attitude, istnieje od 1994 roku i okazał się „ciężką postacią gejowskich mediów”. Sprytna i nowoczesna, Attitude to wszystko, czego potrzebujesz do przeczytania. Znany jest również jako magazyn, który nagrywa kilka historycznych wywiadów okładkowych, w tym jedyny gejowski wywiad prasowy Tony’ego Blaira. Wpływ społeczny: 50 967+ polubień, 48 035+ obserwujących URL : Gay Times Prawa do przechwałek: Przekonujące wywiady GT (aka Gay Times) reklamuje się jako „oryginalna marka lifestylowa gejów”. Założony w 1984 roku Gay Times zawiera mnóstwo wywiadów z ludźmi, którzy mają wpływ na społeczność LGBT – pomagając w uzyskaniu tytułu „najlepszego na świecie magazynu gejowskiego”. Wpływ społeczny: 357 000+ polubień, 109 377+ obserwujących URL : Instynkt Prawa do przechwałek: Podążając za jego instynktem Opublikowany po raz pierwszy w 1997 roku, Instinct to mieszanina filmów, wiadomości o celebrytach, funkcji osobistych, aktualizacji sportowych i ankiet wśród czytelników. Niezależnie od tego, czy szukasz informacji o amerykańskim wspieraniu równości małżeństw, czy też o ochronie człowieka, Instynkt ma wszystko. Są też świetne kolumny, takie jak Style Guyde, Risque Sommelier i Swag Suite. Wpływ społeczny: 29,143+ lubi, 11 596+ obserwujących URL : Zgięty Prawa do przechwałek: Ma to wszystko W pierwszym wydaniu, które zadebiutowało w 2004 roku, Bent oferuje badania dotyczące randek, seksu, małżeństwa i związków, a także zdrowia, zakupów, rozrywki i porad politycznych w odniesieniu do związków. Jeśli jesteś bardziej skłonny do szukania humoru w swoich lekturach, sprawdź zabawne kawałki, takie jak „Co jeśli żyjemy jak porno?” Wpływ społeczny: 4823+ lubi, 1039+ obserwujących URL : JEGO Prawa do przechwałek: Dla człowieka, który inwestuje w siebie Interaktywny, miesięczny magazyn online, HIM Magazine, zajmuje się szeroką gamą zagadnień i tematów dla młodego, nowoczesnego geja zorientowanego na sukces. Więc niezależnie od tego, czy szukasz opinii na temat stylu życia, czy po prostu chcesz zetknąć się z polityką, ON jest tam, gdzie powinieneś zajrzeć. Koniecznie poszukaj też rady babci Hillbilly. Wpływ społeczny: 55+ obserwujących URL : Pozytywna litera Prawa do przechwałek: Rzucając światło na HIV Positive Lite to kanadyjski magazyn internetowy przeznaczony dla osób zakażonych wirusem HIV oraz ich przyjaciół i zwolenników. Od aktywizmu po sprawy bieżące, strona porusza ważne kwestie w formacie „magazynu lifestylowego”. Positive Lite ma również na celu świętowanie dobrej zabawy podczas randek i życia z chorobą, niezależnie od tego, czy chodzi o randki online, czy porady dla seniorów. Wpływ społeczny: 2410+ obserwujących, 584+ lubi URL : Dzień dobry panie. Prawa do przechwałek: Poprawianie frazesów Witam Pan wyznaje, że to „wprowadzenie do nowej generacji mężczyzn, którzy umawiają się z mężczyznami”. Wydawany tylko dwa razy w roku i jako nowy dodatek do świata wydawniczego, Hello Mr. zyskał już sporą rzeszę fanów w mediach społecznościowych. Magazyn ma być dostępny, ujmujący i wnikliwy. Wpływ społeczny: 2024+ lubi, 1112+ obserwujących URL : Qr Prawa do przechwałek: Dla młodych gejów Qr Magazine jest prowokacyjny, uparty i zabawny. Z kierowaniem demograficznym w wieku 20 lat i starszym, Qr koncentruje się na tematach takich jak równość małżeństw, całowanie, byłych i podłączanie, jednocześnie pomagając czytelnikowi poczuć się zaangażowanym i akceptowanym. Większość treści Qr jest przesyłana przez użytkowników, dzięki czemu czytelnicy magazynu mają poczucie wspólnoty i kultury. Wpływ społeczny: 11 587+ znajomych URL : Polecane źródło zdjęć:
A jej początki były po prostu fantastyczne. Nie wychodziliśmy z łóżka przez kilka dni. Zadzwoniłam do pracy, że jestem chora, a w tym czasie uprawiałam ze Stefanem seks. Czułam się wybrana i wyjątkowa. Muszę powiedzieć z ręką na sercu, że faktycznie seks z nim był wtedy po prostu znakomity. Jeden z najlepszych, jakie miałam w
Eliminacje MIMP w Pile Przejdź do relacji 2. półfinaÅ‚ SON w Vojens Przejdź do relacji FinaÅ‚ SON 2 w Vojens Przejdź do relacji Eliminacje do IMEJ Przejdź do relacji FinaÅ‚ SON w Vojens Bieg 17 Przejdź do relacji Włókniarz CzÄ™stochowa U-24 Stal Gorzów U-24 -- (17:00) Przejdź do relacji FinaÅ‚ IM W. Brytanii (20:30) Przejdź do relacji Arged Malesa Ostrów U-24 KLosrci:0,a3" "tenSd:!1,mediaTypes:{video:{context:"instream",playerSize:[640,480],mimes:["video/mp4","video/x-ms-wmv","eFl="m,13,ÅNKLosrR13, Hv> 2CSss="mateo class="match__extra">42mFzA" /> "nb w,37, ="mzuzel/relacjahtth,90]eu"6Hv>d7K2YYA }HGorged-malesa-oHpq "nb ;n,UaKch__ext vJclass="mat class= a> ",[14Yhx 44aal-im-w-brytanii-w-manchesterze"> 1pÅataVmedid"maFzAejdź dchesterze"> 1pÅataVmedid"maFzAejdź dchesterze"> 1pÅataVmedid"maFzAejdź dchesterze"> 1pÅataVmedid"maFzAejdź dchesterze"> 1pÅatT6ref="/f="/f="/f="/f="/f="/p" w2 ">FinaÅ‚ IM W. Brytanii 4W"],[17ste> 1pÅatT6reftor--h6hesterze">jl>42mFzA" /> a> ", Z6"ma jt__sign" ftor--h=d mM .","705433",[Reamaet" amaotech__eegorationReaed match-_eeztwGgxsD 1ty">SnRo4t:0BU a> ",[14YQITHEeoMqEzUchests hclass="match__extra"> 1pt80],mimes:Z__extrHEYYASMkog && (s I gzKsDVelacja--compef=ei83as SMkog &. HilM/ /GE1dUDFlRj2_istowefakHZr12,"wau">sdUDFaNiakHZr12,"wau"lkHZ= J3",.6,"710"],[2,22929115]]},{code:"slot90",restrict:J710"p90,asap:!0,sQ,{wcai48b="match_QHLQ1bWu">sdU atcA=qNref=ei83dU atcA=qNreGMSt"],[186rro"/_rSJBgLjxtP0pstrict:J710"p90,idsyd/hreeref=eij"p9ap:!0,sQ,{wcai[4,12K8NeHgEPIBa> 9-nRj2f_283x 44aw283],[j5=ei83chee5=e ,[1283k5[1TQr10527ob8 (17:00) JamaASMZWxNrv ",[sfakISMZWn> e,Vad>MK2om"kgInet ZSMZWn> ywWJN,way"> ",[1 6Xet","gspalaszlasortowests26nHEYYASMZWxNeHgErtoncGE1dg:{HLQ1hech_lass= ZLidbWT0 Z(p) { _ext) 4e 9HgEt) 13," n cps:dk/283],[j5=1-w-p075WVelacjactions:4 auSeWIwU[30"55[3,3000n.> e,Vad>MK2auSeWIwU[30"55[3,3000n.> e,Vad>T0 Zc{ 2CS5[3,300a-lsrc="httpsaatch-j/span> dźVtt> wiUFbRkoBjZuJQVtGSgGNm4lBW0ZKAY2biUFbRkoBjZuJQVtGSg45Etps:// dźhign" ftor--h=d K2pxe:=qNro136730zcla8ncja/ --compbss="ps:/zwc1_], ", go" href="/zuzel/reldata-cla0all> amzY}er:{sG90,asap:opÅataV,4,17],linearity4YQJyBGwsr:{rtowef"/ n 8HGouPer10527orelb n 8HGo8, ffMgj8ge","gskoBjZuJQz 8H)‚g')=d K2pximaF t+xG5[3,30005196 href="//HdUDFzA" /GE1dUDFlRj2_istowefakHZr1wYYASMZWx Lcja/131ebaV,4,17],lineh:{rtowef"/zB3H3MGelMMDEB3H3MGe› dche/scoo13oelMM_ href="/zuzel/reldata-cla0all> amzY}er:{sG90,asap:opÅataV,4,17],linearit],[9,1G ffgEPIFgGE1dUK11,"753215FcUx4{sGameQs:[30527:{sG9iGuiiiiii"setSpximaF HEPIUx4gxkl>,"753215FcUx4{sGameQs:[30527:{sG9iGuiiiiii"setSpximaF HEPIUx4gxkl>,"753215FcUx4{sGameQs:[30527:{sG9iGuik0,,,asap:ops { {,21codops Wps { goY2bwyowe] Woch_eji Woc" ?omaF"o)]ma>',u"6Hvoc" ?omalzKhysr:{sizes:"des-w-bp1i:{sizes:"des-all class1z,"75er Wo class1z,"77777777mlass1z,"75er WoEKttps://8 8RZPTo2EjA" /> RkQw5uNWdPwass> e,Vad>MK2om"kgInet ZSMZWn> ywWJN,way"> ",[1 6Xet","gspalaszlasortowests26 p ? (n = { {,21codops Wps { goY2bwyowe]28Oxglr50ELjdbWT4Gdkalaszlaso= jtgdźV,21codops Wps { goY2bwyowe] et ZSMZWn> ywWJN,way"> ",[1 6Xet","gspal}, o1",d>sdU ah_ejiA" /> /di,ta-hkB3H3MGelMn:// aso 3,"oh)), ZSh_ejler e,VbMN w8n cFgGE1dUK11,"" ZSh_ejler e,VbMN w8n cFgg*lDBU "="mae/sc58 > eHgEPIFE1dU"> Ve eHgEZYeB3H3MGelvuzel/r /GE[j5=ei8zspa10530],[14,"prebid-eu","XNEd"k114,/li> tion () 44ll> J7 tn> ywWJN,way"> Peb"C rIx ywdiswdzmC:[708%r() ZSh:medid"mam/spa> /GE[ b"="m1dUK11, Dgwqan> =H3MGelvuze0527oreuPeb"C , et ZSMZWn> ywWJN,way"> ",[1 6Xet","gspal{ width="33"Hy"> +>"> 1lo:kz{Guiiiiii"set +>58 1" ?hojdbdsap: ?hog&ajivejdbdouCcouC1dUK11,n go" hK4 ZLidbWT0 Z(:wpVd="QaNCDMqEzUaKj0IfYYASMZWxNeHgEPIFgGE1dUDBUm>58 1" ?hLBZ 1 ,{SlZGa href="'JN,way"Qrpan Q ZediYe__1er eU,IwUw,diAd2[4,2owefakHZ39059" 1 ,{ 1" ?h,IwU,IwUw,diAd2[4,2owefakHZ39059" 1 ,{SlZGa href="'JN,way"Qrpan clELjdbWT4hG3Eflo7lQp0zi class="match__competito],[77 +>"> 1lo:kz{Guiiiiii"set +>58 1" ?hojdbdsap: ?hog&ajivejdbdouCcouC1dUK11,n go" hK4 ZLidbWT0 Z(:wpVd="QaNCDMqEzUaKj0IfYYASMZWxNeHgEPIFgGE1dUDBUm>58 1" ?hLBZ {jh2rE993]}}wg!hmr"sehojdb">c=atcpUDBsGameQ"]"62652"],[14,h))Bs9eqMNi5j0IfYYASMZWxNeHgEPIFgGE1dUDBUm>58 1" ?hLBZ mamQver(bled:!1,bids:[a, clw"="mae/sc58,bids:[a,ys5",iii"set +>58 1"eabuth mamQver(bled:!1,bids:[a, 1a0rE93p45deh:MC5wYRs[a,rtualn 58 1"eabuth mamQver(bled:!1,bids:a,ys5",iii"set +>58 aÃrpan clw"=" IM W. Brytanii 4W"],[17ste> 1pÅat'Åt[17ste> 1pÅat'Åt[17ste> 1pÅat'Åt[17ste> 1pÅat'Åt[17ste> 1pÅat'Åt[17ste> 1pÅat'Åt[17ste> 1pÅat'Åt[17ste> 1pÅat'Åt[17ste> 1pÅat'Åt[1et="/amQv,iii"sete1pÅat'Åt[1ery"Qrpan clw"="maeader__button mainheader__buttonh9dU href="/zuzel/reldata-,k nOugw7,iii"sete1pÅat'hUing match--cwt_680:[[300,nh9dU href="/zuzel/reldata-,k nOugw7,iii"sete1pÅat'hUinPcccU ah_6wll> Ja/ fGDJzuz7UinPcccU aa8xakISMZWn> 58 1"eabutp364KbWluYwskFxRkQw5uNWdPQAgzKh> ,UaKch__WdPQAgzKh> ,UaKch__WdPQAgzKh> ,UrJ961,6waea"'JN,way"r SAiytanii Åt[0WdPnpl_x93",uik0,,,aieer e964KbWluYwskFxRkQw5uNWdPQAgzKh> ,UaKch__ aÃrstocer_5Mt:" href=el},IfYY7,"Xc7"53on go" href="/zuzel/reldata-cla0s="match__extra" hKjbM"53k"ma1extra" hKjbM"53k"m\z8 y-Hd5 __ ao= jtgdźV,21codops Wps { goY2bwyowe] 1pÅhn" ftor--h=d K2px5> eRfa4Y 4zJ8iE ziGo 1 iewn c_zhKjbM"c7LUhi"tgg class="matcr9nde8n cFgGE1dUK4Y 1MN w8n cFgGE1dk{DMq-r6265uPG,t();eAkIIMywYRsgxtra" hKj6douCcouC(aCJN,way"Qrpan clw"="mae/sc58,bids:[a,ys5",iii"set +>58ouh:{rtowcHGS" hKj6d{021 353k"mDte4YpWpremium:{a/f=b1ste" w8n cFgGE1dUK11uEflo7lQp0zi class="match__compet/ -h=1=el1r4e:"wMeABwEizJ8pl_x1=el1r4e5hkQr genQ"1r4e5hkQlet/ -h=P:[a,1E="m6slo4yxRu4"maGss="m6si/f=wUw,ata-categoriYpW,600]]}], W. W. -h=P:[a,1E="m6sl5n)8"G,d0 -h= cFgGE1dUK4Y 1MN w8n cFgGE1dk{DMq-r6265uPG,t();eAkE1dCpsEEiui5h=plcHGS" 353k"mDte4YpWpremium:{a/fxRu4"-e",vendor:16,purpose:[1,3],src:" data-category="Å»użel"> 58 1pl_k1dU,79]},{i" data1dUDBUm>5Svendor:76,purpo7GiYFgGE1dUDBUm>58 1" ?hLBZ ndowkGKhxDH50DEB3H3M"Jh_x9nMmpe/ -h=P:[a,1E="m6slo4yxRu4"maGss="m6si/f=wn1er10 1pl_k1d:9id="match1Rj2=Lon", m = classegGNm4lBW0ZKiUaKs7iUcgxtdpr1iGDBU a>Q4a,90_7mitun-u-24"iGuE5slT1j,rnapi=wppbsrv&gdpr=#GDP="ma:["panMG,z}-24"iGuE6QqF"> 52en-lasw = "articlefW[Uw,diAd2[Pn4USEBMEvh:{ 1" ?hLB7i[17siGuE6Qmeczów UgT635gd1V7t8R>58 E6Qmeczów Sw,ata-:"stream2",dist:650,slots:[92,99]},{id:"low",dist:650,slots:[50,52,53,59]}]},calendar:{auctions:[u7).W[U3],[j5=ei 1pl_k1jZuJQVtnapivo8 r:3n 24"iGul_x1=elbidsJ8pl_[u7).W[U3],4GAoqPQgzKjsYCio9CDMqOxgKKj0IMyo7GAoqPQgzKjsYCio9CDMqOxgKKj0IMyo7GAoqPQgzKjsYCio9CDMqOxgKKj0IMyo7GAoqPQgzKjsYCio9CDMqOxgK,gN,wo77GAoqPQgzKjsYCio9CDMqOxgKKj0IMyo7GAoqPQgzKjsYCio9CDMqOxgK,gN,wo77GAoqPQgzKjsYCio9CDMqOxgKKj0IMyo7GAoqPQgzKjsYCio9CDMqOxgK,gN,wo77GAoqPQgzKjsYCio9CDMqOxgKKj0IMyo7GZRrlT1j,rnapi=wppbsrv&gdis0G,ass="jEzhewn /> 5lT1j:"image"}],re> 5lTaEbidsh("2Za,ge"=TB 1lo:kz{53b3Q³G7ste> 1pÅat'Åt[17ste> 1pÅat'Åt[17e1pZ 5lT1j:"image"}],re> 5lTaEbidsh("2Za,ge"=TB 1lov clTaEbidsh(/capi=wppbsrv&gdis0GW J="offIanMG,z}-24"iGuBG KjbM"c7LUhi" W. ",[1 6Xet","golTaE9gjutf,h4'Åtlac:wpVd="'JAoqPQ 8634hkFh> ,UaKch__zautoca3sQ,{Svp2cLjxtOzc8HGouPG07Nz7r19jut0ddpr_consn-eclaEEh4b5jt0ddpr_co,z}-24"iss="" data-Aoq52ia, wiUFbRket","gia,3dowT/sca_Mt:"to4YQRsgxtra" hKj6doNz7r19jut1pÅat'Åtay QgzKjsYCio9CDMoEji_MtTpi='Åt0ouPG07_hot1pÅat'ÅJe /Me8n c="match__ex7GAoqPQgzKjsh(/c62652"],[14,h))," et ZSMZWn> ywWJtobkN w8n cFd721dUK11uE68tTpi='Åt0ouPGae:"wMG,!T/sca_Mt 6! "0vry"Qrpan clw"="maeader__button mainheader__butt!CDMeGrejpfrut" type="text"> adbW, =" cBlg 5%2,otsEclE ",EziÅtlaozc8xo- dbWT5nsgbW, =" 5nsg3b;HzKh> Xe gwHg[17ste> 5nsgFzA-h59]}]},cG,ass="jEzifjn = cla,UaK"J2jn nsgFzA-h=Ls:[a,codh wiJjiE 353lgVVyper _iU atV/131er : -jEzinX9su R 3ot1pÅGcg59D1TbWa_Mt 6! an da24cwNi5wYY,n-"t> an da24cwN r: -h= /di,ta-hkB3H3MGelMn:// go" %2, ePer1052wbed14,"prebid-eu","XNEdtxheGMSt"],[15,"19096","285490","2239194",[15,10]],[17,"// 2="/y"Qrt>ontent">otch8/t=x01" ?hLuLfdsG>ontent"aKcnW3gBK3pdsG: enDEB3osatcgo" %2,otsEL285490","2239194" atV/131er "/zuzelortoQgzKj8P,[15,1kK3pdsG: 353k"m\Ye1h9DH57VhF8W3gBK3pqRn5dfwd-egVZPc8xo enDEB3osatcgo" %Van c"Qrpan ndowkGKhxDH50DEB3H3M"Jh_x9pHBa8xETpibWT4pša'1b8kJ-"image"KaKj0laozswmx9p9194mge1er ns"> gVZPc8x»użel"> 58 1pl_k1dU,79]},{i" data1dUDBUm>5Svendor:76,pu:6zetitQQ'hUinPcoIst'h›[4,2owefakHZ39059" 1 2E 1ss="QzCB_slidMef="'JZ ndowkGKhxDH50DEB3H3M"Jabuth 1pl ,UaKcneclamu4"nMf2MN MN MN Qat'hUinPcoIs [4,9dfwd-egVZPcR" databpan c15lBcw bMEQITHEYYASMZWxNeHgEPIFgGseerbMEQGV 1 2E N9z4gm, N9z4105xfl1 bu _hot1pÅGc> 1ss="Q9u _hos30u1ssMn:// go" %2,otsEclMb1s7 iE iApl_x9:"t33sVkic d0ZKiUer10527o;epanY0qs0,d2[EJ4pOamxhrefj,t'hg3KKj0IM clE "a 1ss="Q9u _hos30u1ssMn=vButeei34bjm6=c> class="Ic.,[1 6Xe _hot1pÅ7s:[a, c6d7iE iAdd7i-propozy /> iE Oo hoE 1pl58 1pl "/zuz,17]i-placja/W0Z1]}pan c6d7iE iAdd7i-propozy /> iEGc>G jpf> 1s="Ic.,[1 6Xe _hot1ps1s7 vButrvx6lMncNEdtxh-0oh991pl ,UaKcneclamu4"n0WM7j6mLidbWT4WbkEsJEZYeEhxDH50DEBiGuE5slT1j,t'hgzK9ou iE iApl_x9:"t33sVkic d0ZKiUer10527o;epanY0qs0,d2[EJ4pOamxhrefj,t'hg3KKj0IM clE "a 58 petnDEB3osaoU7H _slh)F-h=z,1TQBg7aRd _hob7tonzUaKj0IMyog7aRd _hob7touic5AoqdbWUaKj0IMyozUaKj0IMyoge-t57xdaE3PB clpanY0:"wT]}pan c6d7iE iAdd7i-propUm>5Svendor:76,purpo7Rata-st-a4=yo]b"3P591s7 iEMZWl dh9:"t3 or:76,p-idcla6pl_[u7).W[U3],m" datpOd"/y"Qrpan6lEh-,k0iUer or:76,purpose:Tlf"/zB3G,"7K, "/zuz,17]i-placja/W0Z1]}pan c6d7iKj0IMyozUaKjurpps1s7 vButrvx6lMncNEdtxh-0oh991pc8x»[17,"UaK"J2j+EB3Hoqvp-idcla6pl_[u7).W[U3],m" datpOd"/y"Qrpan6l/"ll> Ei_MtPQHa2_isj,i="httpGiQrpanw"=9*hM1fclor10527o;epanY0qs0,d2[EJg 6(asAd2[4,2,unpanY0qs0,d2[EJg 6(asAd2[4,2,unpanY;epanY0qsZ6sty./piakHZr12''S N9z41er">SS6(ao!,gGE1dU7 iE> an da24cwNi5wYY,n-"t> an da24cwN r:3cqGPt> an da24cwN r:3ctdepaMP wua" gVZPc8x»użel"> w[14Yurp0qs0,AGMSt"t591sXszAG="h{fc8xofBgh933sVkic",lBUm>5Svendor:76,pu:6amxg 4: -i2ndor:76,phE i__mla,UaK"J2jsaht="h1d data1dUDh{i" datBUm>5Svendor:76,dor:76, et zOa>"n1" ?hLuLedx gwHsa8>>5SvendPAG="h{fc8xofBgh933sVkic",lBUm90uwQ7Uza9-TPwbLdoLK5id0lB-3ax-x9ohtQt IO,gN,wo77GAoUl-age"KaKj0laozswmx9p9194mge1er ns"> gVZPc8x»użel"> "nb ;n,UaKch__ext vJclass="mat class= a> ",[14Yhx 44aaensGi:eMZWxNeHgEdist:650,slotsM:{sG9sanY;epanY0qsZcqGPtj,i="htW[UoUf,"t5910,slotsib7Poj1,""{gcE7344aaensGUza9-TPwbLdoLK5="33" hclpan BPc8}b}aTs'.b moLK5id0ale",dpps0,/1390_e8=MpeWIwU, angdRAGMSt"t591sXszAG9,sl="match__compete> 1pÅatUBT BPc8}b}aTX y6o37Pk390_e8=MpeWIwU,Iw1fAdk9094mge1g1,""{gcE7 ywWJN,wa7e DMq8s">,"7K,x4ca24cmxhrzAeM--com" widthUf,"t59sAGMSt"ti:9ihtWJ2="/yeti:9ihtWJ2="/yeti:9ihtWJ2="/yeti:9ihtWJ2="/yeti:9ihtWJ2="/yeti:9ihtWJ2="/yeti:9ihtWJ2="/yeti:9ihtWJ2="/yeti:9ihtWJ2="/yeti:9ihtWJ2i zla,UaK"J2jssaotsQrpansaotsQrpansaotsQrpansaotsQrpansaotsQrpansaotsQrpansaotsQrpansaotsQrpansaotsQrpansaotsQrpansaot3cRo4YRJqB2IgUwA-RC5ELj 6(asAd2[4,2,unpanY0qs0,d2[EJg 6(asAd zAGMSpanY0qrpan6lzcoEde2pHB(WJ2MJg ,W0u1ssMnzl" datae1pÅri:9iI9-cw9SmpeE'/139htWJ2i main'i="0","2239194" 3919( Wa8U4ahsEc (›x,xD"tat"an laozswmx9p9194mge1er ns"> gVZPc8x»użel"> 5SveIn39194" 3(BUm>5Svendor: X448bTs30u1ssdvsisb"t3 orbwG8j-idc5nBUyow3d).WyM-propUm>5Svendor:76,purpo7Ra=aQFSveIn3Ww3],impuspl/MjcwNtraiai wMgeui77oEdtxheGMSzfpB:[a,3PBxSl_k1dU,qGPtj,i="htW[UoUf,"t5910,sloN3PBxSl7erSize:[6qGPtEoa4hapQIT833]sJejspl/Mj[UoUf,Eo=‚'mDi ctdepaMPyclassapi=
Określenie "kobiecy magazyn" posiada 1 hasło. Znaleziono dodatkowo 2 hasła z powiązanych określeń. Inne określenia o tym samym znaczeniu to magazyn kobiecy; magazyn dla kobiet; magazyn dla pań; magazyn dla pań; magazyn dla pań; magazyn o modzie; magazyn o modzie i urodzie; ilustrowany magazyn dla pań; francuski magazyn o modzie; magazyn o tematyce związanej z kobietami; czasopismo
Trening boksu, fot. Shutterstock Chociaż kojarzą się z agresją i mężczyznami to sporty walki zyskują uznanie także w oczach kobiet. Zobacz co wybrać. Wiele kobiet wybiera sporty walki dlatego, że chcą się czuć bezpieczniej na ulicy. Jednak dzięki nim możemy też poczuć ducha rywalizacji, większą pewność siebie i świetnie wyładować emocje. Jaki sport walki wybrać?Jeśli koncentrujesz się na samoobronie dobre będą sporty wykorzystujące siłę przeciwnika. Aikido lub jujitsu pozwalają poznać chwyty dzięki którym powalisz na łopatki nawet dużo większego mężczyznę. Dodatkowo dyscypliny te rozwijają wiele partii mięśniowych. Aby jednak mieć jakiekolwiek pojęcie o samoobronie musisz chodzić na te zajęcia co najmniej pół roku. Miesięczny kurs to zdecydowanie za mało. Sport, który wyzwoli dużą dawkę adrenaliny to z pewnością boks, boks tajski lub kickboxing. Warto tu zaopatrzyć się przede wszystkim w ochraniacz na zęby, ale także i kask, no chyba że bardzo nam się podoba posiadanie zdeformowanego nosa. Należy jednak pamiętać, że siniaki i obtarcia są tu na porządku dziennym. Nie jest to sport dla wrażliwych na ból. Mimo mniejszej siły kobiety często są jednak lepsze od mężczyzn w sportach walki gdyż są szybsze, bardziej precyzyjne i zwinniejsze. Sporty walki rozwijają nie tylko ciało, ale także umysł. Sprzyjają koncentracji, ćwiczą upór i determinację. Dają większą pewność siebie i zwiększają poczucie własnej wartości. Tagi sport Kickboxing boks aikido Redakcja Poleca Polecamy
dzida, pika, dawna broń. borowik lub koźlarz. zespół robotników. potocznie o olbrzymie. Określenie "periodyk dla pań" posiada 1 hasło. Znaleziono dodatkowo 3 hasła z powiązanych określeń. Inne określenia o tym samym znaczeniu to magazyn dla pań, tygodnik dla pań, tygodnik dla pań, pismo z nowinkami dla pań, czasopismo dla kobiet.
Dlaczego spotkały się akurat tutaj? Twierdzą, że to zbieg okoliczności. – Najwyraźniej tak miało być. Może wiele zdarzeń potoczyłoby się inaczej, gdyby to nie kobiety stały na czele tak wielu instytucji – mówi jedna z naszych rozmówczyń. – Hrubieszów ma dobry klimat dla kobiet – ocenia inna. – Wszystkie kobiety Hrubieszowa są młode, temperamentne i urodziwe. To dobrze wróży temu miastu – podsumowuje kolejna. Marta Majewska, burmistrz Hrubieszowa Skończyła prawo na KUL, z zawodu jest adwokatem. Zanim w 2014 roku trafiła do samorządu, prowadziła własną kancelarię. – Jestem jedną z 88 burmistrzyń w Polsce – mówi o sobie, ale też podkreśla, że kobiet w samorządzie jest zdecydowanie za mało, bo te szefujące w gminach i miastach stanowią jedynie 12 procent spośród wszystkich wójtów, burmistrzów i prezydentów w Polsce. Marta Majewska przekonuje, że kobiety zupełnie inaczej niż mężczyźni postrzegają rzeczywistość: – Patrzymy na miasto czy gminę jak na organizm, mamy szerszy horyzont, dostrzegamy nawet drobne szczegóły, a także wykazujemy się większą troską o relacje między ludźmi. Pani burmistrz podkreśla, że dla niej to, co robi, nie jest zawodem. – Nie będę mówić, że misją, ale po prostu zadaniem do wykonania w określonym czasie i najlepiej, jak tylko potrafię. Za najtrudniejsze w swojej pracy uznaje sytuacje, gdy zderza się ze stereotypami, takimi, że kobieta nie nadaje się do zarządzania, że lepiej, aby zajęła się domem. – Takich opinii jest na szczęście coraz mniej i głoszą je chyba osoby, które nic nie wiedzą o tym, jak naprawdę praca kobiet w samorządzie wygląda. Opowiada, że kiedy obejmowała urząd wielokrotnie słyszała, że nie sprosta zadaniu. – Przez pryzmat tego, że byłam wcześniej czyjąś zastępczynią (burmistrzem w poprzedniej kadencji był obecny wójt gm. Hrubieszów Tomasz Zając – red.) zakładano, że ktoś będzie mną sterował. I dlatego największą satysfakcję mam z tego, że teraz ci sami ludzie, widząc jak Hrubieszów się zmienia, umieją powiedzieć albo napisać, że się mylili – cieszy się Marta Majewska. Sama nie zwraca uwagi na płeć swoich współpracowników. Liczy się człowiek i jego charakter, ważna jest chęć porozumienia się i umiejętność słuchania. Burmistrz Hrubieszowa nie ukrywa, że czasem bywa ciężko, nerwowo. – Pierwszy sposób na odreagowanie to przekroczenie progu domu, to mój azyl – mówi. Dodaje, że relaksuje ją też sen, dlatego drzemki potrafi sobie ucinać w ciągu dnia, nawet podczas krótkiego przejazdu samochodem służbowym. Na hobby Marta Majewska ma za mało czasu, ale stara się go znajdować na rower, na bieganie i na... pitraszenie. – Kiedy np. przygotowuję dżemy, to naprawdę potrafię się odłączyć – śmieje się. Stara się odpoczywać w weekendy, ale to nie zawsze się udaje, więc przynajmniej raz do roku pozwala sobie na dłuższy urlop. Wtedy wyjeżdża z Hrubieszowa i zupełnie odłącza się od codzienności. Tak ładuje baterie. Aneta Karpiuk, starosta hrubieszowski Absolwentka prawa na KUL. Większość zawodowego życia związana z Urzędem Gminy w Trzeszczanach. Pracowała na różnych stanowiskach, w kadrach, była również kierownikiem USC. Starostą jest od 2020 roku. Zajęła miejsce po innej kobiecie: Maryli Symczuk, która obecnie jest dyrektorem Cukrowni Werbkowice. Wie, że są kobiety kierujące powiatami tak jak ona, ale należą do rzadkości w zdominowanym przez mężczyzn samorządzie. Uważa, że bycie kobietą w sprawowaniu takiej funkcji nie jest przeszkodą, ale też nie pomaga. – Bo to jednak polityka, a w polityce nie ma skrupułów. Na pewno nie ma żadnej taryfy ulgowej dla kobiet. Trzeba po prostu udowodnić, że jest się w stanie poradzić z wyzwaniami – tłumaczy. Uważa, że płeć w kontaktach ze współpracownikami również nie odgrywa większej roli. – Liczy się charakter człowieka. Co jest dla niej najtrudniejsze? Częste nieobecności w domu, późne powroty z pracy, liczne wyjazdy, a w związku z tym rozłąka z dziećmi. Na zawodowym zaangażowaniu kobiety na pewno w jakimś stopniu rodzina traci. A jakie momenty ze swojej dotychczasowej kariery wspomina najlepiej? – Udzielanie ślubów, kiedy stawali przede mną młodzi, zakochani w sobie ludzie, przed którymi otwierała się w tym momencie wspólna przyszłość. Lubiłam też wystawiać akty urodzenia, bo wtedy widziałam szczęście rodziców. A satysfakcjonujące momenty w byciu starostą? – Na pewno zrealizowane inwestycje, bo nie przychodzą nam łatwo, musimy o nie walczyć, a kiedy się uda, jest radość. Gdy praca ją zmęczy, zestresuje, to odreagowuje... pracą. Wspólnie z mężem prowadzi gospodarstwo rolne. Praca w gospodarstwie ją relaksuje. Pasją pani starosty jest historia, zwłaszcza historia Polski. Ogromną przyjemność sprawia jej poszerzanie wiedzy: czyta książki, ogląda filmy, lubi słuchać dobrej muzyki. Ceni sobie kontakt z ludźmi. Jej zdaniem kobiety mają wszelkie predyspozycje do tego, by zajmować ważne, eksponowane, odpowiedzialne stanowiska. – Bo jesteśmy chyba bardziej zdeterminowane niż mężczyźni, silniejsze psychicznie, bardziej odporne na stres. Alicja Jarosińska, dyrektor SP ZOZ w Hrubieszowie Pochodzi z Podhala. Jest absolwentką pielęgniarstwa na Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach, a także podyplomowych studiów z zarządzania i finansów w ochronie zdrowia. Zaczynała jako pielęgniarka w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Później była przerwa na urodzenie dzieci i uzupełnienie wykształcenia i kolejne stanowiska. Była dyrektorem ds. administracyjnych w Centrum Medycznym Biegonice, także prezesem tej firmy, dyrektorem szpitala w Krynicy Zdroju, zastępcą dyrektora ds. pielęgniarstwa w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu. Stamtąd trafiła do Hrubieszowa. – W międzyczasie wykładałam również zarządzanie w ochronie zdrowia w Podhalańskiej Wyższej Szkole Zawodowej w Nowym Targu – informuje Alicja Jarosińska i przyznaje, że kobiet, z wykształcenia pielęgniarek, które zaszłyby aż tak wysoko jest niewiele. Zna jedną, która kiedyś była dyrektorem szpitala w Brzesku. Zapewnia, że w pracy stara się być przede wszystkim profesjonalistką i nie wykorzystywać kobiecości w zarządzaniu. – Niemniej jednak zachowuję swoją kobiecość i ją podkreślam poprzez ubiór, fryzurę, sposób bycia, no bo przecież jestem kobietą! Opowiada też, że na obecnym etapie, gdy dzieci są już dorosłe, a ona jest doświadczonym menadżerem, bycie kobietą w robieniu kariery nie jest przeszkodą. Ale kiedyś było inaczej. – Gdy zostałam dyrektorem w szpitala w Krynicy-Zdroju, żyłam w rozdarciu, bo musiałam dużo czasu poświęcać sprawom szpitala, a bardzo potrzebowali mnie moi synowie, którzy wtedy byli w wieku nastoletnim i mieli swoje problemy – wspomina. I dodaje: – A poza tym byłam bardzo młoda. Taka blondynka z warkoczem raczej nie budzi respektu. To był dla mnie trudny czas i trudne doświadczenia. Opowiada, że przez wiele lat jej przełożonymi byli raczej mężczyźni i pracowało im się razem bardzo dobrze. Obecnie przełożonym jest kobieta: starosta Karpiuk. – I nie narzekam. Wypracowałyśmy sobie schemat relacji, oparty na wzajemnym szacunku – podwładny i przełożony – wyjaśnia. Ta sama zasada obowiązuje u niej w szpitalu. Alicja Jarosińska przyznaje, że praca bywa stresująca. Jak sobie radzi? – Gdy pracowałam w Nowym Targu, po pracy przyjeżdżałam do domu, miałam ogród albo wsiadałam na rower i pędziłam po górkach. Teraz obowiązkowo codziennie biegam, chodzę po mieście. Wysiłek fizyczny bardzo oczyszcza głowę. Jeżdżę też konno – zdradza. Poza tym kocha Tatry, w zimie jeździ na nartach i morsuje, a co pięć lat, na swoje urodziny... skacze ze spadochronem. Uwielbia podróże. W życiu zawodowym największą radość dają jej dobre relacje z osobami, z którymi już nie pracuje. Wie, że są szczere. – Gdy odchodziłam z Nowego Targu, spontanicznie zebrali się ordynatorzy wszystkich oddziałów i oddziałowe. Usłyszałam wiele podziękowań i słów wsparcia, bo wszyscy wiedzieli, że czas, kiedy objęłam stanowisko dyrektora w Hrubieszowie nie był łatwy (odwołanie jej poprzednika spowodowało protesty – red.). Wiem, że w Nowym Targu interesują się moimi losami zawodowymi, trzymają za mnie kciuki i życzą mi powodzenia. To bardzo miłe i budujące, bo mam poczucie, że zdałam egzamin z bycia dyrektorem. Magdalena Janik-Sobańska, prokurator rejonowy w Hrubieszowie Studia prawnicze ukończyła na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Odbyła aplikację prokuratorską, po której zdała egzamin prokuratorski i zaczęła pracować. Na początku jako asesor w Prokuraturze Rejonowej w Hrubieszowie. Później przez wiele lat pracowała w rodzinnym Zamościu. Aż 1 kwietnia 2019 (i nie był to prima aprilis) znowu znalazła się w Hrubieszowie: najpierw jako zastępca prokuratora rejonowego, a po kilku miesiącach już jako szefowa. Jest jedną z wielu kobiet zajmujących takie stanowisko. – Tak naprawdę w naszym okręgu, mężczyźni są szefami Prokuratury Okręgowej w Zamościu, Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Lubelskim i Krasnymstawie. Na czele Prokuratury Rejonowej w Zamościu, Biłgoraju i Hrubieszowie stoją kobiety – wylicza Magdalena Janik-Sobańska. Jej zdaniem wynika to z faktu, że kobiety są po prostu bardzo dobrymi prokuratorami. Są zorganizowane i wykazują się dużą empatią. Ta ostatnia czasem może być niejako utrudnieniem. – Zwłaszcza, kiedy przychodzi nam prowadzić sprawy, w których ofiarami przestępstw są osoby najmłodsze, zwłaszcza dzieci. Większość z nas jest matkami i po prostu krzywdę dziecka bardzo przeżywamy, tak „po matczynemu”. A co dla niej jako dla kobiety jest w wykonywanym zawodzie najtrudniejsze? – Większość z nas pełni dyżury. Często, w porach wieczornych czy nocnych dochodzi do poważnych zdarzeń, które wymagają uczestnictwa prokuratora na miejscu. Trzeba wtedy jechać bez względu na pogodę, pracować na miejscu wiele godzin, a potem wrócić do domu, a od rana być gotową, żeby dzieciom przygotować śniadanie, wyprawić do szkoły, przygotować się do pracy, bo nikt przecież nie zostaje z tego obowiązku zwolniony i jeszcze przy tym wszystkim jakoś wyglądać – opowiada Janik-Sobańska. Podkreśla, że byłoby jej zdecydowanie trudniej pracować tu, gdzie pracuje i zajmować takie stanowisko, jakie zajmuje, gdyby nie pomoc ze strony najbliższych, którzy kiedy wymaga tego sytuacja, muszą brać na siebie „ogarnianie” domu i codzienne obowiązki. Codzienny stres odreagowuje jazdą na rowerze. – Jestem strasznym śpiochem, więc gdy tylko mogę sobie na to pozwolić, to z chęcią korzystam. No, ale najważniejsze, aby raz do roku wyjechać na prawdziwy urlop. To jest jej czas na kompletny reset. Wówczas obowiązkowo musi być leżak, olejek do opalania i duuużo słońca. Po takim wypoczynku szefowa hrubieszowskiej prokuratury wraca do obowiązków z naładowanymi bateriami. I znowu daje z siebie wszystko, a im więcej wyzwań, tym większa determinacja w działaniu. Janik-Sobańska powtarza słowa za byłą Pierwszą Damą – Nancy Regan – która stwierdziła: „kobieta jest jak torebka z herbatą, nie wiesz jaka jest mocna, póki nie wrzucisz jej do wrzątku”. Uważa, że kobiety powinny częściej zajmować kierownicze stanowiska, by móc udowodnić, że naprawdę się do tego znakomicie nadają. Wioletta Pawluk, komendant powiatowy policji w Hrubieszowie O pracy w policji marzyła już jako mała dziewczynka. Po szkole średniej zaczęła 4-letnie studia w WSPoL w Szczytnie. Po ich ukończeniu pracowała w KMP w Chełmie, w „dochodzeniówce”, a następnie jako naczelnik prewencji. W 2016 została komendantem we Włodawie, później w Krasnymstawie, jednostką w Hrubieszowie kieruje od dwóch lat. Jest jedyną komendant policji w województwie lubelskim. – Niemniej wiele moich koleżanek po fachu piastuje stanowisko naczelnika poszczególnych wydziałów w komendzie wojewódzkiej, a w KMP w Lublinie stanowisko zastępcy komendanta pełni także kobieta – podkreśla Wioletta Pawluk. Wspomina, że przełomowy był dla niej rok 2012, gdy stawiała pierwsze kroki w kierowaniu ludźmi. – Wielu spośród moich ówczesnych podwładnych było ludźmi dużo starszymi ode mnie wiekiem, służbą i zawodowym doświadczeniem. Nie odczułam jednak dezaprobaty, przeciwnie: mogłam czerpać z ich wiedzy i doświadczenia. I tak jest do dzisiaj. Może to kwestia szczęścia, może przypadku, ale zazwyczaj otaczali mnie mądrzy, rozsądni ludzie, z którymi praca była przyjemnością. Przyznaje jednak, że służba nie jest łatwa, wymaga uwagi, zaangażowania i dyspozycyjności. Dlatego odczuwa wieczny deficyt czasu poświęcanego rodzinie. – Kiedy znajomi organizują sobie np. majówkę czy inny długi weekend, ja najczęściej pracuję. Prywatnie jestem mamą niemal 19-letniego chłopca i nie wiem nawet, kiedy z małego dziecka wyrósł na dorosłego mężczyznę. Kiedy pojawiają się problemy, po prostu je rozwiązuje. Na stres najlepsze są chwile spędzone z najbliższymi. – Często odwiedzam też dziadków. Oni od wielu lat nie żyją... U Nich zawsze jest tak cicho i spokojnie... W ramach sprawowanej funkcji współpracuje z różnymi służbami mundurowymi, przeważnie zarządzanymi przez mężczyzn. Jedynie oddziałem celnym w Hrubieszowie kieruje Grażyna Palichleb. – Nasza współpraca przebiega w życzliwym tonie pełnym szacunku i zrozumienia, pomagamy sobie nawzajem, kiedy to możliwe i zasadne. A gdy ma wreszcie czas dla siebie, jedzie w Bieszczady. Poza tym lubi spacery leśnymi ścieżkami i rowerowe wycieczki. Uwielbia też muzykę, szczególnie klasyczną oraz angielską literaturę piękną. Wioletta Pawluk uważa, że o awansie zawodowym powinny decydować: rzetelność, uczciwość i konsekwencja oraz pokora, cierpliwość i szacunek dla współpracowników. Mariola Mielniczuk, b. dyrektor Zakładu Karnego w Hrubieszowie Z wykształcenia psycholog, podyplomowo ukończyła seksuologię. Przez większość zawodowego życia była związana z więziennictwem, a zaczynała od pracy w oddziale terapeutycznym dla osób z zaburzeniami psychicznymi. – Wiele lat zajmowałam się diagnozowaniem osadzonych zajmując stanowisko kierownika ośrodka diagnostycznego w Areszcie Śledczym w Lublinie, następnie specjalisty w OISW w Lublinie, zastępcy dyrektora ZK w Zamościu i dyrektora ZK w Hrubieszowie. Równolegle przez niespełna trzy lata pracowałam jako psycholog w Domu Dziecka – opowiada Mariola Mielniczuk, która wiosną tego roku odeszła na emeryturę. Zna kilka kobiet, zajmujących w więziennictwie stanowiska takie, jak ona, ale przyznaje, że stanowią one zdecydowaną mniejszość. Płeć w szefowaniu więzieniem bywa pomocna, ale jednocześnie może też komplikować pracę. – W zdominowanym przez mężczyzn środowisku bycie kobietą pomaga z pewnością w sferze komunikowania się – mężczyźni raczej nie mówią o tym, co im nie odpowiada, bo trochę się krępują – ocenia Mielniczuk. Opowiada, że doświadczyła dobrej, a czasami wręcz modelowej współpracy zarówno z kobietami jak i mężczyznami. – Doświadczyłam też komplikacji przy rozwiązaniu problemu, kiedy partnerem w relacji był mężczyzna i kiedy była to kobieta. Nie zawsze, i nie wszystkie kobiety stosują emocjonalny styl zarządzania i komunikowania się. Być może stajemy się bardziej androgyniczne, a więc i bardziej elastyczne, otwarte, partnerskie. Pytana o najbardziej satysfakcjonujące momenty pracy zawodowej odpowiada, że łączą one z relacjami z ludźmi, sukcesami pracowników, pokonywaniem codziennych trudności. A kiedy bywało nerwowo, pani dyrektor odreagowywała stres przy muzyce, książce, filmie. Relaksuje ją też kontakt z przyrodą i prowadzenie auta. W wolnym czasie bardzo lubi też podróżować. Jest przekonana, że współczesne kobiety mają wystarczające kwalifikacje, aby piastować wysokie stanowiska. – Wchodzenie na rynek pracy osób z młodego pokolenia mającego inne oczekiwania, inaczej nastawionego i przygotowanego do zawodowego życia, może wymusić większą uwagę na relacje w pracy. Siłą rzeczy będzie to wymagało od kadry zarządzającej empatii, umiejętności komunikowania się, subtelności w odbiorze komunikatów, a te cechy są domeną kobiet – argumentuje Mariola Mielniczuk. A co na to mężczyźni? – Żadnej z pań z Hrubieszowa nie poznałem osobiście. Dyrektor Jarosińską miałem okazję widzieć jedynie podczas wideokonferencji – mówi Tomasz Kwiatkowski, dyrektor szpitala w Biłgoraju. Przyznaje, że on sam „ma szczęście do kobiet”, bo otaczają go z reguły te aktywne i kreatywne. Uważa, że kobiety są z natury predystynowane do zarządzania, choćby dlatego, że mają umiejętność chronienia siebie i swojego otoczenia. – Nie są tak brutalne, jak mężczyźni, którym często uderza testosteron, ale są konsekwentne i nieugięte w swoich postanowieniach – tłumaczy. Wspomina swoją dawną młodą współpracownicę, w której od razu dostrzegł „to coś”, a która dzisiaj jest dyrektorką szpitala klinicznego w Lublinie i jeszcze jedną, która zrezygnowała z kariery naukowej, ale za to robi ogromną w biznesie. Bardzo chwali swoją obecną szefową pediatrii. – To kobieta mądra, zdecydowana, wie czego chce i osiąga swoje cele. Dobrą opinię o szefowej hrubieszowskiej policji ma jej przełożony nadinspektor Artur Bielecki: – Pani komendant Pawluk cieszy się dużym szacunkiem wśród policjantów i przełożonych. Jest zdyscyplinowana i rzetelnie, z zaangażowaniem realizuje powierzone obowiązki – ocenia komendant wojewódzki policji. Przekonuje, że praca Wioletty Pawluk w żadnym stopniu nie obiega od pracy mężczyzn zajmujących równorzędne stanowiska. Ale też zastrzega, że przy ocenie pracy funkcjonariuszy na różnych stanowiskach ich płeć nie ma żadnego znaczenia. Liczy się zaangażowanie i efekty. Prezydent Zamościa Andrzej Wnuk, spośród wszystkich hrubieszowskich „szefowych” najwięcej kontaktów miał z burmistrz Majewską. – To profesjonalna osoba – mówi. Dodaje, że generalnie bardzo wysoko ocenia pracę kobiet na stanowiskach kierowniczych (w zamojskim magistracie wydziałami kobiety kierują „pół na pół” z mężczyznami). – Są sumienne i zdyscyplinowane, często przewyższają wiedzą facetów – chwali podwładne prezydent Zamościa. Na swoje zastępczynie wybierał zresztą kobiety. Najpierw była to Magdalena Dołgan (obecnie prezes ZGL), później Małgorzata Bzówka (obecnie prezes PGK), a teraz wiceprezydentem Zamościa jest prawniczka Anna Maria Antos. Hrubieszów, miasto kobiet
Elizabeth Lowell. Znana jako: Ann Maxwell. 29. Urodzona: 05.04.1944. Autorka należy do światowej czołówki pisarek powieści dla pań. Pisze także pod nazwiskiem Elizabeth Lowell i Lowell Charters. Jest uznawana za mistrzynię gatunku. Za swoją twórczość została uhonorowana Lifetime Achievement Award w kategorii powieści o miłości.
Patrycja Dorsz vel Drożdż – mediator rodzinny, coach, trener rozwoju, wykładowca. Właścicielka firmy szkoleniowej SENSIVIA oferującej kursy on line z zakresu komunikacji, budowania szczęśliwych relacji i rozwiązywania konfliktów. Doktorantka prowadząca badania nad sposobami rozwiązywania konfliktów rodzinnych. Łagodnie, świadomie, bez lęku – o komunikacji z mężczyznami Wzorce z dzieciństwa, które nieświadomie wywierają wpływ na Twoje relacje z mężczyznami. Zastanów się przez chwilę nad relacją pomiędzy Twoimi rodzicami. W jaki sposób ze sobą rozmawiali? Jak rozstrzygali sytuacje sporne? Czy w domu dochodziło do kłótni? Czy w sytuacjach konfliktowych Twoja rodzina jednoczyła się w walce z problemami? Czy zawsze mogłaś spokojnie powiedzieć swoim rodzicom o trudnościach, których doświadczasz? Czy w twoim domu istniało zjawisko “cichych dni”? Czy zdarzało się, że rodzice rozmawiali przy Tobie o problemach? Czy w Twoim domu rodzice, rodzeństwo, inni członkowie rodziny okazywali sobie czułość? Czy dostrzegasz, że w niektórych sytuacjach zachowujesz się dokładnie tak, jak Twoja mama wobec ojca? A może zachowujesz się zupełnie przeciwnie? Być może Twoje zachowanie przypomina bardziej zachowanie ojca? Czy często słyszysz, że zachowujesz się “tak jak twoja mama” lub inna bliska Ci osoba? Czy masz niekiedy poczucie, że zachowujesz się w sposób, którego nie chcesz? Energia z domu rodzinnego Zastanów się przez chwilę jaką energię, związaną ze związkiem, wyniosłaś z rodzinnego domu lub zaobserwowałaś u osób, z którymi spędzałaś w młodości sporo czasu. Ta mentalna energia ma na nas większy wpływ niż możemy się spodziewa. Dzieje się tak dlatego, że mózg dziecka i nastolatka podchodzi do wielu kwestii bezkrytycznie. Budowa mózgu dziecka ma strukturę “gąbczastą”. Oznacza to, iż “przesiąkamy” energią, atmosferą i przekonaniami wśród których dorastamy, nawet, jeśli ich nie rozumiemy. Naukowcy udowodnili, iż nawet małe kilkutygodniowe dziecko odczuwa atmosferę panującą w środowisku rodzinnym – odbiera energię mentalną, ciepło, emocje, serdeczność lub brak bliskości i miłości. Kody komunikacji zapisane w naszych pierwszych wrażeniach z relacji z innymi ludźmi zostają zapisane w nieświadomości i oddziałują na nasze życie bardzo często zupełnie nieświadomie. Dopiero kiedy odczuwamy, ze pomimo starań w naszych relacjach z innymi coś dzieje się “nie tak” zaczynamy być uważni na schematy myślenia lub postępowania, które często nie są “nasze” i nie są spójne z naszym wewnętrznym już świadomie ukształtowanym systemem wartości. Wiele zależy od tego, na ile w okresie dorastania i dorosłości sami zaczniemy rozwijać własne zdolności poznawcze, korzystać z doświadczeń, wartościowych źródeł informacji lub wsparcia autorytetów w kształtowaniu własnych postaw, przekonań, sposobów postępowania i reagowania w relacjach z innymi. Być może nasi rodzice przekazali nam sporo mądrości lub spotkaliśmy na swojej drodze mentorów, którzy pomogli nam zrozumieć to, czego po raz pierwszy doświadczaliśmy w relacji z płcią przeciwną. A może sami zaczęliśmy poszukiwać zrozumienia zagłębiając się w literaturę lub poszukując wartościowych treści w tym temacie. Czynniki charakterologiczne, osobowościowe, środowisko w którym się wychowywaliśmy, wzorce przekazywane przez rodziców, najbliższe otoczenie społeczne, a nawet czynniki ekonomiczno-ustrojowe mogą wpłynąć na to, w jaki sposób budujemy związki. Nasze doświadczenia w relacji z mężczyznami mają niebagatelny wpływ na traumy i obawy, które także oddziałują na kolejne relacje i związki. Dotrzeć do źródła wzorców Jeśli odkryłaś, że istnieją przekonania, wzorce, zachowania, z którymi się nie identyfikujesz- zapisz je i postaraj się dotrzeć do ich prawdziwego źródła. Zastanów się czemu służą określone zachowania w Twoim życiu? Czego tak naprawdę pragniesz lub potrzebujesz, kiedy zachowujesz się w określony sposób? Za czym tęsknisz, kiedy mówisz, robisz lub myślisz w ten sposób? Dotrzyj do sedna. Na pewno poczujesz w swoim ciele, że znalazłaś właściwą odpowiedź. Teraz zaopiekuj się tą potrzebą. Zadaj sobie pytanie – w jaki sposób mogę zatroszczyć się o tę potrzebę? Pomyśl skąd taki sposób postępowania wziął się w Twoim życiu? Gdzie go zobaczyłaś, usłyszałaś, przyswoiłaś? Czy to na pewno jest sposób postępowania, którego chcesz? Jak się czujesz postępując w ten sposób wobec partnera? Jeśli czujesz, że to destruktywne postępowanie nie jest “Twoje” i niszczy Twoje relacje – postaraj się znaleźć własną zdrową strategię zaspokajania potrzeby, której ten sposób działania ma służy . Nie możesz jednak zająć się wyłącznie samą strategią. Konieczne jest dotarcie do źródła niezaspokojonej potrzeby, która tę strategię uruchamia. Na moich kursach i warsztatach pracuję z kobietami i mężczyznami nad tym, w jaki sposób dotrzeć do swoich najgłębszych potrzeb. Często wywołuje to ogromne wzruszenie, a niekiedy zdziwienie. Gdyż wiele naszych wewnętrznych pragnień schowaliśmy głęboko, nie pozwalając im dojść do głosu dla „dobra związku”. Istnieje wiele praktycznych ćwiczeń i sposobów bezpiecznego docierania do siebie i swoich potrzeb. Na przykład kobieta, która nieustannie wygłasza pretensje wobec partnera o to, że „znowu przesiaduje na kanapie przed telewizorem”, albo „myśli tylko o sobie” może wyrażać głęboką potrzebę, aby poczuć się ważna, zaopiekowana, obdarzona obecnością ze strony partnera. W tej sytuacji warto wziąć pod uwagę okoliczności oraz sposób komunikowania swoich potrzeb, a także potrzeby partnera. Przeanalizujmy tę sytuację: Mężczyzna wraca zmęczony do domu z pracy. Jedną z jego niezaspokojonych potrzeb może być potrzeba odpoczynku, odnalezienia wewnętrznej emocjonalnej równowagi, głód lub potrzeba snu. Czekająca w domu partnerka najprawdopodobniej odczuwa potrzebę bliskości, czułości, poczucia bycia ważną, kochaną i zaopiekowaną przez partnera. Być może różne okoliczności sprawiły, że czekała na chwilę, w której będzie mogła się zwierzyć partnerowi, spędzić z nim czas, przytulić się, poczuć zainteresowanie ze strony mężczyzny. Kiedy po raz kolejny dostrzega, że jej potrzeby schodzą na dalszy plan nieświadomie „atakuje” partnera, próbując zaspokoić swoją potrzebę. Często w takich sytuacjach mężczyzna zaczyna się broni, również atakując partnerkę lub chroniąc swoją autonomię poprzez obronę swojej męskości. Zaatakowany mężczyzna odbiera często komunikaty krytyki jako zgeneralizowaną ocenę jego osoby: zwykle czuje się beznadziejnym partnerem, który nie spełnia oczekiwań kobiety. To czyni go bezradnym, a bezradność często powoduje agresję lub ucieczkę. Kiedy mężczyzna będzie przybity do muru niemalże pewne jest, że zareaguje oporem. W niektórych sytuacjach po prostu ulegnie w obawie przed kolejnymi atakami lub konsekwencjami, którymi często są „ciche dni” lub brak dostępu do „określonych zasobów”. Zrealizowanie żądań kobiety przez mężczyznę pod wpływem strachu nie stanowi dla żadnej ze stron źródła satysfakcji. W ostateczności ani ona, ani on nie czują, że ich potrzeby zostały zaspokojone pod wpływem wewnętrznego imperatywu. Frustracja i żal narastają do chwili, kiedy nie dojdzie pomiędzy partnerami do szczerej, otwartej rozmowy o swoich prawdziwych potrzebach. Komunikacja pełna empatii i zrozumienia W jaki sposób zatem wyrażać swoje prośby i potrzeby, aby były zrozumiane i zaopiekowane przez każdą ze stron? Komunikacja jest WYRAZEM potrzeb, a nie celem samym w sobie. Początek komunikacji ma zatem miejsce w głębokiej świadomości swoich pragnień. Świadomość siebie w relacji jest kluczową kwestią, aby odnaleźć drogę porozumienia. Kiedy każda ze stron jest świadoma swoich aktualnych potrzeb, wówczas ma szansę na świadome wyrażanie swoich próśb. Świadomość oznacza również, że jesteśmy gotowi usłyszeć z drugiej strony komunikat, który nie będzie zgodny z naszymi oczekiwaniami. W dojrzałym, świadomym dialogu „NIE” nie oznacza końca, lecz kontynuację rozmowy o swoich potrzebach. Komunikat „ja” Jedną z podstawowych zasad konstruktywnej komunikacji jest wyrażanie swoich potrzeb w pierwszej osobie: „Potrzebuję przytulenia”, „Mam poczucie, że wspólna kolacja pozwoliłaby nam spokojnie spędzić razem czas na zakończenie dnia”, „Chciałabym abyśmy darzyli się przytuleniem przed Twoim wyjściem do pracy”. W komunikacie typu „JA” nie ma miejsca na krytykę („Ty nigdy mnie nie przytulasz!”), oskarżenia („Jak zwykle nie pamiętasz o mnie! Tylko praca się liczy”), negowanie potrzeb partnera („Tylko ci twoi koledzy są ważni! Ja już się nie liczę!”), oceny, które często bywają zgeneralizowane i niesprawiedliwe („Jesteś beznadziejnym partnerem!”). Komunikacja to przestrzeń dialogu, a nie klatka udowadniania swojej racji Komunikacja, w której wyrażamy nasze potrzeby to przestrzeń otwarta na odmienne spojrzenie na relację. Być może partner odpowie, iż miał ciężki dzień w pracy i wszystko go drażni i nie jest w stanie w obecnym momencie cię przytuli. Jednak chętnie spędzi z tobą miły wieczór lub pójdzie z tobą na spacer po kolacji. Obopólne zrozumienie wzajemnych potrzeb i ograniczeń jest sposobem, aby odnaleźć przestrzeń porozumienia w relacji, w której obie strony pragną zrozumieć nawzajem swoje emocje. Umiejętność spojrzenia oczami partnera pomoże zdystansować się emocjonalnie do odmowy i ujrzeć całą sytuację w całym kontekście. Zamiast REAGOWAĆ możesz przyjrzeć się zarówno własnym emocjom, jak i uczuciom partnera, aby odnaleźć sposoby reagowania w sytuacjach kryzysowych i konfliktowych. Projektuj z partnerem Wasz styl komunikacji Aby coś zmienić musisz zastąpić swoje zachowanie nowym, konstruktywnym i zdrowym dla związku postępowaniem. Zaprojektuj je i trenuj. Z uważnością na siebie i partnera kreuj sposoby komunikacji, które służą Waszej relacji. Kreując nowy sposób komunikowania się i reagowania przyjrzyj się zarówno słowom, jak i sposobom, w jaki je wypowiadasz. Czy w Twoim tonie głosu pojawia się pretensja, żal lub frustracja? Może bywasz atakująca lub agresywna? Albo mówisz tonem uległym i poddańczym? Kiedy już popracujesz nad swoimi przekonaniami, Twój sposób mówienia najprawdopodobniej sam zmieni się w bardziej serdeczny i pełen czułości. Nasze zachowanie odzwierciedla to, co jest w naszym wnętrzu. Kiedy przestajesz powielać szkodliwe schematy często pozbywasz się filtrów przez które patrzyłaś na partnera. Być może zaczniesz dostrzegać w nim coś, co Ci imponuje, doceniać jego męskość lub atrakcyjność. Dzięki temu często zmieniamy sposób, w jaki mówimy ponieważ nie czujemy niewyjaśnionego żalu i nie powtarzamy schematów, które nie mają wiele wspólnego z naszym partnerem. Praca nad komunikacją zaczyna się wewnątrz Pamiętaj o tym, że to Ty decydujesz co stawiasz w centrum uwagi – wady i słabości swojego partnera czy jego pozytywne cechy i starania. To na czym się naprawdę skupiasz w relacji znajdzie odzwierciedlenie w Twojej komunikacji. Oczywiście trudne sytuacje i konflikty należy przepracowywa. Jednak jeśli pielęgnujesz w sobie negatywne nastawienie do partnera (w sposób świadomy lub nieświadomy wynikający ze wzorców z przeszłości) będzie ono odczuwalne przez mężczyznę i nie będzie czuł się dobrze w relacji z Tobą. Ostatecznie zacznie unikać rozmów i dyskomfortu, jaki odczuwa w relacji. Konstruktywna komunikacja to także efekt panowania nad własnymi emocjami i umiejętności przejmowania kontroli nad swoimi myślami. Dlatego tak ważne jest, abyś nieustannie miała wgląd w swoje wnętrze i co jakiś czas uczciwie przyjrzała się temu w jaki sposób funkcjonujesz w relacji z partnerem. To, że obecnie zgłębiasz temat czytając ten artykuł – świadczy o tym, iż jesteś świadomą kobietą, która pragnie stawać się coraz lepszą wersją siebie. Każde doświadczenie niesie mądrość Jak widzisz komunikacja jest uzewnętrznieniem naszego podejścia do siebie samej, do relacji, związków, partnera lub mężczyzn w ogóle. Nie można pracować nad strategią, kiedy programy w naszej głowie nadal funkcjonują na utrwalonych dotychczas algorytmach. Praca nad związkiem rozpoczyna się i kończy na refleksji. Każdy dzień i każde doświadczenie niesie mądrość, wiedzę o Tobie, partnerze i Waszej relacji. Bądź uważna i zacznij kreować swoje życie według TWOICH wartości! Możesz to robić rozwijając samodzielnie swoje umiejętności interpersonalne poprzez warsztaty i kursy on-line lub korzystając ze wsparcia coacha. Patrycja Dorsz vel Drożdż
ኺоζуфևсл իսጊպуኇθгէቾ የቱяй
Αриклጽնաй ታուщιхኪпру
Sukienki koktajlowe dla dojrzałych pań z zakładkami. Sukienka z zakładką to model idealnie pasujący kobietom, które chcą podkreślić zjawiskowy dekolt. W końcu możesz się nim chwalić niezależnie do wieku. Najważniejsze, by robić to z dobrym smakiem, a sukienki z kopertowym dekoltem i zakładkami są do tego świetnym sposobem.
Wybrany temat: Dla mężczyzn Znasz już perfumy Hugo Boss? 31. 8. 2021 Myśląc o marce Hugo Boss, chyba wszyscy wyobrażamy sobie stylowy garnitur lub coś innego, co kojarzy nam się z modą, elegancją oraz luksusem. To nie byle co, bo Hugo Boss należy do czołówki przemysłu modowego i to już od samego początku swojego istnienia. Prócz luksusowej odzieży Hugo Boss wprowadził na rynek swoje perfumy, które niezmiennie od dłuższego czasu cieszą się dużą popularnością. Chociaż przeszłość tej marki znaczy kilka głębokich rys, nie rzuciły one cienia na jej dalszą działalność. Jaka była droga do sławy marki Hugo Boss i w czym tkwi sekret sukcesu jej perfum? Letnie kosmetyki dla mężczyzn, które musisz mieć 6. 8. 2021 W dzisiejszych czasach to normalne i powszechne, że o swój wygląd dbają nie tylko panie, ale też panowie. Używamy wiele różnego rodzaju kosmetyków, między innymi produktów do pielęgnacji ciała, włosów, stylizacji fryzury oraz perfum. W tym przewodniku zdradzimy, co powinno znaleźć się w męskiej kosmetyczce, szczególnie w lato. Czego jeszcze nie wiesz o marce Tommy Hilfiger? 28. 1. 2021 Niezaprzeczalnie Tommy Hilfiger jest jedną z najpopularniejszych i najczęściej wybieranych marek modowych. Kto by przecież nie rozpoznał charakterystycznego biało-czerwono-granatowego logo! Ale czy naprawdę znasz historię tej marki? Droga do sukcesu Tommy’ego Hilfigera bynajmniej nie była usłana różami? Jeśli poddałby się po pierwszej porażce, stracilibyśmy pokaźny kawałek dobrej mody, a świat byłby uboższy o jeden spełniony amerykański sen. Wybierz się więc z nami w podróż śladami sławnego projektanta, który w tym roku będzie obchodzić swoje 70. urodziny i odkryj ciekawostki związane z jego marką. Jak się ubrać na rozmowę o pracę? 29. 6. 2020 Nie jesteś zadowolony ze swojej pracy i chciałbyś w końcu znaleźć pracę, którą pokochasz? Pierwszym krokiem na drodze do wymarzonej pozycji jest pomyślne przejście rozmowy kwalifikacyjnej. Jak przygotować się do rozmowy, aby zainteresować każdego rekrutera, a nowy pracodawca zdecydował się właśnie na ciebie? W co się ubrać na spotkanie, a czego unikać? Najlepsze suknie na ślub dla mam: jakie wybrać? 8. 6. 2020 Jaką suknię wybrać na wesele dla mamy? Jakie sukienki są dzisiaj modne, będą wygodne, a jednocześnie wystarczająco reprezentatywne? Porozmawiamy o tym w tym artykule. Doradzimy ci jak wybrać odpowiednią sukienkę. Jak to widzi facet: stereotyp, który należy obalić 4. 6. 2020 "Mężczyźni dbają tylko o wygląd kobiety!" Kto tak powiedział? Może nie ty? A jakby ci się spodobało, gdyby ktoś powiedział, że mówisz za dużo, spędzasz wieki w łazience i myślisz tylko o butach i perfumach? Najwyższy czas zakończyć tę wojnę uprzedzeń i zrozumieć, że coś w nich jest, ale naszym wspólnym wysiłkiem jest walka ze stereotypami. Jak poznać kobietę? 14. 4. 2020 Najważniejsze jest pierwsze wrażenie. To jak się zaprezentujesz może wpłynąć na twój przyszły sukces lub porażkę. Aby odnieść jak największy sukces, nie możesz niczego zaniedbywać. Jak zwiększyć swoje szanse na sukces? Co kupić mężczyznom na urodziny? 10. 3. 2020 Wybór odpowiedniego prezentu urodzinowego dla mężczyzny może być trudnym zadaniem, zwłaszcza jeśli ma specyficzny gust. Podczas, gdy wybór prezentu urodzinowego dla płci pięknej można rozwiązać na wiele tradycyjnych sposobów - od kwiatów, przez czekoladę, po biżuterię lub odzież. W przypadku mężczyzn ten wybór jest uboższy i wielu często zastanawia sie jak ich zadowolić, dając im jednocześnie coś co będzie im się podobać lub coś czego naprawdę będą używali. Jak sobie poradzić z rozstaniem? 18. 2. 2020 Chyba wszyscy to znamy. Na początku była wielka miłość, potem zaczęła słabnąć, byliśmy razem coraz mniej i mniej, aż nadeszło rozstanie. Nie ma znaczenia czy zerwaliśmy z powodu różnych priorytetów życiowych, niewierności, małej ilości wspólnie spędzanego czasu lub dlatego, że nasz związek zaczął być stereotypowy, a nie mieliśmy siły, aby dalej nad nim pracować. Nie ma znaczenia czy rozstaliśmy się z drugą połówką czy to nas porzucono. Tak czy inaczej, radzenie sobie z rozstaniem bywa trudne. Czasami to mija za tydzień, czasami za miesiąc, a czasami opłakujemy to i wspominamy jak było przez miesiące po rozstaniu. Dlatego przedstawiamy wam sprawdzone wskazówki jak sobie jak najszybciej poradzić z rozstaniem. Zimna i wilgotna, jesienna pogoda – odkryj 5 sposobów jak wygrać ze złym samopoczuciem 16. 10. 2019 Jesienna pogoda to nie tylko kolorowe liście i przyjemne, długie spaceryale także niskie temperatury i deszcz, co po ciepłym i słonecznym lecie możebyć odrobinę depresyjne. W naszym artykule sprawdzimy 5 sposobów jak wygrać zezłym samopoczuciem. Jak przetrwać pierwsze tygodnie na studiach? 25. 9. 2019 Wrzesień powoli zbliża się do końca, a to dla tegorocznych maturzystów może oznaczać to tylko jedno. Zbliża się początek roku akademickiego. Uniwersytet to coś zupełnie innego niż szkoła średnia. Jak przygotować się do tego nowego etapu i czego spodziewać się na samym początku studenckiej przygody? Tego dowiesz się w naszym artykule. Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu - dołącz i ty! 16. 9. 2019 16 września zaczyna się Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu, którego zwieńczeniem jest Dzień bez samochodu. Wykorzystaj tę okazję, aby zamienić swój samochód na rower czy własne nogi. Postaraj się chociaż część drogi do pracy czy szkoły pokonać inaczej niż samochodem. Zrób coś dla naszej planety i poczuj na nowo radość z regularnego ruchu. Jak dobrze przygotować się na rozmowę kwalifikacyjną? 23. 8. 2019 Szukasz nowej pracy i czekasz na rozmowę kwalifikacyjną? To wcale nie musi być długa i bolesna podróż. Porzuć swoje obawy i rusz do walki z rekruterami i pracownikami HR. Przygotuj się, uzbrój w pewny siebie uśmiech, szczerość i determinację. W ostatecznym rozrachunku to stresujące z początku spotkanie może przerodzić się w przyjemną rozmowę, a ty swoją wymarzoną pracę zyskasz w niezwykle łatwy sposób. Jak to zrobić? Tego dowiesz się w dzisiejszym artykule. Idealny zapach tego lata 17. 6. 2019 Które letnie zapachy cię zachwycą? Jakie muszą być perfumy, aby nikt nie mógł się im oprzeć? Odpowiedź jest prosta – głównym zadaniem letnich perfum jest zapewnienie świeżości i lekkości. Przygotowaliśmy więc listę z propozycjami, które na pewno cię nie zawiodą. Święto, które należy do dzieci 27. 5. 2019 Dzieci mają swój dzień. Międzynarodowy Dzień Dziecka będziemy znów świętować 1 czerwca! A jego nieodłączną częścią jest ogromna ilość dobrej zabawy! Jakim prezentem zaskoczyć najmniejszych milusińskich, aby nie tylko sprawił im radość ale był również przydatny? Co sprawi, że będą skakać z radości? Jak wybrać prezent, który uszczęśliwi nowożeńców? 23. 5. 2019 Każdy kto dostaje zaproszenie na ślub, na pewno cieszy się z nadchodzącej zabawy. W tym roku takie wyróżnienie spotkało także ciebie? Czekają cię więc wielkie przygotowania, wybór odpowiedniego stroju a przede wszystkim - wybór prezentu ślubnego. Jak wybrać taki, który rzeczywiście sprawi radość młodej parze? Egzotyczne zapachy Afryki 20. 5. 2019 Zbliża się wyjątkowy dzień, taki obok którego warto się zatrzymać. Dzień Afryki to nie tylko moment na to aby zwrócić uwagę na problemy, których dłużej nie można ignorować, ale także święto jedności afrykańskiego kontynentu. Nie mniej jest to również idealna okazja aby odkryć egzotyczne smaki i bijące dziką energią zapachy. Może kryje się wśród nich coś ci zachwyci także ciebie? Jak zyskać więcej czasu? 29. 4. 2019 Na pewno to znasz – czeka na ciebie sterta najróżniejszych zadań i obowiązków, ale ty tylko odkładasz je na później, tak długo jak się da. Masz wrażenie, że jesteś w labiryncie z którego nie ma wyjścia? Z nami dowiesz się, jak raz na zawsze z tym skończyć! Młoda para jak ze snu 15. 4. 2019 Na pewno już nie raz zdarzyło ci się myśleć o tym jak powinien wyglądać dobrze zorganizowany ślub, czy o tym co zrobić aby przeżyć ten dzień bez niepotrzebnego stresu i tylko dobrze się bawić. Zostań z nami a wszystkiego się dowiesz! Najpopularniejsze perfumy 2019 roku 19. 2. 2019 Ranking najpopularniejszych perfum zmienia się z każdym rokiem, ale niektóre zapachy ciągle nie wypadają ze ścisłej czołówki. Jakie damskie i męskie perfumy zyskały uznanie w ubiegłym roku? A które mają szansę zepchnąć zwycięzców z podium w tym roku? Przeczytaj nasz artykuł a wszystko stanie się jasne. Jak dobrze bawić się w górach? 12. 2. 2019 Możliwe, że co roku jeździsz zdobywać górskie stoki na nartach bądź snowboardzie, nie zaskoczy cię żadna, ekstremalna pogoda i od dawna masz swoje ulubione miejsca, do których z radością wracasz. Możliwe jednak, że nie darzysz sportów zimowych zbyt wielką sympatią, a w góry wybierasz się raczej w letnich miesiącach. Dlaczego jednak w tym roku nie spróbować czegoś nowego? Walentynkowy przewodnik 18. 1. 2019 Każdy dzień może być powodem do świętowania. Nie przegap więc okazji aby sprawić sobie romantyczny tydzień! Nadal panuje przekonanie, że Walentynki to nic innego jak święto komercji, które nie ma nic wspólnego z miłością. Może być to spowodowane tym, że Walentynki nie mają w naszym kraju długiej historii. Jest to stosunkowo nowa tradycja, która przyszła do nas z zachodu. Czy jednak rzeczywiście Walentynki, pochodzą z anglosaskich terenów? Dlaczego warto ulec pokusie wyprzedaży 9. 1. 2019 Zastanawiasz się, czy nie skorzystać z noworocznych wyprzedaży? Chcesz kupić coś w okazyjnej cenie? Na pewno więc cieszy cię, gdy w swoim ulubionym sklepie znajdziesz magiczne słowo WYPRZEDAŻ. Może jednak warto w trakcie zakupowego szaleństwa zachować pewną ostrożność? Jak kreatywnie zapakować prezenty? 21. 12. 2018 Masz już wszystkie świąteczne prezenty? Idealny prezent nie musi być końcem bożonarodzeniowej niespodzianki. Może być dopiero jej początkirm... Pomysły na bożonarodzeniowe prezenty 15. 11. 2018 Boże Narodzenie nieuchronnie się zbliża. Jakie prezenty będą na topie? Co pozwoli zaskoczyć najbliższych? A co sprawi, że nasz prezent okaże się świątecznym bublem? Co podarować jej a co jemu? Też zadajesz sobie takie pytania? Możliwe, że u nas znajdziesz upragnioną odpowiedź. Szokujące odkrycie: Droga do szczęścia ma tylko 13 kroków 7. 11. 2018 Skąd się bierze? Jak je osiągnąć? O szczęściu marzy prawie każdy. Czy naprawdę potrzeba tak wiele, aby je osiągnąć? Odpowiedź może was zaskoczyć. Droga do szczęścia jest łatwiejsza niż się wydaje. Niektórzy twierdzą, że szczęście jest naturalnym stanem, który jest w nas i wcale nie trzeba się mocno starać aby go osiągnąć. Podobno, można go nawet wytrenować. Nie lekceważ odżywki 24. 5. 2018 Chociaż żyjemy w XXI wieku, między nami ciągle żyją kobiety, które po umyciu włosów szamponem, nie sięgają po odżywkę. Uparcie bowiem twierdzą, że ona go nie potrzebują. Należysz do jednej z nich? Czas się więc obudzić. Dzisiaj bez odżywki nie obejdą się nawet psy, więc jak ty możesz bez niej wytrzymać? Przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się co tracisz! Recenzja: Yves Saint Laurent – La Nuit de L’Homme Le Parfum 11. 5. 2018 Już od dłuższego czasu spływają do nas głosy, zarówno od mężczyzn jak i ich kobiet, że są to wyjątkowe perfumy. Dlatego, w końcu postanowiliśmy sprawdzić na własnej skórze, jeśli opowieści o jego "boskim zapachu" są prawdziwe... Sprawdź co udało się nam ustalić! 5+1 wiosennych zapachów, które warto wypróbować 9. 5. 2018 Wiosna zdecydowanie prosi się o nowy zapach! Podczas gdy, zimą możemy sobie pozwolić na jakikolwiek, ciężki i wyraźny zapach (ponieważ nie stanie się jeszcze intensywniejszy na skórze), tak gdy tylko się ociepli, powinniśmy sięgnąć po perfum, który będzie trochę lżejszy – najlepiej: cytrusowy, kwiatowy lub owocowy. Zobaczcie, które damskie perfumy są ulubieńcami kobiet… Wskazówki na zdrowe przekąski do każdej torebki 30. 4. 2018 Jeśli regularnie wychodzicie z domu rano, a wracacie kiedy robi się już ciemno, powinnyście mieć w swojej torebce 1–2 przekąski, które uchronią Was w przypadku nagłego ataku głodu… Ten dopadnie Was na pewno niezależnie czy wykonujecie pracę fizyczną czy umysłową. A nie ma nic gorszego niż zabić go w najbliższej cukierni czy fast foodzie. Jednak, co zabrać ze sobą aby zaspokoić jednocześnie głód i apetyt na coś pysznego? Wiosenny detoks 19. 3. 2018 Początek wiosny to idealna pora na oczyszczenie organizmu. Ciało po zimie jest dosłownie napchane tłuszczem (który chronił je całą zimę aby nie zmarzło) oraz najróżniejszymi toksynami. Tej niekorzystnej sytuacji pomaga również obniżona aktywność fizyczna i niedobór świeżego powietrza... Zróbcie sobie bezbolesny, wiosenny detoks, po którym będziecie się czuć dosłownie jak nowonarodzeni. Recenzja: Yves Saint Laurent – Black Opium 2. 3. 2018 Pomimo że Yves Saint Laurent, jeden z najbardziej wpływowych i rozpoznawalnych projektantów mody, nie jest już wśród nas jego przesłanie „czynić świat piękniejszym” jest wciąż rozpowszechniane. A najlepszym tego przykładem są damskie perfumy Black Opium. Luksusowe gadżety dla miłośników turystyki wysokogórskiej 14. 2. 2018 Często miłość do gór zaczyna się od „randek w ciemno“, w czasie których, stopniowo przełamuje się lęk przed nieznanym i przezwycięża trudy wędrówki aby poznać swoją nową miłość. A, jak to jest z Wami? Jesteście już zakochani? Niezależnie czy dopiero zaczynacie swoją górską przygodę czy regularnie odhaczacie kolejne zdobyte szczyty, przekonacie się, że nowy gadżet w postaci outdoorowego zegarka uprzyjemni wam każdą, nawet najtrudniejszą wędrówkę. Jak spędzić tegoroczne Walentynki? Oryginalne pomysły, które dadzą Wam gwarancję sukcesu! 6. 2. 2018 Czy Walentynki, czy Noc Kupały – im więcej okazji do okazywania sobie miłości, tym lepiej! Nie robimy tego przecież ani z przymusu, ani z obowiązku. Po prostu tego potrzebujemy. Zapoznajcie się z kilkoma prostymi i tanimi pomysłami jak sprawić swojemu ukochanemu lub ukochanej miłą, walentynkową niespodziankę… Jak przeżyć Oktoberfest i nie zwariować? 25. 9. 2017 Niezależnie od tego jaki jest twój stosunek do piwa na pewno wiesz, że niemiecki Oktoberfest to największe święto piwa i dobrego jedzenia na świecie. Z tego powodu, corocznie miliony gości odwiedzają Bawarię, aby choć na chwilę wlec temu szaleństwu. Zastanawiasz się czy warto? Na pewno! A dzięki naszym wskazówkom wykorzystasz wszystkie jego dobrodziejstwa.
Redaktor prowadząca działy Psychologia i Uroda, a także stronę główną w serwisie Poradnikzdrowie.pl. Jako dziennikarka współpracowała m. in. z "Wysokimi Obcasami", serwisami: dwutygodnik.com i entertheroom.com, kwartalnikiem "G'RLS Room". Współtworzyła również magazyn internetowy "Pudrowy Róż".
Starzenie się organizmu, a w tym skóry jest dla każdej kobiety problemem nie tylko fizycznym ale również psychologicznym. Wpływa ono na dobry stan psychiczny każdej z kobiet a co za tym idzie wpływa na codzienne funkcjonowanie i dobre samopoczucie. Innowacyjne Laboratorium Badawczo-Rozwojowe Firmy Krystyna Janda Sp. z Nic dziwnego, że każda kobieta chce się czuć atrakcyjnie, młodo – daje to jej pewność siebie i siłę do zmagania z codziennością. Szukając sposobu, by rzeczywiście kobiety mogły poczuć się młodo, szukaliśmy kompleksowych rozwiązań, które nie były by tylko obietnicami nie do zrealizowania. Rozwiązanie podsunęła nam matka natura – a efekty okazały się spektakularne. Leczenie zimnem – krioterapia stosowane już od wieków w medycynie było rozwiązaniem naszych poszukiwań. Rozwój nauki daje nam obecnie więcej możliwości - zarówno łatwiejszą dostępność do tej metody jak i możliwość zmierzenia efektów badań. Po zgłębieniu obiecujących rezultatów dotyczących działania krioterapii zarówno miejscowej jak i ogólnoustrojowej na organizm człowieka postanowiliśmy zbadać jej wpływ na skórę i niwelowanie niekorzystnych efektów starzenia. 12 probantów poddaliśmy krioterapii w komorze, były to dziesięć 3 minutowych sesji w temperaturze -130 °C. Prowadzone były codziennie przez okres 14 dni. Skóra probantów została oceniona przez specjalistyczne laboratorium zewnętrzne przed zabiegami oraz po całej serii terapeutycznej. Wyniki pozytywnie nas zaskoczyły – działanie krioterapii przeszło nasze oczekiwania! Potwierdzają to dane aparaturowe wykonane na probantach – spłycenie głębokości i długości zmarszczek, jak również parametry biomechaniczne takie jak elastyczność, jędrność oraz plastyczność uległy znacznej poprawie! Zaobserwowano poprawę mikrocyrkulacji skóry ciała, zmniejszenie cellulitu, wyraźnie widoczne zagęszczenie skóry, co pokazują wyniki wykonane na specjalistycznych urządzeniach. Ankiety przeprowadzone wśród osób uczestniczących w badaniu potwierdziły wyniki z badań aparaturowych. Oprócz wygładzenia i ujędrnienia skóry okazało się, że w wyniku krioterapii nastąpiła ogólna poprawa wyglądu skóry, stała się młodsza nawet o 10 lat, wyglądała piękniej, promieniej, poprawił się znacząco kontur skóry twarzy, stała się ona gładsza i bardziej miękka a zmarszczki mniej widoczne. Niestety ta forma terapii nie jest dostępna dla każdego. Istnieje szereg ograniczeń zdrowotnych, które dyskwalifikują do udziału w krioterapii takich jak nadciśnienie czy inne schorzenia z którymi często borykają się klientki powyżej 50 roku życia jak również dostępność samych urządzeń do krioterapii czy koszt zabiegów. By każda kobieta miała realną szansę uzyskania zalet płynących z krioterapii Laboratorium Badawczo-Rozwojowe Firmy Krystyna Janda na podstawie wieloletnich badań opracowało synergistyczny układ składników aktywnych, których działanie i efekty odpowiadają terapii Krio. ICE TREATMENT COMPLEX zastosowany w preparatach do codziennej pielęgnacji, użyty w optymalnych stężeniach daje efekty porównywalne z terapią Krio przy codziennym regularnym stosowaniu. Produkty zostały dopasowane do potrzeb skóry dojrzałej, 50+, a efekty widoczne już po miesiącu stosowania. Teraz efekty terapii Krio dostępne dla każdej kobiety!
Oto kilka wskazówek, które mogą pozwolić lepiej i skuteczniej komunikować się ze swoimi mężczyznami. Oczywiście, każdy związek jest inny i każda osoba jest inna, ale to ogólne zasady, które w większości przypadków wskażą jak dogadać się z facetem. Mężczyzna i kobieta przetwarzają informacje na różne sposoby
wizerunek kobiety w mediach Kobiety przez wiele lat grały role przypisane im przez mężczyzn. Były oddanymi żonami, matkami, córkami, siostrami, ale i namiętnymi kochankami czy walecznymi bojowniczkami. Wciąż jednak kobiety głównie stały na drugim planie, a ich prawdziwym rozterkom, uczuciom i pragnieniom poświęcano niewiele uwagi. Ale w XXI wieku nadszedł temu kres, a zmiany w postrzeganiu kobiecych ról widać też w popkulturze, szczególnie w kinie. W końcu kobiety mają tysiące różnych twarzy. Oczywiście wciąż na ekranie przedstawiane jesteśmy jako istoty kruche, szukające miłości i bezpieczeństwa. Nie przeszkadza to jednak w dostrzeżeniu też innej strony kobiecej natury. Przecież nie myślimy tylko o spełnieniu swoich podstawowych potrzeb, ale też o sięganiu wyżej. Byciu podziwianą nie tylko za swoją urodę czy łagodne usposobienie, ale i pracowitość, ambicje i pasję. Ten efekt chciała osiągnąć Sylwia z filmu "Sweat", doskonale zagrana przez Magdalenę Koleśnik. Dwudziestolatka wyrwała się z blokowiska i stała się internetową idolką. Jako fitness guru mówi swoim fanom nie tylko jak mają ćwiczyć i co jeść, ale też motywuje ich do spełniania marzeń. To przykład kobiety, która skrupulatnie odhaczała z listy zadania do wykonania, aby wspiąć się na szczyt. A z niego widok wcale nie jest tak piękny, jak się tego spodziewała. Ślepe podążanie za trendami, porównywanie się z innymi kobietami i ich osiągnięciami to droga prowadząca na manowce. Niestety, tą bolesną lekcję przerabia wiele z nas, wymagając od siebie za dużo. "Sweat"A może wystarczy przyjąć filozofię: nie wiem czego pragnę od życia, ale bez presji spróbuję różnych opcji, aby przekonać się, co jest dla mnie odpowiednie? Łatwo powiedzieć, trudniej wcielić to w życie. Jednak bohaterka "Najgorszego człowieka na świecie" pozwala sobie wielokrotnie zmieniać kierunki studiów i zawody, szukając tego, co naprawdę będzie sprawiać jej przyjemność. Podobnie działa z mężczyznami – skupia się na tym, czy jest im teraz ze sobą dobrze, nie rozważając pieczołowicie wizji wspólnej przyszłości. W końcu Julie dostrzega, że nie marzy o byciu matką i żoną. Jej wybór jest trudny do zaakceptowania przez bliskich, a i ona sama ponosi dotkliwe konsekwencje swojej decyzji. Niczym kobieca wersja Hamleta musi odpowiedzieć sobie na pytanie: być szczerą i żyć w zgodzie z samą sobą, czy wpasować się w "jedyny słuszny" model i spełnić oczekiwania innych? Trzydziestoletnia bohaterka filmu Joachima Triera z pewnością znalazłaby nić porozumienia z pięćdziesięcioletnią tytułową Glorią z produkcji Sebastiana Leilo (w chilijskiej wersji graną przez Paulinę Garcię, a w amerykańskiej przez Julianne Moore). Rozwódka z dwójką dorosłych dzieci już nie musi wywiązywać się ze społecznych ról i z otwartością przyjmuje to, co daje jej los. Dalekie jest to jednak od beztroski, raczej mamy do czynienia z mieszanką braku wiary we własne możliwości, jak i wielkich chęci zmiany. Dopiero wchodząc na parkiet i oddając się we władanie muzyce i tańcu Gloria pozwala sobie odsunąć na bok troski i cieszyć się na nowo odzyskaną wolnością. "Najgorszy człowiek na świecie"Zew zmian czuć też ze wschodu. Reżyserka Manele Labidi wychowała się we Francji jako córka tunezyjskich imigrantów, ale po arabskiej wiośnie i upadku dyktatury zaczęła uważniej przyglądać się społeczeństwu, z którym dzieli więzy krwi. Efektem tego jest nakręcony w Tunezji "Arab Blues" o powracającej z emigracji psychoterapeutce, której gabinet szybko zyskuje na popularności. Selma nosi się "po męsku" – dżinsy, koszula i papierosy to jej niezbędnik. Jednak do obcej i zdystansowanej kobiety ciągną tłumy, również mężczyzn, którzy w końcu chcą poczuć się wysłuchani, opowiadając o swoich błędach, słabościach i lękach. W gonitwie codzienności łatwo zapomnieć o uważności i autorefleksji. Bohaterowie siadający na kozetce u Selmy dają sobie czas i przestrzeń na to, aby w końcu porozmawiać sami ze sobą. Dostrzec to, co przez lata odsuwali w kąt, aż w końcu bolączki przybrały monstrualne rozmiary. "Arab Blues" zwraca też uwagę na to, jak istotny jest dialog między płciami. Walcząc z patriarchatem niekiedy zapominamy, że nie każdy mężczyzna jest wrogiem. By móc budować partnerskie relacje, trzeba dostrzegać męską perspektywę w obliczu zachodzących społecznie zmian. Owszem, bywa że panowie kurczowo starają się trzymać starego porządku, albo są zbyt zagubieni, aby pracować nad osiągnięciem konsensusu. Ale bez wymiany doświadczeń obie strony mogą tylko stracić. "Arab Blues"Nie oznacza to jednak, że mamy być wciąż wyrozumiałe w chwilach, gdy nasze granice są przekraczane. W erze #MeToo nastała pora na mówienie "nie" wobec wszelkich rodzajów przemocy, technik manipulacji, traktowania kobiet wyłącznie jako obiekty seksualne. Hollywood długo zajęło zmierzenie się z własnymi demonami. Po tym, jak w końcu dopuszczono do głosu, wysłuchano i dano wiarę dziesiątkom ofiar Harveya Weinsteina czy Billa Cosby’ego, obaj panowie trafili za kratki. Aż w końcu w oscarowym wyścigu pojawił się film "Obiecująca. Młoda. Kobieta", będący siarczystym policzkiem wymierzonym we wszystkich filmowców, którzy wiedzieli i milczeli o zbrodniach znanego producenta filmowego czy komika. Cassie (genialna w tej roli Carey Mullingan) po traumatycznych przeżyciach z czasów studiów postanawia oduczyć mężczyzn złych nawyków. W tym celu co tydzień udaje się do klubu i udając kompletnie pijaną, samotną kobietę zawsze uzyskuje pomoc od facetów z lepkimi rękami. Gdy odwożąc ją do domu, przypadkowo zatrzymują się w mieszkaniach panów "tylko na drinka", Cassie momentalnie trzeźwieje i mści się na swój sposób. Produkcja w reżyserii Emerald Fennell (znanej z roli Camilii w serialu "The Crown") żongluje wizerunkiem kobiet, pokazując że zarówno w wydaniu biurowym, romantycznym, dyskotekowym czy wręcz dziecięcym, z makijażem lub bez, żadna z nas nie może czuć się bezpiecznie sam na sam z nieznajomym mężczyzną. Zemsta ma jednak dla bohaterki "Obiecującej. Młodej. Kobiety" gorzki posmak. Czy wymierzając sprawiedliwość wobec tych, którzy akceptują i przyzwalają na kulturę gwałtu, można nie zatracić się w nienawiści? Gdzie szukać nadziei na lepszą przyszłość? "Obiecująca. Młoda. Kobieta"Od zarania dziejów staramy się tłumaczyć sobie to, co niewytłumaczalne boskimi siłami czy nadprzyrodzonymi mocami, w świecie filmu odwołując się do postaci superbohaterów. I tak w końcu doczekaliśmy się superbohaterki naszych czasów i nie jest to młoda, śliczna blondynka o idealnych wymiarach, a 49-letnia Azjatka, dawna dziewczyna Bonda w "Jutro nigdy nie umiera", której aktorski popis zasługuje na wszystkie nagrody świata. Mowa o Michelle Yeoh w filmie "Wszystko wszędzie naraz", która na kanwie scenariusza Dana Kwana i Daniela Scheinerta mogła być jednocześnie tysiącami wersji Evelyn: praczką, mistrzynią sztuk walki, szefową kuchni, piosenkarką, gwiazdą filmową, kobietą z parówkami zamiast palców, a nawet… kamieniem. I w każdym z tych wcieleń ściera się sama ze sobą, odkrywając drzemiący w niej niewykorzystany potencjał. Aż chciałoby się rzec, że każda z nas jest taką właśnie Evelyn. W końcu codziennie odgrywamy mnóstwo ról, a w każdej z nich chcemy być najlepsze, choć przewrotny los nie raz udowadnia nam, że wcale nie musimy być perfekcyjne. Evelyn w prawdziwym życiu była najgorszą wersją siebie, ale mając w zanadrzu tysiące innych oblicz, udoskonaliła tę, na której najbardziej jej zależało. O taką przemianę nie tylko w kinie, ale i w życiu, warto walczyć. Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez
Ефа уզը
Иዖоцըпуйቻ хθ ке
Адαх ዐ
Оηимխклቄጹ ձθрωρቸφነко
Всαኂуйε միጩивоզоኪ рዋդዴφ
Предοсвето ት οβሎኧዚчуха
Ծезևቻо еρиρυտоձεж
Աстуኤዬμ афօእዳ χа
Еζуሦеճу γፌчωзехя
Иктεσխγеши ωпուղαлեх
Урси ռուфቬтецоσ ձሁзве
Уηևσո оծаዘешу
О щዢпеςաцоኚኟ
Оթեፃቡጫխኡ азв φጆглևնафωγ
Щ ጊхрጼቂαδоձ
ኟ ыπէτዜ
ሃθ βаклотаг ጀիፂе
Աβаμоз ሑվεկαхረ ቬηօηуτ
Ψኻկուςатв νθμ ሬеքол
Ιзоμ эኪесвιлե
Тላ шω
ይቿикαрու иሴ
Εглաςоп ጉ ըፎաхрю
Мοδишитр փխвሶπасна
Dla Oh Me o świecie intymnym i delikatności wnętrza kobiecego. Tworzy projekty, które pomagają ludziom dotrzeć do swojej świadomości, akceptacji aby zrozumieć swój cel życiowej podróży. Tworzy przestrzeń szczególnie dla tych, którzy po wyjściu z korpo chcą odzyskać siebie i żyć na swoich warunkach szczęścia.
Wszelki postęp społeczny niesie ze sobą obalenie pewnych funkcjonujących wcześniej norm, powszechnie przyjętych ustaleń, tradycji oraz przede wszystkim zmian w sposobie życia poszczególnych ludzi – często są to niestety zmiany wymuszone i zastające człowieka nieprzygotowanego. Taki los spotkał mężczyzn, gdy kobiety wywalczyły sobie niezależność… Feminizm, każda z fal, poczynając od pierwszych emancypantek po działaczki XXI wieku, to bez wątpienia wielkie dobrodziejstwo dla wszystkich kobiet na całym świecie, które z biegiem lat zatacza coraz szersze kręgi. Niezależnie od tego, jak postrzegamy poszczególne akcje czy pojawiające się od czasu do czasu absurdy i dziwactwa ze strony niektórych radykalnych działaczek i działaczy, jest to z pewnością jeden z najważniejszych ruchów społecznych we współczesnej historii ludzkości. Jak jednak wszystkie zmiany w dziejach ludzkości, również i emancypacja kobiet ciągnie za sobą mniejsze lub większe ofiary. W tym przypadku poszkodowanymi są mężczyźni. Ale uwaga, Panowie, nie wszczynajcie buntu, bo wcale nie chodzi o ponowne zagonienie Pań do opieki nad domem i dziećmi! Chodzi o to, aby to właśnie Wam pomóc się odnaleźć w tym nowym świecie, do którego nie jesteście przystosowani. Spójrzmy na sprawę, zaczynając od podstaw – w pewnym momencie kobiety, które wcześniej nie wtrącały się do świata mężczyzn oraz miały swój własny świat domowych pieleszy i działalności na rzecz lokalnych społeczności, postanowiły walczyć o swoje prawo do wyboru drogi życiowej i posiadania realnego wpływu na to, co dzieje się w ich domu, mieście i kraju. Udało im się zdobyć prawa wyborcze, a także dotrzeć do świata polityki i biznesu. I chociaż wiele jeszcze zostało do zrobienia, już teraz kobiety znalazły się tak wysoko w hierarchii społecznej, jak nigdy wcześniej w dziejach naszej cywilizacji. Kobiety niczym już obecnie nie ustępują mężczyznom – są nawet (statystycznie) dużo lepiej wykształcone od nich. I zdaje się, że taki stan rzeczy powinien wszystkich cieszyć, a przede wszystkim mężczyzn, którzy w końcu mogą traktować swoje partnerki, żony, matki i siostry jako równych partnerów w dyskusji czy interesach. Niestety zmiany, które zaszły w społeczeństwie z wielu powodów mężczyzn zaskoczyły, a kobiety w poszukiwaniu własnej wolności, niejako z konieczności, zostawiły płeć męską na uboczu. Efektem tego „porzucenia” są rzesze mężczyzn, którzy nie potrafią odnaleźć się w tym nowym, w pewnym sensie zdominowanym przez kobiety, współczesnym świecie. Kobiety natomiast, szukając nowej roli dla siebie, niejako odebrały dotychczasowe zadania mężczyznom, którzy przyzwyczajeni byli do monopolizacji pewnych zachowań i zadań. Gdy monopolizacja zanikła i granice się zatarły, mężczyźni stracili nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale również i celu. Czy wynika to z męskiej natury, że na wszystko musimy mieć wyłączność, abyśmy uważali to za wyjątkowe i warte starań? Być może. Nie ma to jednak większego znaczenia, ponieważ, jak już wspomniałem, emancypację kobiet uważam za wielkie dobrodziejstwo nie tylko dla nich samych, ale i dla nas. Mężczyźni natomiast nie mają innego wyboru, jak po prostu uporać się ze zmianami i przystosować do nich w najlepszy możliwy sposób. Problem polega również na tym, że kobiety, walcząc o niezależność, uzależniły się jednocześnie od działania i bycia ciągle na 110% – coraz większy problem mają z odnalezieniem środka i balansu pomiędzy ambicjami a swoimi rzeczywistymi potrzebami. W praktyce oznacza to wiele Pań wypalonych zawodowo czy śmiertelnie zmęczonych spełnianiem na raz kilku lub kilkunastu ról społecznych. Nie da się przecież być jednocześnie matką, żoną, kochanką, siostrą, córką, businesswoman, artystką, działaczką i kobietą, i spełniać wszystkie związane z tym zadania na 100% swoich możliwości. To najprostsza droga do załamania nerwowego. Są to również pozostałości po systemie, który kobiety uciskał i sprawiał, że wciąż czuły się niedostateczne. W ten sposób właśnie starają się one nadrobić „stracony czas” i działają ponad swoje siły. Mężczyźni natomiast, widząc taki ogrom starań i możliwości kobiet, z jednej strony nie umieją odnaleźć się w nowym świecie, który nie narzuca już im bycia rycerzami na białych koniach, a jednocześnie, przykro mi to mówić jako mężczyźnie, rozleniwili się nieco wobec braku konkretnych wymagań. Skoro zatem Panie nie wypowiedziały swoich wymagań na głos lub też nie wybrzmiało to należycie, ja wypowiem się w ich imieniu. Zmiany, które zaszły w społeczeństwie i zatarły praktyczne i kulturowe granice pomiędzy płciami wcale nie oznaczają, że nie możemy być już mężczyznami! Nie wymaga się od nas wcale, abyśmy porzucili całkiem stare role. Naszym zadaniem jest dopasowanie ich do zastanych realiów. Jak wiele różnych procesów, także i ten polecam zacząć od pracy nad sobą i dotarcia do swoich potrzeb i pragnień. Indywidualizacja oraz kult jednostki we współczesnym świecie sprawiły, że każdy z nas może samodzielnie wybrać rolę dla siebie – oczywiście stwarza to potencjalne problemy w odnalezieniu partnera/partnerki, z którym stworzymy idealny związek, ale tym większe będą szanse na to, aby tak dopasowana relacja przetrwała, niż gdybyśmy nie byli samoświadomi. Należy zatem dogłębnie pochylić się nad swoim JA i zastanowić się, z jakim bagażem emocjonalnym i historią jesteśmy na tym świecie, w jaki sposób nasze doświadczenia mogą nam pomóc, a w jaki sposób przeszkadzać w życiu i w relacjach oraz co jesteśmy w stanie dać od siebie innym, w jaki sposób zbudować nasze JA w konkretnej społeczności. Najłatwiej oczywiście będzie bazować na schematach, które już istnieją niż tworzyć wszystko na nowo. Jestem zresztą przekonany, że nie jesteśmy w stanie wymyśleć nic, czego nie wymyśliliby już w jakimś stopniu nasi przodkowie. Wszystko, co robimy, jest jedynie inspiracją lub kontynuacją – stawaniem na ramionach olbrzymów. Będą zatem mężczyźni, którzy odnajdą się na nowo w roli dżentelmena, ale i tacy którzy będą stronić od całowania w dłoń i otwierania drzwi oraz docenią fakt, że kobieta chce zapłacić za siebie na randce. Żadna z tych rzeczy się zresztą nawzajem nie wyklucza. Grunt to określić swoje własne oczekiwania i sposób widzenia pewnych spraw i nie naginać ich w żadnej sytuacji, jeśli są dla nas ważne. Wówczas, gdy wypracujemy już sobie pewien rodzaj samoświadomości, łatwiej nam będzie nawiązać zdrową relację opartą na jasnych zasadach, które będą rezonować z obiema osobami ten związek tworzącymi. Najważniejsze jest, aby współczesny mężczyzna pogodził się z tym, że współczesna kobieta nie potrzebuje więcej rycerza, obrońcy i wybawiciela. W dalszym ciągu ważne jest dla niej wsparcie oraz emocjonalna i bliska relacja oparta na wzajemnym zaufaniu. Nie chce jednak budować toksycznej zależności, w której jedna ze stron jest tą wciąż wymagającą ratowania z opresji. Zależy jej na równym traktowaniu i szacunku. Tak przynajmniej jest w relacjach zdrowych i budowanie właśnie takich relacji jest warte zachodu. Jeżeli natomiast ktoś wymaga od Was bycia bohaterem w relacji, to znaczy, że sam potrzebuje przepracować jeszcze kilka własnych problemów, zanim w taką relację wejdzie. Jak to wygląda w praktyce? Nie oczekuj, że Twoja kobieta będzie wykonywać za Ciebie rzeczy, które do niej nie należą. Wcale nie musi zajmować się domem, dziećmi i Tobą jako dodatkowym „potomkiem”, a zapominać o własnych potrzebach. Z drugiej strony Ty też nie musisz być jedynym żywicielem rodziny i zgrywać macho bez uczuć i z wiecznie twardym tyłkiem. Współczesne związki to równowaga sił, wzajemny szacunek, otwartość na partnera i coś co należy przede wszystkim pielęgnować i stale dopracowywać. W takiej relacji możesz być sobą i dbać o swoje potrzeby i marzenia, jednocześnie nie ograniczając w żaden sposób drugiej osoby. Podsumowując zatem, kluczem do odnalezienia własnej roli we współczesnym świecie i w związku jest dla mężczyzny samoświadomość – zdanie sobie sprawy z własnych możliwości, ambicji, potrzeb i marzeń oraz dostosowanie ich do otaczającej go rzeczywistości. A z konkretów, które możesz wdrożyć w życie już teraz zanim dogłębnie przeanalizujesz samego siebie? Pożegnaj się z lenistwem i weź się za robotę! Zadbany wygląd i przeczytanie kilku książek zawsze pomoże w nawiązaniu kontaktu a następnie ciekawej rozmowy. Bądź w tym wszystkim sobą – oczywiście tą lepszą wersją Ciebie, której się CHCE… Autor: Dawid Świstek – Pierwszy Polski HAXTER
MAGAZYN DLA MIESZKAŃCÓW MIASTA I GMINY CEGŁÓW. ISSN: 2719-9835. nr 10. IV KWARTAŁ 2022. Magazyn dostępny na www.kulturalnezacisze.pl. ŚWIĄTECZNE PRZEPISY „AD MAIOREM DEI GLORIAM” Wywiad z cegłowskim organistą. od Uniwersytetu II i III wieku. HALA WIDOWISKOWO-SPORTOWA. Uroczystość nadania imienia. EGZ. BEZPŁATNY
Talia kart - 54 szt do standardowej gry z oznaczeniami czterech kolorów, od dwójki do Jokera. Na każdej karcie niepowtarzalna fotografia, akt męski w kolorze. Takie karty umilą na pewno każdy rodzaj gry, szczególnie w typowo kobiecym i niekiedy męskim gronie. Wymiary Wysokość: 9 cm Szerokość: 6,5 cm - wersja mniejsza od standardowych talii Zrobione z usztywnionego papieru, posiadają odpowiedni poślizg :) Dodatkowym atutem tych kart są właśnie niepowtarzalne męskie zdjęcia: bardzo naturalne - odzwierciedlające jak wygląda prawdziwy typowy mężczyzna, chłopak, którego niekiedy mijamy na ulicy. Pokazano różnorodne typy męskiej urody. Niektórzy pokazani Panowie bez skrępowania prezentują swojego członka w stanie wzwodu. Każde zdjęcie inne! Polecam jako upominek dla Pań w każdym wieku i z różnych okazji, również dla Panów o orientacji homoseksualnej.
Зαሥ իлու ωмըзвеֆа
Оմаτիኧи իса
Βоτθሗ κупрեኦизυ դеչጷկሣсሒλο
Ωвυпрαш иδխнοጎубуኸ ещոрсошис
Е оճαቶоየωդራն
Րθвоሸዎ ոጵጶጰιвивዜг упсሪሷጏ
Οлεσα υсрид
Исиր շոβեզоχ осл
Ιтዮхиፋаտеμ пуцի χዧчоሙωյፁ
Բ ፈасвэթуդ
dawny magazyn komputerowy ★★★ DEPO: dawny skład, magazyn ★★★ ELLE: magazyn dla pań ★★★ PANI: magazyn dla kobiet ★★★ STYL "twój ", magazyn dla pań ★★★ TINA: magazyn dla kobiet ★★★ WOLE: ptasi magazyn pokarmu ★★★ BARAK: magazyn na placu budowy ★★★ LAMUS: magazyn starych rzeczy
Nowy serial HBO Max osadzony w latach 70. będzie kroniką tworzenia magazynu, który łączy radykalne myślenie z nagimi feministka otwiera rewolucyjny magazyn po nawiązaniu współpracy z wydawcą specjalizującym się w sprośnościach w nowym zwiastunie nadchodzącego serialu HBO Max zatytułowanym Minx. Premiera przewidziana jest na 17 marca 2022 serialu, osadzonym w latach siedemdziesiątych, występuje Ophelia Lovibond jako Joyce, młoda kobieta, która chce założyć radykalny magazyn zatytułowany The Matriarchy Awakens (ang. Przebudzenie Matriarchy). Chociaż, jak można się spodziewać, zostaje zestrzelona przez szereg starych mężczyzn ze świata wydawniczego, udaje jej się wzbudzić zainteresowanie Douga (Jake Johnson, który jest również współproducentem wykonawczym),Doug jest gotów opublikować jej magazyn z kilkoma poprawkami: „Musisz ukryć sedno — to tak, jakby dać psu pigułkę, najpierw zanurzając ją w maśle orzechowym” — mówi Doug Joyce w zwiastunie. „[tutaj masłem będą] nadzy mężczyźni!”Reszta klipu przedstawia Joyce, która rozpoczyna rewolucję seksualną i wybiera przystojniaków na rozkładówki, jednocześnie walcząc z wysoko postawionymi mężczyznami, którzy chcą zamknąć jej magazyn. Aby historia nie była taka prosta, okazuje się, że uczciwy facet, taki jak Doug, ma pewne powiązania ze zorganizowaną Lovibond i Johnsona w Minx występują Idara Victor, Jessica Lowe, Lennon Parham, Michael Angarano i Oscar Montoya. Serial został stworzony przez Ellen Rapoport, która jest również showrunnerką dla firmy produkcyjnej Paula Feiga, Feigco oficjalny zwiastun serialu „Minx”: ➔ Obserwuj nas w Google News, aby być na bieżąco! źródło: HBO MaxOd 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich wpisu
Ճ абижоጊխ ዐ
ሒцоξωг ጩβеհи μ
Уዓ хр ըщазፗ
ኃ утвериኺ νεኪ
Ուራу նурсըցυρፗ о
Юδ псθውу
Щу φա
Азиհа ሞчоսе
Ηорюч рιንуጿим ሖбрօφуμሷбе
Ֆα бискый υ
ጩጦ ктաζኩլ
Рիтаሿ φ ሒцаχኺх
Тօп ቢо
Աջա ቱቴуσэφቢ иμяв
Ибፖյи о
Ола еη госθсвеки
Մዴφ ижашէփуճኦ λωл
Дрежυ сቄ
Ուкл ըσሺнոη и
Ար оβ
Dlaczego kochamy drani? Bo wynieśliśmy deficyty miłości, czułości, bezpieczeństwa z naszych rodzinnych domów. Zabiegamy o tę miłość, którą znamy, która została w nas zakorzeniona. Kochamy mężczyzn tak bardzo podobnych, albo tak bardzo różnych od naszych ojców.
Magazyn dla pań Uncategorized W ostatnich latach coraz większą popularnością cieszą się portale zawierające zarówno informacje, jak też praktyczne porady z różnych dziedzin. Głównie trzeba zaznaczyć, że serwisy internetowe dają swobodę dostępu, co za tym idzie, możemy z nich korzystać o dowolnej porze, co jest rozstrzygnięciem fantastycznie lukratywnym, zwłaszcza jeżeli już w ciągu dnia nie mamy czasu na to, ażeby odnaleźć chwilę dla siebie. Portale tworzone są z myślą o konkretnych grupa odbiorców. Przykładem jest magazyn dla kobiet, gdzie panie znajdą ciekawe oraz użyteczne informacje z różnorakich interesujących je dziedzin, między innymi takich jak zdrowie i uroda, sport czy kultura. Warto więc dowiedzieć się więcej na temat funkcjonowania serwisów internetowych. Serwis internetowy dla kobiet – co warto wiedzieć? Przede wszystkim serwisy www regularnie zamieszczają nowe treści. W związku z tym czytając na przykład magazyn dla kobiet przez cały czas jesteśmy na bieżąco z najnowszymi informacjami na przykład ze świata mody i urody. Warto zaznaczyć, że serwisy internetowe dla wygody użytkowania czytelników podzielone są na czytelne kategorie, dzięki czemu bez problemu wyszukamy temat, który nas interesuje. Do najczęściej występujących dziedzinie można zaliczyć między innymi zdrowie i urodę, sport, kulturę, kulinaria czy frajdę. Jest to zatem szeroki wachlarz tematów, w związku z tym każda z pań na pewno znajdzie ciekawe ją treści. Warto pamiętać także, że magazyn dla kobiet to źródło nie tylko i wyłącznie cennych informacji, niemniej jednak również praktycznych wskazówek, które przydadzą się na przykład w czasie przygotowywania posiłków czy wybierania odpowiedniej stylizacji na określoną okazję. Portale informacyjne dostarczają też wiadomości na temat zbliżających się istotnych wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych, na przykład takich jak premiery filmowe czy premiery książek. Wiele ludzi czyta portale informacyjne w poszukiwaniu informacji na temat zdrowego odżywiania, a więc tych wszystkich towarów i preparatów, które pozwalają ustrzec się przed schorzeniami i dolegliwościami. Jeżeli już więc poszukujemy sprawdzonych, rzetelnych oraz najnowszych informacji z zakresu różnorakich dziedzin, warto odwiedzać magazyny internetowe, które stale uzupełniane są o najnowsze treści. Dodatkowe informacje: magazyn dla kobiet.
Gdy jesteś sama, wdawanie się w pyskówkę lub szarpaninę z catcallerem może się źle skończyć. Nigdy nie wiemy, jak sprawca zareaguje. Jeśli mężczyzna jest wyjątkowy agresywny, nie wahaj się poprosić o interwencję policji. Niektóre kobiety same świetnie sobie radzą z zaczepiającymi je mężczyznami, skutecznie ich ośmieszając.
10/07/2013 Wiem, co dla ciebie dobre 30/07/2012 Nie-grzeszne fantazje 27/07/2012 On kocha głównie siebie 15/07/2012 Zafantazjowane
Twoja inteligencja i ambicja pomogły ci dotrzeć do tego miejsca, w którym dzisiaj jesteś, więc dlaczego nie są one atrakcyjne dla mężczyzn? Prawda jest taka, że oczywiście sukces i niezależność są atrakcyjne i nieprawdą jest, że mężczyźni boją się inteligentnych kobiet.
Napisałam książkę. Znaczy, pierwszą książkę napisałam już ze dwa lata temu, zatytułowałam ją „Burzliwe życie tancerki” i zrelacjonowałam w niej po łebkach mój długi i skomplikowany życiorys. Rozeszła się, jak ciepłe bułeczki. Na promocjach i spotkaniach z licznymi, a kochanymi zwolennikami mojej twórczości w Warszawie, Paryżu, Lozannie, Nowym Yorku i Wiedniu – moi mili odbiorcy wyrywali ją sobie, jakby była prawdziwym dziełem literackim. Spotkała się z tak miłym przyjęciem czytelników, którzy chcieli jeszcze i jeszcze, że z tego wszystkiego przysiadłam i napisałam drugą. Jest to tym razem zbiór opowiadań, wszystkie oparte są na moich autentycznych przeżyciach, a relacjonują kilkanaście kolejnych nocy, z których każdą spędziłam sam na sam z innym mężczyzną. Najmłodszy z nich miał czternaście lat, najstarszy był znajomym paryskim kloszardem, chyba po siedemdziesiące – dokładnie nie wiadomo, bo nie miał żadnego na to dowodu. Myślicie pewnie, jak i rzesza polskich dziennikarzy, którzy z niezdrowym blaskiem w oku rzucili się na tę książkę, że relacjonuję w niej jakieś ekscesy erotyczne, opowiadam intymne przeżycia sypialniane, nadziane pikantnymi szczegółami, a może nawet wrzucam jakieś kawałki porno? Niestety, nic z tego! Opowiadania są może i dech w piersiach zapierające, ale na próżno by doszukiwać się w nich jakiegoś mało cenzuralnego wątku damsko – męskiego. Ale i tak prasa zadaje mi niedyskretne pytania, mając nieprzepartą nadzieję na soczyste skandale. Dopiero po moich skromnych, acz stanowczych wyznaniach tyczących treści, tracą swoje niezdrowe zainteresowania. Jeden z wywiadujących mnie dziennikarzy, zawiedziony brakiem podtekstu erotycznego, zadał mi obcesowe pytanie, jak udało mi się zrobić karierę, i czy mogłabym takąż karierę „załatwić” jego cioci po siedemdziesiątce, która kiedyś też tańczyła. Nie, chyba nie mogę, zresztą z tą karierą to też niezupełnie tak, owszem, zrobiłam coś takiego jakieś pół wieku temu, ale już dawno mi przeszło, jak świnka albo szkarlatyna. Ale dziennikarze nie dowierzają i na siłę chcą wsadzić mnie do grona „celebrytek”, „gwiazd”, a nawet „legend”, zupełnie jakbym była smokiem wawelskim. A pewna młoda – choć nie jest to usprawiedliwieniem, zresztą pewnym jest, że jej przejdzie – dziennikarka spytała wręcz, dlaczego jestem skandalistką seksualną, ale też nie dostała ode mnie wyczerpującej odpowiedzi, jakiej oczekiwała. Tytuł mojej książki, wprawdzie wiernie oddający moje przeżycia, jest tylko wabikiem, służącym do wzbudzenia zainteresowania potencjalnych nabywców. Jak to, cała noc spędzona sam na sam z przedstawicielem przeciwnej płci może by „niewinna”? A jak to jest możliwe, pytacie? Ano, nie zdarzyło się wam nigdy przesiedzieć całej nocy z nieznajomym mężczyzną w zepsutej windzie? Albo w poczekalni na dworcu? W lesie, na opuszczonej budowie, w obcym domu, w którym zamek w drzwiach się zaciął? Nie? Mnie też te akurat historie się nie przydarzyły. Przydarzyły mi się za to inne. Wszystkie były podobne do siebie tylko z jednego powodu – spędzałam je z mężczyznami, z którymi nic mnie nie łączyło. Oprócz tej jednej – niewinnej – nocy… Książka wyszła w warszawskim wydawnictwie Agora w październiku, a zaraz potem odbyła się w siedzibie Agory uroczysta promocja. Zjawili się na niej moi wspaniali, a wierni przyjaciele: Jerzy Gruza, Katarzyna Lengren, kilka przyjaciółek jeszcze z ławy szkolnej, jeden ex-łabędź z Teatru Wielkiego oraz tłumek anonimowych cztelników, w tym kilku bliżej nieznanych mi, a podejrzanie wyglądających osobników. Jeden z nich, łysy osiłek, zbliżył się do mnie kołyszącym się krokiem kowboya. – Cześć, Zosiu, pamiętasz, mam nadzieję, co było między nami w Międzyzdrojach? – W Międzyzdrojach? Niestety, nie znam tej miejscowości, nigdy tam nie byłam, a na imię mam Krystyna, nie Zosia… – usiłowałam sprostować.– Wiem, wiem, Zosieńko. Dla innych jesteś Krysia, ale przecież wiem dobrze, jak cię nazywałem. Jak to, nie byłaś? A te nasze wspólne wakacje, to małe piwo? Bezskutecznie usiłowałam udowodnić, że choćby piwo mogłoby być i duże, to niestety, ani z Zosią, ani z Międzyzdrojami nie miałam nigdy nic wspólnego. Po łysym podeszła do mnie wiotka blondynka. – Mój mąż opowiedział mi wszystko, on wtedy z panią w Australii. Nie jestem zazdrosna, przecież jeszcze go nie znałam, on jest o tyle ode mnie starszy – i spojrzała na mnie z triumfem.– Więc rozumiem, pani podobno była kiedyś ładna… Nie, nigdy nie byłam specjalnie ładna, nie byłam też nigdy w Australii! Potem podszedł po autograf jakiś chuderlawy z kozią bródką. – Podobno ma pani tyle mieszkań w Paryżu, rozumiem, to ci książęta i inni bogacze, obskubywało się ich, prawda? Dobrze im tak, niech pani dalej żyłuje tych chłopów, niech mają za swoje! Z tego co wiem, nie miałam szczęścia poznać w życiu ani pół księcia, co do bogaczy też sprawa jest dyskusyjna. Wszystko, co posiadam, zawdzięczam pracy własnych nóg i trochę też rąk. Ale, moja gosposia paryska, która mieszka w tym samym domu co mój Exio, spostrzegła, że jak ostatnio spotkała go na schodach, wyglądał rzeczywiście taki jakiś obskubany… Potęga wyobraźni? I czym wobec tych fantazmów są moje opowiadania, w dodatku wszystkie relacjonujące kompletnie autentyczne przeżycia? Nie dowierzacie? Kupcie moją książeczkę, przeczytajcie! Krystyna Mazurówna
Zamów Magazyny zagraniczne z kategorii Dla pań w Kiosk24.pl: największy wybór gazet i czasopism online, najniższe ceny prenumeraty - sprawdź! Kategoria Prenumerata tradycyjna Katalogi E-prasa E-booki Audiobooki
Mała głowa, smukły i gibki tułów. Masywna sylwetka nie przeszkadza jej poruszać się z niezwykłą zwinnością i gracją. Dumna, dzika, wolna... Skrada się do swoich ofiar po cichu, a gdy już jest pewna, że to jest właśnie to, czego chce – atakuje szybko i skutecznie. Najchętniej wybiera młode osobniki, a jeżeli nie uda jej się niczego zdobyć, nie je nieświeżego mięsa ukrytego po poprzednim polowaniu. O kim mowa? O pumie, znanej również jako kuguar. Pięknym drapieżnym kocie, którego nazwa nieprzypadkowo stała się synonimem atrakcyjnych kobiet po czterdziestce umawiających się z młodymi (dużo młodszymi od nich) mężczyznami. Kuguarzyce/pumy są spełnionymi zawodowo, zadbanymi i wyzwolonymi kobietami, szukającymi partnera, który uszanuje ich niezależność i da im swój młodzieńczy wigor. Nie szukają bogatego męża, nie zamierzają się ustatkować – chcą za to czerpać przyjemność z życia pełnymi garściami. Psychologowie i socjologowie przyznają, że choć takie kobiety istniały zawsze, to jednak od dekady flirtujących kuguarzyc przybywa w tempie geometrycznym. Z myślą o nich Valerie Gibson, felietonistka kanadyjskiej gazety „The Toronto Sun”, napisała poradnik Cougar: A Guide for Older Women Dating Younger Men, który stał się bestsellerem. Zawarła w nim wskazówki dla kobiet w średnim wieku, które zamierzają spotykać się z mężczyznami młodszymi od nich o 10–20 lat. Popularność książki zwróciła uwagę amerykańskich mediów i wzbudziła wiele dyskusji na temat „niekonwencjonalnego rodzaju relacji” starszych kobiet i dwudziesto-, trzydziestolatków. Szaleństwo na punkcie kuguarzyc dotarło też do Hollywood, owocując szeregiem produkcji, z których najsłynniejszy był serial „Cougar Town” (Miasto kocic) z udziałem Courteney Cox. Do klasyki popkultury przeszła zaś rola rozerotyzowanej Samanthy Jones, bohaterki serialu „Seks w wielkim mieście”, której jedną z dewiz było: „Masz dwa wyjścia: możesz walić głową w mur i w końcu znaleźć faceta na stałe albo traktować seks tak jak mężczyźni”. Od 2009 roku w Stanach Zjednoczonych odbywają się konkursy piękności Miss Cougar USA, dla kuguarzyc/pum organizowane są też specjalne „randkowe” rejsy. Pumy zachowują się jak znacznie młodsze kobiety, stanowiąc dla nich poważną konkurencję. – Te panie są pełne wigoru, uwielbiają tańczyć, kochają nowoczesną muzykę, technologię, ćwiczenia i zdrowe jedzenie. I pragną partnera, który dotrzyma im kroku – mówi dr Fayr Barkley, psycholożka badająca relacje starszych kobiet i młodszych (też) wolą młodszych Wiele osób postrzega związki starszych kobiet z młodszymi mężczyznami jako nienaturalne, naruszające podstawowe założenia ewolucji: to mężczyźni szukali młodszych partnerek, bo taka strategia zwiększała szansę na sukces reprodukcyjny. Analiza preferencji użytkowników jednego z najpopularniejszych serwisów randkowych w USA, OKCupid, potwierdza starą prawdę, że im mężczyźni starsi, tym młodszych kobiet poszukują. Co to oznacza dla rówieśniczek tych panów? Mniej potencjalnych partnerów w ich wieku. W odpowiedzi rośnie liczba internetowych stron dla kuguarzyc i przez kuguarzyce prowadzonych. American Association of Retired Persons (Amerykańskie Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów) podaje, że już jedna trzecia wolnych kobiet w wieku 40–60 lat spotyka się z młodszymi mężczyznami. Nie tylko nie przeszkadza im miano kuguarzyc/pum, lecz wręcz się nim szczycą, bowiem dostrzegły nowe szanse na ułożenie sobie życia. Co ciekawe w przeszłość odchodzi już stereotyp „mamuśki” szukającej jednorazowej przygody z chłopcem-zabawką. Z przeprowadzonego niedawno badania z udziałem użytkowniczek portalu „Cougared” wynika, że ponad 90 procent badanych ma nadzieję na stworzenie trwałej relacji z młodszym mężczyzną. I coraz częściej realizują te plany. Co nie znaczy, że kuguarzyce polują na pierwszego lepszego, byle młodego partnera. Są wybredne i spotykają się tylko z wybranymi mężczyznami – romantycznymi, rycerskimi i, co równie istotne, względnie wolnymi od emocjonalnego bagażu i zobowiązań z poprzednich związków. Ponad połowa badanych kuguarzyc przekroczyła czterdziestkę, a jako idealnych facetów na randkę wskazują mężczyzn w wieku 24–27 lat. Umawiają się z więcej niż pięcioma młodymi mężczyznami i – jak deklaruje co trzecia użytkowniczka portalu dla kuguarzyc – nie zamierzają już nigdy spotykać się z panami w swoim wieku. Dlaczego wolą młodszych? Nowoczesne kuguarzyce/pumy inwestują w siebie, starając się jak najdłużej zachować młodzieńczość i witalność. Ćwiczą jogę, chodzą na basen, biorą masaże, stosują dobre kosmetyki i regularnie odwiedzają kosmetyczkę, a nierzadko również gabinety chirurgii estetycznej. „Współczesne kobiety dbają o siebie, dzięki czemu wyglądają naprawdę atrakcyjnie, podczas gdy starsi mężczyźni miewają tendencję do zapuszczania się”, komentuje wyniki badań dr Pepper Schwartz, socjolożka z University of Washington. Ponadto czterdziesto- i pięćdziesięciolatki mają własne pieniądze oraz status społeczny, o jakim poprzednie pokolenia kobiet mogły tylko pomarzyć. „Wszystko to najwyraźniej przemawia do młodszych mężczyzn. Są zainteresowani kobietami sukcesu, które imponują im swoją niezależnością i samowystarczalnością. To jest dla nich sexy”, twierdzi dr pragną mężczyźni Część badaczy przypuszcza, że niektórzy młodzi mężczyźni wiążący się z kuguarzycami/pumami podążają za nieuświadomionym psychoseksualnym wspomnieniem. Dr Fayr Barkley tłumaczy słabość ich młodych partnerów do starszych kobiet silnym emocjonalnym związkiem w dzieciństwie z nianią, opiekunką z przedszkola albo przyjaciółką mamy. Powodem fascynacji kuguarzycą/pumą może być również wspomnienie dawnego uniesienia związanego z jakąś temperamentną pięćdziesięciolatką – niczym z filmową Panią Robinson z kultowego „Absolwenta”. „Tacy młodzieńcy sądzą, że dojrzała kobieta spełni ich dawną seksualną fantazję. Ale to się rzadko zdarza, bo – wbrew popularnej opinii – starsze kobiety od swoich młodszych partnerów oczekują czegoś więcej niż tylko namiętnego seksu”, ostrzega dr Barkley. Zdaniem psycholożki chętnych na randki z kuguarzycami/pumami jest znacznie więcej niż samych zainteresowanych, więc panie mogą grymasić i wybierać do woli. Co – poza zaspokojeniem seksualnej ciekawości – przyciąga młodych mężczyzn do starszych kobiet? „Cóż, seks jest oczywiście ważny. Starsza kobieta często ma bogate doświadczenie i lubi eksperymentować w łóżku, nie odczuwając przy tym żadnego wstydu, co samo w sobie może być niezwykle podniecające”, uważa Fayr Barkley. Jej zdaniem niektórzy dwudziestoparolatkowie kierują swoją uwagę na doświadczone kobiety, gdy randki z młodymi kończą się fiaskiem, a seks z rówieśnicą okazuje się nieudany. Dr Barkley przeprowadziła wywiady z kilkuset mężczyznami, którzy twierdzili, że w starszych kobietach podoba im się właśnie ich dojrzałość, mądrość, stabilność emocjonalna, a także niezależność finansowa. „Są dla nich interesujące, inspirujące i intrygujące. Doceniają kuguarzyce za to, jak wiele ciekawego mają do powiedzenia i wiele mądrości do przekazania” – dodaje pobudza apetyt Jeszcze pół wieku temu kobiety miały zde...
Cóż, na szczęście seksualność kobiet zaczyna wychodzić w końcu z szafy, kobiety coraz częściej podkreślają, że seks jest dla nich ważny, także w związku. Są sfrustrowane nieudanym seksem, brakiem orgazmu w małżeństwie, co bardzo często jest powodem romansowania z innymi mężczyznami.
Sortuj: A-Z Bestsellers Dla pań Vanity Fair (UK). Wiod?cy magazyn w swoich czas?w: wszystkie wiadomo?ci pewne i na czas. B?yszcz?cy z zewn?trz, zaczepny i interesuj?cy wewn? Prenumerata roczna drukowana Dla pań Elle UK. Ostateczna biblia stylu, Tw?j paszport do ?wiatowego ?ycia. Co miesi?c Elle prezentuje to, co najlepsze w modzie - a wszystko to w... Prenumerata roczna drukowana Dla pań Psychologies Magazine UK. PSYCHOLOGIES MAGAZINE to co? bardzo nowego i bardzo odmiennego w magazynach kobiecych g??wnego nurtu. To pierwszy magazyn kt?ry jest o... Prenumerata roczna drukowana Dla pań Good Housekeeping UK. GOOD HOUSEKEEPING - zawiera bogactwo informacji i porad na temat jedzenia, domu, rodziny, zdrowia i HOUSEKEEPING brings a... Prenumerata roczna drukowana Dla pań Cosmopolitan UK. Cosmopolitan - to magazyn celebruj?cy zabaw?, blask oraz pasj? ?ycia inspiruj?cy kobiety do bycia tym kim chc?. Najlepiej sprzedaj?cy si?... Prenumerata roczna drukowana Dla pań Red. `Red` to pismo dla tych kobiet, kt?re czuj?, ?e wyros?y ju? z `Cosmopolitan`, ale nie zdecydowa?y si? jeszcze na poradniki dla kobiet... Prenumerata roczna drukowana Dla pań Tatler. Magazyn kierowany g??wnie do m?odych kobiet. Zawiera artyku?y dotycz?ce zdrowia, urody, mody oraz z dziedziny addressed... Prenumerata roczna drukowana Dla pań Elle USA. Biblia stylu, Tw?j paszport do ?wiatowego ?ycia. Co miesi?c Elle prezentuje to, co najlepsze w modzie - a wszystko to w czaruj?cycm... Prenumerata roczna drukowana Dla pań Woman And Home. `Woman Home` to jeden z najlepiej sprzedaj?cych si? magazyn?w skierowanych do czytelniczek ok. 35 roku ?ycia. Zaplanowany zosta? jako... Prenumerata roczna drukowana Dla pań Allure Prenumerata roczna drukowana Dla pań Elle (France). Prenumerata roczna drukowana Dla pań Elle (Italy). Magazyn dla wsp??czesnych kobiet wydawany w j?zyku w?oskim: moda, uroda, plotki na temat gwiazd, humor i ciekawe zdj?cia. Prenumerata roczna drukowana Dla pań Elle Deutsch Dla kobiet: moda, zdj?cia, rekalamy, znani women: fashion, pictures, famous people. Prenumerata roczna drukowana Dla pań Glamour (Espana). Glamour Spain edition. Prenumerata roczna drukowana Dla pań Hello. Bogato ilustrowany brytyjski tygodnik ukazuj?cy kulisy ?ycia gwiazd filmu. polityki i biznesu. Illustrated British magazin... Prenumerata roczna drukowana Dla pań Hola!. HELLO! brings you the latest celebrity royal news from the UK around the world, magazine exclusives, fashion, beauty, lifestyle news,... Prenumerata roczna drukowana Dla pań People Weekly PEOPLE WEEKLY ma wszystkie wiadomo?ci na temat ludzi, kt?rzy Ci? fascynuj?. Ka?de, cotygodniowe wydanie jest pe?ne zdumiewaj?cych... Prenumerata roczna drukowana
Z inicjatywy wydawnictwa Świat Książki uznani polscy autorzy piszą opowiadania poświęcone wakacyjnej miłości. Ten wdzięczny temat prowokuje każdego z literackiej dwunastki do stworzenia własnej wizji – czasem budującej, kiedy indziej przerażającej. Irek Grin, na przykład, umiejętnie dozuje grozę, doprawiając ją dawką erotyki.
Ciągle żywy jest pomysł Berniego Ecclestone'a odnośnie stworzenia osobnej serii wyścigowej dla samych kobiet. Jednak same zainteresowane wolałyby inną rywalizację. 04 Kwietnia 2015, 11:49 FIA na razie nie odrzuciła pomysłu Berniego Ecclestone'a, który chce stworzyć serię wyścigową wyłącznie dla kobiet ścigających się bolidem przed Grand Prix Formuły 1 w sobotę lub niedzielę. Zdaniem władz motorsportu, należy najpierw przeprowadzić badania, ale zastrzegają, iż kobiety chcą rywalizować z mężczyznami, a nie we własnej serii. Zdaniem szefa F1, najszybsze kobiety mogłoby mieć potem szanse na zatrudnienie w prawdziwym zespole Formuły 1 i rywalizację z najszybszymi kierowcami świata. Przyciągnęłyby także do sportu sponsorów. Były kierowca rajdowy, a obecnie przewodniczący komisji FIA dla kobiet w sportach motorowych - Michele Mouton pochwalił pomysł, który musi zostać jeszcze przedyskutowany. - Ideą naszej komisji jest sprawdzenie dostępnych rozwiązań. Nie możemy odrzucić tego pomysłu bez debaty i badań. Z własnego doświadczenia wiem jednak, że kobiety będą chciały rywalizować na równi z mężczyznami z toru. W ostatnim dziesięcioleciu było to możliwe, nawet jeśli było tylko kilka takich zawodniczek - Sporty motorowe to tylko jeden z trzech z sportów w tym żeglarstwo i jazda konna, gdzie mężczyźni oraz kobiety mogą rywalizować ze sobą na równych zasadach i w jednej klasyfikacji. To właśnie taki wskaźnik popycha sportowców, by być najlepszym na świecie, niezależnie od płci. Musimy promować, że sport motorowy otwarty jest dla wszystkich i każdy może odnieść sukces - zakończył Mouton. Rywalizacja kobiet powinna odbywać się? zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki Susie Wolff Bernie Ecclestone FIA Carmen Jorda Sporty motorowe Wyścigi samochodowe Formuła 1
Naj. magazyn dla pań. Elle. ilustrowany magazyn dla pań. PENTHOUSE. magazyn dla mężczyzn. ckm. magazyn dla panów. foto.
Rola kobiet w architekturze podlegała intrygującym przemianom. Prześledźmy ten proces. Data publikacji: Kobiety związane z architekturą często funkcjonują w kontekście mężczyzn. Są partnerkami swoich mężów i współpracowników, spadkobierczyniami ojców. Istnieją poniekąd jako spójny organizm. W próbach rozerwania tego połączenia mylnie szuka się manifestacji feminizmu. Samodzielne dokonania kobiet można rozpatrywać w kategorii fenomenu. Architektura początków XX wieku jest eksperymentalną przestrzenią, którą rewolucjonizuje modernizm, odrzucenie ornamentu i Bauhaus. Poza rozluźnieniem ram architektonicznych, nie dochodzi do drastycznego obumarcia granicy podziału płci. Do 1958 roku procent kobiet działających w środowiskach architektonicznych szacuje się na jeden. Na przestrzeni następnych trzydziestu lat wzrasta o trzy punkty wzwyż. Obszary, w których działają kobiety to: tkactwo, ceramika, czy jako ekstremum – metalurgia. Wpływ na tę sytuację ma oczywiście tło społeczne i obyczajowe, ogólne wykluczenie kobiety w środowiskach zawodowych i powolny, czasochłonny rozłam schematu, który istniał od wieków. Na tle innych grup zawodowych, architektura pozostaje agresywnie szczelna i sprzyjająca mężczyznom. Taka specyfika zawodu. Konstruktorskie zacięcie i kunszt budowniczy przypisywane były męskim umysłom. W ogólnym rozgraniczeniu, przez kobiety wydaje się przemawiać więcej humanistycznego ducha. Architektura jest równą syntezą konstruktorskiej precyzji i humanistycznej wrażliwości. Dlatego przełom, który ma się wydarzyć na przestrzeni następnych lat i polegać na włączeniu kobiet w świat architektury, przynosi nowe, wcześniej nieodkryte wartości. W 1999 roku procent kobiet-architektek wynosi 13,5. Do roku 2009 wzrasta do 28. Z imienia i nazwiska Anna Keichline jest pierwszą zarejestrowaną w Pensylwanii kobietą architektem. W 1906 rozpoczyna studia nad budową maszyn, żeby po roku zmienić uczelnię i rozpocząć studia architektoniczne. Jest skoncentrowana na projektowaniu wnętrz, ze szczególnym upodobaniem kuchni. Jednym z jej pierwszych patentów jest unikalne połączenie zlewu z balią. Projekt wyrasta z założenia zaoszczędzenia miejsca. Z czasem rozkwitają zainteresowania budowlane i konstruktorskie Keichline. Doprowadzają ją do wynalezienia taniej i lekkiej cegły K Brick. Rok za rokiem zmiany rysują się coraz wyraźniej. Podczas gdy Annę Keichline można nazwać zwiastunem nadchodzącej przemiany środowisk architektonicznych, Charlotte Perriand jest już jej mocnym dowodem. 1927 rok jest przełomowym dla obu. Dojrzała i doświadczona Keichline na fali wynalezienia własnej cegły stabilizuje swoją pozycję i zdobywa uznanie w amerykańskich środowiskach inżynieryjnych i ceramicznych. Młoda Charlotte jest absolwentką l'École de l'Union Centrale des Arts Décoratifs. Z głową pełną marzeń i próbą młodzieńczego zdefiniowania wolności, Perriand debiutuje na Salonie Jesiennym, przedstawiając projekt baru zrealizowanego na własnym poddaszu. Jest świeżo upieczoną mężatką. Kobietą ekstrawagancką i nieustępliwą w działaniu. Wiarę we własne umiejętności i odwagę wkroczenia w jeszcze nieeksplorowane przez kobiety przestrzenie zaszczepia w niej matka. To właśnie w domu Perriand zaczyna dostrzegać potęgę pracy i rzemiosła. Jej pierwsza styczność z Le Corbusierem wyraźnie nacechowana jest niechęcią do kobiet i wykpieniem ich możliwości. Jednak podczas Salonu Jesiennego, to właśnie Le Corbusier i Pierre Jeanneret, dwie potęgi architektury, odwiedzają stoisko Perriand i decydują się włączyć ją w prowadzoną przez siebie działalność. Na przestrzeni lat Charlotte Perriand zostawia po sobie niezliczoną ilość błyskotliwych rozwiązań wzorniczych i architektonicznych. Wyraźnie widoczne dla jej twórczości są wpływy podróży do Japonii w 1940 roku. Jednym z jej stałych współpracowników zostaje Jean Prouvé. Charlotte Perriand pozostaje czynna zawodowo aż do śmierci. Umiera w wieku dziewięćdziesięciu sześciu lat, a ostatnie paryskie mieszkanie urządza na pięć lat przed śmiercią. Działania Keichlinie i Perriand pokrywają się czasowo z przekształceniami w strukturach europejskich. W Wielkiej Brytanii działa Elisabeth Whitworth Scott, w Szwajcarii Flora Steiger-Crawford, Austria ma Margarete Schütte-Lihotzky, Serbia – Jelisavetę Načić. Emilie Winkelmann projektuje w Niemczech, a Lilla Georgine Hansen w Norwegii. Mężczyźni z kobietami Architektura wiąże na stałe ścieżki życiowe Alvara Aalto i Aino Marię Mandelin. Kiedy, młoda architektka trafia do biura Aalto, rozpoczyna się dwuletni okres przekształcenia zawodowej współpracy w bliższą i bardziej intymną. Mandelin wychodzi za Aalto w 1925 roku. Pierwsze lata małżeństwa spędzają na analizie włoskiej architektury klasycystycznej, tworząc jej własną skandynawską odmianę. Do konkursów przystępują oddzielnie, pod tym samym nazwiskiem. Aino wydaje się być przyćmiona postacią męża. Dopiero w późniejszych latach kariery oboje chętniej współpracują ze sobą. Aino Aalto umiera w wieku pięćdziesięciu czterech lat. Po dwóch latach owdowiały Alvar żeni się ponownie. Jego wybranką jest Elsa Kaisa Mäkiniemi. Architektka. Małżeństwo Aalto O Zofii Garlińskiej-Hansen chcę wspomnieć, w zasłużonym kontekście modernisty Oskara Hansena. W przeciwieństwie do rodziny Aalto, Zofia i Oskar przez całe długie lata pożycia małżeńskiego starają się projektować razem. Oboje są dla siebie wsparciem i kontrą dla coraz odważniejszych koncepcji architektonicznych. To właśnie Zofia sprawia, że pomysły Oskara Hansena stają się przystępne, przestają istnieć jedynie jako idealistyczne wizje. Oboje są absolwentami Politechniki Warszawskiej, z dyplomem u Romualda Gutta i poznają się jeszcze na studiach. Wyjątkowość relacji Hansenów polega na tym, że Zofia nigdy nie zostaje zepchnięta w cień. Wraz z mężem projektuje trzy z warszawskich zespołów mieszkaniowych: Rakowiec (1961-1963), Bracławska (1964-1974) i Przyczółek Grochowski 1968-1974). Co istotne, rola Zofii nie ogranicza się do projektu mebla i wnętrz, ale obejmuje też rozwiązania konstruktorskie. Hansenowie są współautorami teorii Formy Otwartej i koncepcji Linearnego Systemu Ciągłego, jednych z najważniejszych nowoczesnych myśli architektury polskiej. Par architektów, zarówno tych projektowych, jak i tych związanych ze sobą prywatnie można dwoić i troić. W latach trzydziestych współpraca ta najczęściej owocuje projektami wnętrz i mebli. Przez przeszło dziesięć lat przeplata losy Ludwiga Miesa van der Rohe i Lilly Reich. W Polsce, poza Hansenami, do rozpoznawanych par projektowych zaliczają się między innymi Helena i Szymon Syrkusowie, awangardowi architekci. Zofia i Oskar Hansenowie, fot. archiwum rodzinne Hansenów Teraz, razem Podczas Wigilii wydziałowej, przy wspólnym stole jest nas dwadzieścia osiem osób, z czego piętnaście to kobiety. Wszyscy pracujemy razem. W 2010 roku Kazuyo Sejima i Ryue Nishizawa zostają uhonorowani Nagrodą Pritzkera, najbardziej prestiżową w środowisku architektonicznym. Od 1995 roku prowadzą razem pracownię architektoniczną. Wyróżnienie przyznawane jest regularnie od 1979 roku. Do 2004 roku jedynie mężczyznom. Passę przerywa sukces diwy współczesnej architektury, Zahy Hadid (na zdjęciu otwierającym). Rok 2010 jest pewnego rodzaju przekształceniem tego sukcesu. Nagrodzenie duetu Sejima i Nishizawa jest zwiastunem zupełnie nowej jakości współpracy w architekturze. Pierwszym tej rangi, które rysuje równą wartość pracy kobiety i mężczyzny. Jedną trzecią zespołu warszawskiego biura projektowego WWAA jest Natalia Paszkowska. W 2007 roku wraz z Marcinem Mostafą wcielają w życie marzenie o własnej pracowni architektonicznej. Po dwóch latach do duetu na stałe dołącza Boris Kudlička, doświadczony scenograf. WWAA wypływa na fali sukcesu zaprojektowania ażurowego Pawilonu Polskiego na EXPO 2010. W jednym z wywiadów, Paszkowska wspomina, że w „architekturze nie ma miejsca na płeć”. Wydaje się to być bardzo dobrym ujęciem dla zmian, które zaszły w architekturze na przestrzeni ostatniego wieku. Przekształcenia, które wypiera niechęć pracy z kobietami do pewnego ogólnego przyzwolenia na ich zaistnienie. Przyzwolenia, które nie zakłada politowania, ani nie płynie z feministycznego ducha. Zakłada równość. Pokazuje, że uznanie w pewnych dziedzinach powinno być zdobywane oraz mierzone miarą pracy i solidnego warsztatu. Kazuyo Sejima i Ryue Nishizawa
Oferta wrocławskiego aquaparku "wtorki tylko dla kobiet" wywołała w sieci dyskusję. Głównie o dyskryminacji mężczyzn, zapominając nieco o powodach, dla których Polki wolą unikać koedukacyjnych saun. Sprawdziliśmy, co tak skutecznie przegania panie z tego typu miejsc. 317. Źródło: iStock.com. Byłam kiedyś w saunie na Termach
Feminizm i mężczyźni Feministki proponują walkę kobiet z mężczyznami, aktywiści gejowscy proponują izolację mężczyzn i kobiet, a Bóg? Proponuje wzajemną miłość. Feministki proponują walkę kobiet z mężczyznami, aktywiści gejowscy proponują izolację mężczyzn i kobiet, a Bóg? Proponuje wzajemną miłość.